Zaświaty za kulisami

Dyskusje o książkach związanych z tematyką spirytystyczną i dostępnych w Polsce. Recenzje, zapowiedzi, streszczenia książek zagranicznych.

Zaświaty za kulisami

Postautor: konrad » 27 lip 2009, 18:30

Hej,

Postanowiłem założyć temat poświęcony jednej z trzech książek znajdujących się w dziale "spirytyzm" na stronie wydawnictwa KOS. Chodzi tu o książkę: "Zaświaty za kulisami", której autorem jest Piotr Arkadiusz Kociszewski

http://www.kos.alpha.pl/sklep/product_i ... cts_id=145

Oto moje przemyślenia po lekturze tej książki:

1) Niestety nie ma w niej odniesień do Kardeca, a szkoda. Książka jest raczej opisem teorii, które autor zbudował na podstawie rozmów z Duchami i obserwacji zaświatów.
2) Autor używa słowa "energia" zamiast "duch" wpisując się tym samym w nurt bardziej ezoteryczny. Jestem przeciwny takiemu nazewnictwu, gdyż często robi się z tego masło maślane. Są zdania, gdzie słowo "energia" jest używane w wielu kontekstach, przez co przekaz staje się niezbyt czytelny np. coś w stylu: "Energia dała mi energię, której brakowało mi na skutek kontaktu z inną energią"... Nie wiadomo tu dokładnie, o co chodzi.
3) Nie zgadzam się z kilkoma myślami, które przewijają się w książce np. podział Duchów na 12 kategorii. Nie wydaje mi się, by istniał taki podział. Podzielam tu zdanie Kardeca, że owszem Duchy da się podzielić na grupy, ale granice między nimi się zacierają.
4) Autor proponuje, by próby prac nad pismem automatycznym zaczynać od seansów opartych na pracy z talerzykiem. Do tego proponuje, by stawiać świeczkę, która wypełniać ma jakieś zadanie. Nie do końca tu się zgadzam. Uważam, że talerzyk to przeszłość spirytyzmu, przeszłość, do której nie ma sensu wracać. ;)

Mimo powyższych uwag, myślę, że książkę warto przeczytać z kilku powodów:
1) Autor wyjaśnia, popierając przykładami, to, jak działają Duchy niższe; odwołuje się tu też do prac medium p. Nowalskiej, o której rozmawialiśmy już na forum. Ponieważ przez dłuższy czas z nią współpracował, doskonale zdaje sobie sprawę z tego, jakie Duchy są odpowiedzialne za przekazy, które ona otrzymuje.
2) Bardzo wiele jest w książce cennych uwag na temat zaświatów i samych Duchów, a także tego, jakie zagrożenia mogą spotkać grupy spirytystyczne.
Awatar użytkownika
konrad
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 2952
Rejestracja: 15 lip 2008, 13:08
Lokalizacja: Warszawa

Re: Zaświaty za kulisami

Postautor: vinitor » 24 lut 2010, 17:21

konrad pisze:Uważam, że talerzyk to przeszłość spirytyzmu, przeszłość, do której nie ma sensu wracać. ;)

To, że coś zalicza się do przyszłości nie oznacza, że jest lub będzie nieprzydatne. Sztukę opanowuje się od podstaw i nie od razu osiąga się najwyższe tajniki. Na wszystko przychodzi czas. Nawet prostota ma swój urok i jej odrzucanie byłoby nierozsądne.
.......................................................
" Rzeka prawdy płynie korytem błędów."
Rabindranath Tagore
Awatar użytkownika
vinitor
 
Posty: 577
Rejestracja: 25 gru 2009, 07:58

Re: Zaświaty za kulisami

Postautor: atalia » 24 lut 2010, 18:15

Natomiast ja uważam,że przyszłość spirytyzmu to wykorzystanie zdobyczy nauki i techniki(ks.Brune).
Sądze,że szerokie rzesze ludzi można zainteresowac i przyciagnąc właśnie w ten sposób,a nie przy pomocy talerzyka,co potrafi jedynie wzbudzić usmiech politowania i wyzszosci.Wszak to już XXI wiek!
atalia
spirytystka
spirytystka
 
Posty: 3943
Rejestracja: 17 sty 2010, 12:30


Wróć do Literatura spirytystyczna

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości