Pawełek pisze:Ano, nie ważne jakby nie było, ważne żebyśmy się kierowali dobrem a nie złem.
Pablo diaz pisze:Reinkarnacja na Marsie
Czy wszyscy Marsjanie uznają reinkarnację?
Duch Ramatis : Byłoby paradoksalnym błędem,gdyby tak nie było,ponieważ wiara w reinkarnację jest czymś normalnym dla
duchów ewolucyjnie rozwiniętych.
Marsjanie przyznają w racjonalny sposób,że żyli w innych ciałach ,sytuacjach.Ich stopień duchowości wyeliminował pytania
na temat reinkarnacji.Rozważają swoje istnienie fizyczne jako szkoła duchowa ,niewielka przerwa w prawdziwym życiu ducha
Nie tracą oni kontaktu z poprzednimi wcieleniami ,mają wgląd w dowolny moment poprzedniego istnienia.Wiedzą gdzie pracowali,kto był ich rodzicem ,dziećmi,potrafią sprawdzić poprzednie miejsca zamieszkania,a jeszcze za życia ,przed następna inkarnacją ustalają nowych rodziców,małżeństwo oraz kto zostanie ich dziećmi.
Natasza pisze: jednak nie wierzę w odpokutowywanie win na ziemi, to mija się z boskością czymkolwiek ona jest
danut pisze:Pawełek - i to co napisała na początku Natasza - w takim razie gdzie jest logiczność w naszej braku o tych niby złych czynach pamięci, powinniśmy je w takim razie bardzo dobrze pamiętać by wiedzieć za co cierpimy, aby miało to sens. Powiadam Ci nie ma w tym logiki.
Natasza pisze:mam wrażenie , że spirytyzm jest malkontenty i pesymistyczny i zakłada, że ludzie odradzają się na ziemi by pokutować a najlepsze jest to, że nie pamiętają za co; jak już mówimy o winach to np. osoba skazana za zbrodnię już na ziemi pokutuje jak ją osądzą i skażą - na wokandzie magluje się czyn skazanego i skazuje , no dziś to i tak ,, lajtowo,, bo odsiadka, ale jeszcze do niedawna stryczek albo dekapitacja , ale to nie wszystko jak skazaniec wróci w zaświaty tam czeka go kolejne osądzenie, nauka i wrzucą go za karę na ziemię , masakra
Natasza pisze: jeśli w życiu obecnym wiodę wspaniałe życie i czuję błogi hedonizm ( tak naprawdę odczuwam moje życie- żeby nie było wątpliwości) to znaczy, że nie pokutuję za żadne grzechy i przyszłam na ten świat ziemski po raz tam tysiąc pierwszy bo mi się tu tak spodobało ostatnim razem a będąc w zaświatach uznałam, że wyższy poziom jest do bani i jak dla mnie za nudny i wybrałam super życie w ludzkiej powłoce? a mam już 40 lat heh więc nieźle się tu bawię tyle czasu, nie wiem jak Wy?
atalia pisze:Danut ma rację - naszym głownym celem jest doswiadczenie, którego mozemy zaznac tylko za posrednictwem wehikułu zwanego ciałem fizycznym. I bynajmniej nie chodzi tu o jakąś ponurą starotestamentową pokutę.
danut pisze:Ale zapomniałeś o ewolucji świadomości, którą zawdzięczasz poprzednim pokoleniom i także reinkarnacjom.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości