better late than never (titanic)

Czyli odrobina humoru na naszym "poważnym" forum...

better late than never (titanic)

Postautor: cthulhu87 » 19 wrz 2012, 21:43

"Widziałem słynne grody starożytności, spoczywające pod całunem piasku lub kamienia, jak Kartagina, miasta greckie na Sycylii, równinę Rzymu z rozwartymi grobami i śpiące pod popiołem Wezuwiusza snem wieków dwudziestu cmentarze." L. Denis
http://www.ksiazki-spirytystyczne.pl
Awatar użytkownika
cthulhu87
Moderator forum
Moderator forum
 
Posty: 4282
Rejestracja: 19 lip 2008, 12:44

Re: better late than never (titanic)

Postautor: Jaskier » 19 wrz 2012, 22:21

Co tu dużo mówić, wychowałem się na tych filmach (jak widać duchy od zawsze mnie kręciły) :D
Jaskier
 
Posty: 27
Rejestracja: 25 maja 2012, 10:10

Re: better late than never (titanic)

Postautor: Hilary » 19 wrz 2012, 23:54

Oj piękny film :D Aczkolwiek gdybym miał porównać jedynkę i dwójkę, to niesteyy zdecydowanie jedynka ;)
Hilary
 

Re: better late than never (titanic)

Postautor: Luperci Faviani » 21 wrz 2012, 13:55

Według mnie obie są okejowe.
Luperci Faviani - życie jest niczym, wieczność jest wszystkim.
La certitude est une autre dimension de la croyance.
Awatar użytkownika
Luperci Faviani
 
Posty: 2412
Rejestracja: 22 lip 2008, 16:23
Lokalizacja: Polska

Re: better late than never (titanic)

Postautor: Hilary » 21 wrz 2012, 19:25

Na tej zasadzie (choć już nie tematyka forumowa... aż tak ;) ) Men in Black- wszystkie trzy części są genialne, każda na swój sposób :D
Hilary
 


Wróć do Humor

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości