Re: Nie do końca przekonany.
: 09 sty 2011, 23:03
Pare lat temu kiedy bylo mi bardzo ciezko,wykrzyczałam...
- Boze co dalej mam robic!!??
i wlasnie z TV padla odpowiedz.
A raz krzyknełam kiedy wreszcie sie to skończy i uslyszalam jak facet w tv w tym momencie powiedzial - ZA 6 LAT! i co do joty sie sprawdziło.
Wiele razy jeszcze dostawalam takie odpowiedzi,podpowiedzi.Czasem cos przeczytałam,czasem uslyszalam "przypadkiem" od kogos na ulicy....
- Boze co dalej mam robic!!??
i wlasnie z TV padla odpowiedz.
A raz krzyknełam kiedy wreszcie sie to skończy i uslyszalam jak facet w tv w tym momencie powiedzial - ZA 6 LAT! i co do joty sie sprawdziło.
Wiele razy jeszcze dostawalam takie odpowiedzi,podpowiedzi.Czasem cos przeczytałam,czasem uslyszalam "przypadkiem" od kogos na ulicy....