Strona 18 z 19

Re: Medytacja

Post: 15 wrz 2012, 16:57
autor: sigma
Hilary pisze: ... Medytuję na wiele różnych sposobów ...


To zacznij medytować jednym sposobem, to Ci dobrze zrobi.


Hilary pisze: ... medytacja jest procesem myślowym ...


Nie wiem jak rozumiesz określenie "proces", nie chcę w to wnikać ale medytacja to w pierwszej kolejności emocje, w drugiej myśli.

Hilary pisze: ... Ale nie obrażaj, proszę.


Mędrek.

ps.: Konrad, czy to ma być forum spirytystyczne, czy terapeutyczne ? My przecież nie mamy kwalifikacji psychoterapeutów.

Re: Medytacja

Post: 15 wrz 2012, 17:19
autor: cthulhu87
Obrazek


Mam tu coś fajnego :)

Re: Medytacja

Post: 15 wrz 2012, 17:21
autor: 000Lukas000
:) :lol:

Re: Medytacja

Post: 15 wrz 2012, 17:32
autor: Hilary
W temacie:
Banalny przykład, wyobrażając sobie... cytrynę choćby- czujemy ją bardziej, niż nazywamy. Nie stwierdzamy, że przeciętny obwód w najszerszym miejscu to X a długość Y. To jest argument za emocją- czujemy, przeżywamy, ale nie nazywamy. Czy jednak fakt, że widzimy tę cytrynę w myślach... ano właśnie- w myślach.
Moim zdaniem w medytacji są i myśli i emocje- o ile emocjami nazwać to, że czujemy bardziej, niż nazywamy. Widzimy, a nie mierzymy. Nigdy jednak nie uważałem, że głęboka medytacja może być przepełniona negatywną emocją, osobiście doświadczyłem na tym etapie wyłącznie miłości, a ona nie jest wyłącznie uczuciem.

Jak jestem głodny to czuję głód, jak zjem to mija mi to uczucie... a miłość która mija? Nigdy nie była miłością, w rezultacie nie może być ona wyłącznie emocją/uczuciem.

Proces jest zjawiskiem, w którym przebiegają zmiany stanu. Procesem jest dopalanie się papierosa, parowanie wody, wypowiadanie alfabetu, liczenie 5*6... więc i myślenie. Rzecz w tym, że z zasady myślimy wielowątkowo, jednocześnie pracujemy, myślimy o jedzeniu, ptaku na parapecie, dotleniaczu w akwarium i sepleniącym redaktorze radiowym, są to równoległe procesy przebiegające względnie niezależnie.
Niezgody poglądowe mogą być wyimaginowane i wynikać w istocie ze zwykłych różnic w nomenklaturze.

Bogu dzięki różnimy się jednak w materii szacunku do drugiego człowieka. Wyluzuj, zapal jeśli smolisz, wypij kawkę, albo herbatkę... nikt Ci przeca nie jest wrogi, po co się kłócić o nie wiadomo nawet co? ;)

[hr]

Graficzka- miodzio! :D

Re: Medytacja

Post: 15 wrz 2012, 18:19
autor: sigma
Liposukcję zrobiłbym jej nawet taniej 8-).

Re: Medytacja

Post: 16 wrz 2012, 14:03
autor: sigma
Konrad, musisz przyznać że wątek medytacyjny który założyłem rozrósł się do ogromnych rozmiarów. Pomijając posty off-topowe (w tym także moje) świadczy to, moim przynajmniej zdaniem, o żywotności tematu. A pamiętasz jak mnie przekonywałeś że medytacja to strata czasu ?

:roll:

Re: Medytacja

Post: 18 wrz 2012, 21:55
autor: konrad
Temat o medytacji ma sens, bo każdy ją rozumie inaczej, więc sigmo Twoje doświadczenia są bardzo cenne i ciekawe, bo dużo wyjaśniają. Czy ludzie przyjmą Twoje zdanie czy nie, to już wybór każdego, ale przynajmniej wiemy o medytacji więcej.

Re: Medytacja

Post: 23 wrz 2012, 22:11
autor: forrest
Twoje wypowiedzi, Hilary, kojarzą mi się ze stanem monoideizmu - czyli ze stanem umysłu charakterystycznym dla osób w hipnozie. O przywracaniu dobrego stanu zdrowia i samopoczucia z pomocą hipnozy pisali różni autorzy. Przypuszczam, że duchy zalecające medytacje rozumieją to pojęcie tak jak Ty, Hilary.
Za każdym razem, jak słyszę słowo "medytacja", to przychodzi mi na myśl wypowiedź ducha przedstawiającego się imieniem Wojtek (...), który stwierdził, że medytacja jest statą czasu. Uważam, że jego wypowiedź wcale nie musi być sprzeczna z Twoim doświadczeniem w tym obszarze, ani z przekazami od duchów, które zalecają medytacje - tu może chodzić o różne rozumienie słowa "medytacja".

Re: Medytacja

Post: 25 wrz 2012, 00:15
autor: sigma
Panowie, jeżeli praktykujecie medytację to przecież możecie napisać o własnych doświadczeniach stąd płynących. Jeżeli zaś nie praktykujecie, to możecie przecież wpisywać się w innych wątkach.

ps.: Forrest, pamiętam Twoje tłumaczenie na Nowolipiu że jakiś profesor powiedział Ci że medytacja nie ma sensu. Albo praktykujesz medytację i masz coś do powiedzenia albo się nie wymądrzaj. Dotarło ?

Re: Medytacja

Post: 25 wrz 2012, 07:36
autor: Łukasz
Doświadczenia które płyną z medytacji nie mają charakteru trwałego. Regularna praktyka medytacyjna pozwala za to na obranie nieco bardziej rozsądnego trybu życia, zgodnego z własnym ego, tak krytykowanym przez wielu, ale nieodłącznym elementem każdego człowieka.
Pozdrawiam.