Jak myślicie, to akt odwagi?
Czy może tchórzostwo?
Co na to spirytyzm?
Zapraszam do rozmowy i serdecznie z góry dziękuję za każdy post w tym temacie.
Pablo diaz pisze:Witaj Przyjacielu Soldado
Duch ponosi różne konsekwencje tak wielkiego błędu jakim jest odebranie sobie fizycznego życia.
Niektórzy samobójcy uwięzieni ze swoim ciałem widzą krok po kroku jak ono się rozkłada.
Inne Duchy przebywają w miejscu tak zwanym ,,próg,, lub inaczej mówiąc regionie zwanym umbral w tym miejscu cierpią mentalnie.Inne Duchy ,pisała o nich medium Ivonne A Pereira w książce ,,Pamiętnik samobójcy,, uwięzieni sa w psychiźmie duchów opętujących,które były przyczyną samobójstwa.
Pytasz czy to tchórzostwo czy odwaga .
Ten tak głęboko poruszający akt z bolesnymi konsekwencjami zawsze należy rozpatrzyć z sercem pełnym miłosierdzia .Niech Dobry Bóg mi wybaczy jesli się mylę ,kornie odważę się napisać,że jesłi przyczyną samobójstwa będzię druga osoba ,która stworzyła piekło psychiczne i doprowadziła do tak tragicznego aktu ,nie można nazwać tego ducha jako tchórza lub odważnisia.
Chico Xavier o samobójcach.
https://www.youtube.com/watch?v=-LGEHuomQW0&t=37s
ronald73 pisze:Nie wolno zakończyć sobie życie który Bóg ci dał.
Po samobójstwie dusza musi przeżywać zasady astralny który sam przez ten akt pobudził.
Człowiek po wszystkich wcieleniach prawdopodobnie tylko raz popełni samobójstwo, bo w podświadomości wie że to oznacza straszny cierpienie. Następny raz że człowiek stój przed samobójstwem jego podświadomosc odmówi taki akt.
Soldado, przecież masz kontakt z ludzmi zmarłych, co oni na to?
soldado pisze:Pablo diaz pisze:Witaj Przyjacielu Soldado
Duch ponosi różne konsekwencje tak wielkiego błędu jakim jest odebranie sobie fizycznego życia.
Niektórzy samobójcy uwięzieni ze swoim ciałem widzą krok po kroku jak ono się rozkłada.
Inne Duchy przebywają w miejscu tak zwanym ,,próg,, lub inaczej mówiąc regionie zwanym umbral w tym miejscu cierpią mentalnie.Inne Duchy ,pisała o nich medium Ivonne A Pereira w książce ,,Pamiętnik samobójcy,, uwięzieni sa w psychiźmie duchów opętujących,które były przyczyną samobójstwa.
Pytasz czy to tchórzostwo czy odwaga .
Ten tak głęboko poruszający akt z bolesnymi konsekwencjami zawsze należy rozpatrzyć z sercem pełnym miłosierdzia .Niech Dobry Bóg mi wybaczy jesli się mylę ,kornie odważę się napisać,że jesłi przyczyną samobójstwa będzię druga osoba ,która stworzyła piekło psychiczne i doprowadziła do tak tragicznego aktu ,nie można nazwać tego ducha jako tchórza lub odważnisia.
Chico Xavier o samobójcach.
https://www.youtube.com/watch?v=-LGEHuomQW0&t=37s
Bardzo dziękuję Przyjacielu.
Zawsze mogę na Ciebie liczyć.
tak samo jak Ty to odczuwam...
Jeżeli druga osoba stworzyła nam piekło psychiczne, to taki akt nie jest tchórzostwem.
ronald73 pisze:Różnica czy ktoś świadomie popełni samobójstwo czy nie.
Np jeśli ktoś sam się powiesi, jest to samobójstwo świadome. Wtedy musi przerobić skutki astralne.
Np jeśli ktoś za mocno się napije z alkoholem i z tego powodu umiera, a nie miał zamiar się napić na śmierć, to wtedy duchowo tego nie licze się jako samobójstwo. Wtedy nie musi przerobić skutki astralne.
ronald73 pisze:A np jeśli ktoś po wypadku samochodowym znajduje się w szpitalu, według lekarza potrzebuje krew żeby przeżyć, a pacjent odmówi przyjęcia krwi? Czy to się liczę jako samobójstwo?
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości