danut pisze:Pisałam w tamtym roku, że ten rok będzie kluczowy, czułam to i dziwne wciąż kojarzyłam to z Włochami, Włochy i katastrofa, powtarzałam to zdanie mimo pożarów na świecie(Australia) i te grzyby jak nigdy, wiaderka nazbierane u siebie na podwórku. Zatem teraz mam taki trop, jak tam opanują koronowirusa możemy i tu w Polsce poczuć świeży oddech w tym samym momencie. Wzmocnijmy swoją wiarę w to, że będzie dobrze.
Ps.
Soldek grozi, zapomniałeś o przepowiedni dotyczącej mojej śmierci (mam tyle samo lat co mama) , ale to nic, jak już userka wyżej napisała - nie boimy się o siebie. Zresztą wiem o czym piszesz, załapałam, tylko muszę walczyć do końca o to po co tu wróciłam tak naprawdę, chodzi o innych.
Twoja Mama jest młodsza od Ciebie.
Tak, chodzi o innych, nie o nas.