Strona 1 z 1

O duszy.

Post: 16 sty 2010, 19:12
autor: vinitor
138. Co należy sądzić o koncepcji, w świetle której dusza to zasada
życia materialnego?
To kwestia słów; nie przywiązujemy do tego wagi: najpierw sami
się porozumcie”.


Odpowiedź niezrozumiała i świadczy niezbyt pochlebnie o Duchu. Jest w tonie lekceważącym w stosunku do pytającego. Proszę o komentarz. Poza tym „kwestia słów”, "sami się porozumcie". Zabrakło mu słów, czy to tylko czcze gadanie?

Re: O duszy.

Post: 17 sty 2010, 01:43
autor: konrad
Nie analizowałbym też każdego słowa, nawet na pozór brzmiącego arogancko, z taką skrupulatnością. Pamiętajmy, że mamy do czynienia z tłumaczeniem dzieła Kardeca, a najlepsze nawet tłumaczenie, zawsze jest niedoskonałe. W tym przypadku francuski oryginał nie brzmi wcale arogancko.

Dlatego też zawsze wspominam to, co wielokrotnie mówią Duchy: "Treść jest wszystkim. Myśl jest niczym". Pamiętajmy, że nie jesteśmy świadkami Jehowy, którzy ściśle trzymają się słowa pisanego. W spirytyzmie najważniejsza jest przede wszystkim logika i analiza naszego rozumu. Księgę Duchów powinniśmy postrzegać jako zbiór wskazówek, a nie jako zbiór dogmatów...

Co do samej odpowiedzi, ja rozumiem ją następująco:
Ludzie mówią różne rzeczy i nie do końca wiedzą, o co im chodzi. Powinni najpierw sami zrozumieć, o czym mówią, a dopiero potem się pytać. Innymi słowy, koncepcja ta jest niezbyt jasna i najpierw należy ją doprecyzować.