A ja się pytam gdzie są rodzice??
Wszystko jest dla ludzi. Moje dzieci też grają w różne gry słuchają heavy metalu (po tatusiu ) i żaden nie wykazuje tendencji do biegania po mieście z maczugą albo z doniczkami do sadzenia . Może dlatego że jak miały 3 lata umiały grać w chińczyka i warcaby, w wieku lat sześciu grało się w szachy i zawsze kiedy było to możliwe biegało się za piłką lub pływało w basenie. Oczywiście wspólnie a nie, masz kasę kup se grę bo ja nie mam czasu. I potem wyrastają takie 10 latki wychowanie na cs-ie na przykład, a stąd już niedaleko do biegania z nożem po ulicach. Psychika kilkuletniego dziecka bez opieki, że tak powiem, wypaczy się bardzo szybko.
Ja np od czasów średniej szkoły lubię sobie czasem KATa posłuchać co nie znaczy że wyznaję satanizm
Pozdrawiam.