"(...)życie Duchów nigdy się nie kończy".
Zaczerpnięte z punktu 83. Co ta informacja dla was oznacza? Smutek czy Radość?
Jeżeli chodzi o mnie, to ciężko powiedzieć sądząc po tym wszystkim czego nie robię.
Gdy pierwszy raz przeczytałem Księgę Duchów dało mi to nadzieję i spowodowało że nie chciałem popełnić samobójstwa.
Potem coś się popsuło... ale teraz znowu wracam do spirytyzmu. Wiem chyba jaki błąd popełniłem. Chciałem rozwijać u siebie mediumizm, zamiast miłosierdzia co zaowocowało pomieszaniem.