Mirek pisze:Najlepiej zdobyć te książki, a później kartka po kartce czytać
Nustt pisze:Paweł pisze:Ale nad czym rozmyślają? Nad tym co robiły do tej pory czy nad nowym wcieleniem?
Wcielamy się w materię, aby się doskonalić, bo tylko możliwe jest to w materii poprzez przechodzenie prób w życiu. Czyli można powiedzieć, że po przemyśleniach poprzednich wcieleń, Duch po drugiej stronie sam decyduje jakich potrzebuje prób w kolejnym życiu. Jeżeli sam nie potrafi dokonać wyboru prób prosi o radę inne Duchy, czyli również nad tym rozmyślają - nie tylko o sobie, przez co same jak gdyby się uczą, co do jakich rodzajów prób zastosować w swoim kolejnym życiu. Tutaj można powiedzieć, że dochodzi kwestia przeznaczenia, które poniekąd sami sobie nakładamy. Natomiast Duch opiekuńczy (każdy z nas ma takiego) obserwuje nas w każdej chwili i myślami również wpływa na nasze życie w materii np konstruując pewne wydarzenia w naszym życiu, spotkania z innymi ludźmi itd po to, aby te próby które wybraliśmy sami po drugiej stronie miały miejsce w naszym obecnym wcieleniu. Rolą Ducha opiekuńczego jest dostosowywanie prób w naszym życiu do możliwości naszych, bo nikt z nas nie nosi za dużego garnituru, tzn próby są tak dostosowane, aby każdy mógł ja przejść w celu doskonalenia się.
Duchy również jednoczą się myślami ze sobą w obrębie swojego poziomu niekiedy z poziomem wyższym o ile ten pozwala na to, gdyż związane jest to z fluidem, który otacza każdego Ducha, a może być zaporą do odbierania myśli z wyższych - subtelniejszych poziomów. Duchy przekazały że w świecie Duchów wyróżniają 9 poziomów. Dziewiąty jest najwyższy i z tego poziomu Duchy mogą się wcielić w materię ale nie muszą, mogą przeniknąć do Absolutu z którego już nie ma powrotu.
Spraw nad którymi Duchy rozmyślają jest szalenie wiele i trudno je tu wymieniać, na pewno mają Duchy co robić.
Mirek pisze:A czemu duchy miałyby zajmować się statystyką?
Mirek pisze:Duchy wielu rzeczy nie muszą robić co ludzie. W zaświatach kierują się inną logika niż ludzie.
One nie muszą wierzyć lub nie wierzyć w boga, one wiedzą czym jest bóg. Nie muszą niczego sobie udowadniać.
Mirek pisze:Żaden ludzki umysł nie jest w stanie tego ogarnąć, dlatego czym jest Bóg nie ma sensu mówić, bo i tak będzie to kroplą w oceanie.
Swoim "przyjaciołom" zadaj pytanie: "Skoro nie ma Boga, to dlaczego Go się tak boją?"
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości