Strona 5 z 7

Re: W drodze światła Francisco Cândido Xavier

Post: 09 mar 2016, 20:24
autor: Pablo diaz
Gdy podszedł do Szymona Piotra, ten zawołał:

– Panie, Ty myjesz mi nogi?!

7 – Teraz nie zrozumiesz tego, co robię – odpowiedział Jezus. – Ale później zrozumiesz


Ewangelia według św. Jana

Jak myślisz Czarny Magu ,co Jezus przez to chciał powiedzieć ?

Re: W drodze światła Francisco Cândido Xavier

Post: 11 mar 2016, 15:44
autor: czarnyMag
Wstęp nasuwa mi na myśl wypowiedź religijnego maniaka :) Następnie jest coś o kolektywie partyjnym który to czuwa nad Ziemią i któremu to wszystko zawdzięczamy a więc powstanie życia, świata, nauki (jeszcze jedna teoryjka o powstaniu świata do kolekcji) a wszystko ładnie wytłumaczone i podane na talerzyku do konsumpcji.
Ale żeby to zjeść trzeba być naprawdę głodnym :lol:

Re: W drodze światła Francisco Cândido Xavier

Post: 11 mar 2016, 15:59
autor: czarnyMag
Pablo diaz pisze:Gdy podszedł do Szymona Piotra, ten zawołał:

– Panie, Ty myjesz mi nogi?!

7 – Teraz nie zrozumiesz tego, co robię – odpowiedział Jezus. – Ale później zrozumiesz


Ewangelia według św. Jana

Jak myślisz Czarny Magu ,co Jezus przez to chciał powiedzieć ?


Że po śmierci się dowie? Nie, nie wiem! To jakaś masakra - nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee wiemmmmmmmmmmmmmmmmmm

Re: W drodze światła Francisco Cândido Xavier

Post: 14 lip 2016, 10:02
autor: andrus
Pablo jest wielki!!

Re: W drodze światła Francisco Cândido Xavier

Post: 14 lip 2016, 12:07
autor: OneNight
Pablo diaz pisze:Gdy podszedł do Szymona Piotra, ten zawołał:

– Panie, Ty myjesz mi nogi?!

7 – Teraz nie zrozumiesz tego, co robię – odpowiedział Jezus. – Ale później zrozumiesz


Ewangelia według św. Jana

Jak myślisz Czarny Magu ,co Jezus przez to chciał powiedzieć ?



Przecież to proste. Ludzie w tamtych czasach nie myli się i śmierdzieli. Tak mu cuchneły nogi, że Jezus nie wytrzymał i mu je osobiście umył. Pewnie dowiedział się o tym później, gdy zauważył, że umyte nogi nie śmierdzą i tym sposobem Jezus chciał wprowadzić higienę w obieg. Zwyczaj mycia nóg przetrwał do tej pory, więc można powiedzieć, że mu się udało.

Re: W drodze światła Francisco Cândido Xavier

Post: 02 wrz 2016, 16:39
autor: Mirek
OneNight pisze:Przecież to proste. Ludzie w tamtych czasach nie myli się i śmierdzieli. Tak mu cuchneły nogi, że Jezus nie wytrzymał i mu je osobiście umył. Pewnie dowiedział się o tym później, gdy zauważył, że umyte nogi nie śmierdzą i tym sposobem Jezus chciał wprowadzić higienę w obieg. Zwyczaj mycia nóg przetrwał do tej pory, więc można powiedzieć, że mu się udało.

Chyba nie do końca mu się udało skoro Ty nazywasz się Night, co można zinterpretować czarny jak noc czyli niedomyty :lol: Naturalnie kierując się Twoją logiką.

Re: W drodze światła Francisco Cândido Xavier

Post: 05 wrz 2016, 08:53
autor: czarnyMag
Ja to piszę do: "Pablo diaz"! Udowodnij że się mylę! Bo jak jesteś "spirytystą" to powinieneś mieć dowody! Wic udowodnij że nie mam racji !
Ale tą "Ewangelię Jezusa" w 90 procentach napisali ci co teraz władają naszym światem - My możemy tylko domniemywać czego nie zrozumieli i co wydało się im takim bełkotem intelektualnym że pozostawili to co było podane przez Jezusa w wersji pierwotnej :) (Oni sami mówią to wprost, że pozmieniali nam wszystko)! Dlatego właśnie ma takie znaczenie czy dany spirytysta miał kontakt tak naprawdę z wyższą istotą która to co zmienili "władcy Ziemi" w wypowiedziach Jezusa jest prawdą!
Bo tak naprawdę prekursor spirytyzmu mógł przyjąć "wygodny fotelik" w loży masońskiej a jego następca mógł zostać po prostu zmanipulowany - zwłaszcza, że się opierał we wszystkim o swego prekursora :twisted:
Dlatego jednak jest wskazane by każdy z Nas podążał swoją drogą odrębnie - drogą swoich doświadczeń w oparciu o swój rozum który jest zsynchronizowany jednak z naszym indywidualnym sumieniem które jest zsynchronizowane jednak z naszym Stwórcą !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :!:
Ale tą "Ewangelię Jezusa" w 90 procentach napisali ci co teraz władają naszym światem - My możemy tylko domniemywać czego nie zrozumieli i co wydało się im takim bełkotem intelektualnym że pozostawili to co było podane przez Jezusa w wersji pierwotnej :) (Oni sami mówią to wprost, że pozmieniali nam wszystko)! Dlatego właśnie ma takie znaczenie czy dany spirytysta miał kontakt tak naprawdę z wyższą istotą która to co zmienili "władcy Ziemi" w wypowiedziach Jezusa jest prawdą!
Bo tak naprawdę prekursor spirytyzmu mógł przyjąć "wygodny fotelik" w loży masońskiej a jego następca mógł zostać po prostu zmanipulowany - zwłaszcza, że się opierał we wszystkim o swego prekursora :twisted:
Dlatego jednak jest wskazane by każdy z Nas podążał swoją drogą odrębnie - drogą swoich doświadczeń w oparciu o swój rozum który jest zsynchronizowany jednak z naszym indywidualnym sumieniem które jest zsynchronizowane jednak z naszym Stwórcą !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :!:

Re: W drodze światła Francisco Cândido Xavier

Post: 20 lut 2017, 18:48
autor: Marzyciel
Pablo diaz pisze:Gdy podszedł do Szymona Piotra, ten zawołał:

– Panie, Ty myjesz mi nogi?!

7 – Teraz nie zrozumiesz tego, co robię – odpowiedział Jezus. – Ale później zrozumiesz


Ewangelia według św. Jana



Dałem wam przykład, abyście postępowali wobec siebie tak, jak Ja. Zapewniam was:
Sługa nie jest ważniejszy od swojego pana, a posłaniec—od tego, kto go posłał.
Jeśli będziecie o tym pamiętać i tak postępować—będziecie szczęśliwi.


Ewangelia św Jana

Re: W drodze światła Francisco Cândido Xavier

Post: 09 sie 2017, 11:28
autor: Ryszard
Dzięki, przeczytałem , można i tak przedstawić koncepcję powstania świata i ludzi.
Szukam, "samouczka" do kontaktu z duchami .

Re: W drodze światła Francisco Cândido Xavier

Post: 09 sie 2017, 16:07
autor: Ryszard
Naprawdę zadałeś sobie dużo trudu z tłumaczeniem - dzieki