Strona 1 z 19

Medytacja

Post: 06 lis 2010, 09:15
autor: sigma
Czytając Księgę Duchów doszedłem do pkt. 657. Dotyczy on medytacji i kontemplacji. Jedna i druga mają swoje miejsce w chrześcijaństwie (może poza protestantyzmem, zwłaszcza jego kulturowo anglojęzycznymi wyznaniami), judaiźmie i islamie ... O religiach Dalekiego Wschodu nie wspomnę.

Co o tym punkcie Księgi Duchów myślicie ?

Re: Medytacja

Post: 06 lis 2010, 10:12
autor: Luperci Faviani
Nie każdy ma KD pod ręką, czy mógłbyś zacytować?

Re: Medytacja

Post: 06 lis 2010, 11:12
autor: sigma
Pewnie że mogę, korzystam z wydania KOS pożyczonego mi przez C87. Ale czy to konieczne ?

Re: Medytacja

Post: 06 lis 2010, 11:31
autor: konrad
657. Czy ludzie oddający się życiu kontemplacyjnemu, nie czyniąc żadnego zła i myśląc tylko o Bogu, mają w Jego oczach jakieś zasługi?
„Nie; ponieważ jeśli nie czynią zła, to nie czynią także dobra, i są bezużyteczni; wszak już nieczynienie dobra jest złem. Bóg chce, aby o Nim myślano — nie chce jednak, by myślano tylko o Nim; dał bowiem człowiekowi zadania do wykonania na Ziemi. Ten, kto traci siły na medytację i kontemplację, nie robi nic, co znajdowałoby uznanie w oczach Boga, ponieważ jego życie jest wyłącznie osobiste i nie przynosi pożytku ludzkości; za dobro, którego nie uczynił, Bóg wystawi mu rachunek”. (640)


Ja się zgadzam. Medytacja, która ma na celu jedynie naszą osobę nie przynosi nikomu pożytku. Jednakże medytacja może nieść pożytek ludziom, przynosić im równowagę, więc jeśli ktoś medytuje, by odzyskać równowagę i móc pomagać lepiej innym, jeśli zachęca ich do medytowania, bo dzięki temu będą czuć się lepiej z samym sobą, to jest to jak najbardziej na plus.

Oczywiście tu Kardec i Duchy odnoszą się bardziej do życia w klasztorach itp., które przynosi innym ludziom mało pożytku, a nie do osób, które przeznaczają kilka chwil w czasie dnia na kontemplację, medytację czy modlitwę, by naładować swoje baterie.

Re: Medytacja

Post: 06 lis 2010, 11:33
autor: atalia
Dziwnym trafem właśnie otworzyłam nowy temat dotyczący powyższego w dziale"Nasz spirytyzm".

Re: Medytacja

Post: 06 lis 2010, 12:54
autor: Voldo
Ja również się zgodzę, iż sama medytacja nie jest dobra dla człowieka.
Jeśli tylko i wyłącznie medytuje.
Owszem, wtedy nie naraża się na hm... brudy tego świata mogące na niego wpłynąć i trochę go pociągnąć w dół, ale czyż nie na tym polega nasze wcielenie aby łapać nowe doświadczenia i codziennie zmagać się z problemami?
Człowiek tylko i wyłącznie medytujący jakby ucieka od swoich prób, więc sam siebie krzywdzi.

Oczywiście jeśli medytacja jest jakimś tam czasem poświęconym codziennie ażeby się wyciszyć, obok pracy i wykonywania prób sobie narzuconych - to czemu nie, jeśli ktoś lubi.

Re: Medytacja

Post: 06 lis 2010, 13:00
autor: cthulhu87
Temat tak naprawdę dotyczy każdej czynności, która w danej chwili nie jest związana z pracą. Jak ktoś lubi spacerować, to na pewno nikomu w tym nie pomaga. A nawet kilka mrówek po drodze rozdepcze. Łatwo tu popaść w przesadę.

Re: Medytacja

Post: 06 lis 2010, 16:48
autor: sigma
Ale kto z Was medytuje, a przynajmniej próbuje medytować ?

Re: Medytacja

Post: 06 lis 2010, 17:33
autor: jb3
.

Re: Medytacja

Post: 06 lis 2010, 17:38
autor: atalia
Prosilabym Konrada o przeniesienie mojego wpisu z "Naszego spirytyzmu" w to miejsce,ponieważ dość niefortunnie otworzylam temat,ktory doskonale wpasowuje się wlaśnie tutaj.
Proszę tylko o usunięcie pierwszego akapitu,jeśli to mozliwe. :)