Znalazłem w pewnym popularnym opracowaniu poniższy tekst (Zamieszczony w: "Odrodzenie" R VI (1926), nr 3, s. 2.)
Władysław Kołodziej, "Międzynarodowy hymn spirytystyczny"
Ojczyzną naszą jest mentalna sfera,
Życie fizyczne jedną tylko z Dróg;
Nie znamy śmierci: nikt z nas nie umiera,
Bo nieśmiertelny jest nasz Ojciec - Bóg!
Z matki substancji kosmicznej poczęci,
Nosimy w wnętrzu swym Lotosu kwiat,
Symbol Wszechświata, znak boskiej pieczęci,
Na której napis brzmi: Siostra i Brat.
Czy zapatrzeni w Alp zawrotne szczyty,
Czy z Himalajów pochodzi nasz ród,
Wspólne nam wszystkim inkarnacji byty
I jeden wszyscy stanowimy Lud.
Czy nad brzegami Nilu, czy Gangesu,
Graniczny zewsząd otacza nas wał,
Kraj nasz bez granic jak Wszechświat bez kresu;
Wszyscyśmy równi w niewoli swych ciał.
Ludzkość jest słońca boskiego odbiciem,
Promieniem z siedmiu barw - duchowych stref;
życie jest próbą - śmierć prawdziwym życiem;
Z tej prawdy płynie Odrodzenia wiew,
Rozumem życia i wszechświata prawem,
Jest nieustanny ciał fizycznych Ruch;
Miejmy na celu wciąż Postępu Sprawę,
Aby najdalszych wyżyny sięgnął Duch!