Kosmiczne Podróże z Robertem Monroe

Dyskusje o książkach związanych z tematyką spirytystyczną i dostępnych w Polsce. Recenzje, zapowiedzi, streszczenia książek zagranicznych.

Re: Kosmiczne Podróże z Robertem Monroe

Postautor: Nikita » 16 kwie 2018, 06:29

duchowość nie musi i nie jest skomplikowana ale pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć.....trzeba być przygotowanym na rożne wizje i przeżycia...trzeba przede wszystkim pracować nad rozwojem moralnym...
Nikita
Sympatyk spirytyzmu
 
Posty: 5352
Rejestracja: 03 maja 2010, 15:31

Re: Kosmiczne Podróże z Robertem Monroe

Postautor: danut » 16 kwie 2018, 12:16

Nikita pisze:duchowowsc nie musi i nie jest skomplikowana ale pewnych rzeczy nie da sie przeskoczyc.....trzeba byc przygotowanym na rozne wizje i przezycia...trzeba przede wszystkim pracowac nad rozwojem moralnym...

[i]"Wielu ludzi myśli sobie, że na tej drodze najlepsze będą modlitwy i inne techniki, szkoły, kursy, książki, ale to jest wyrafinowana duchowość, troska o samego siebie, przez te osoby często przemawia potężny egoizm, chęć udowodnienia światu – jestem lepszy od ciebie!. W dodatku czerpie z własnej pomocy korzyści, które wkłada do swojej kieszeni. Wielu pragnie oświecenia, lecz bezproblemowo, najlepiej zrzucić na innych wszystkie cienie, odwrócić się plecami od potrzebujących, najprościej powiedzieć: taką ma karmę, więc nic tu po mnie, niech sam się męczy ... a to są przecież czyny obracające w popiół nasze człowieczeństwo."
- https://www.vismaya-maitreya.pl/
Zatem Nikito duchowość nie jest prosta. To powolny proces kształtowania swojej postawy, czego na zawołanie ani przez żadne wyuczenie się nie osiąga. Wytrenowana grzeczność jest śmieszna, sztuczna i nieprawdziwa. Wysoka moralność nie przejawia się w tym, że tak robię bo mi tak kazano, tak narzucono, ale dlatego dobrze postępuję, bo sam czuję taką potrzebę. Co znaczy być przygotowanym na wizje? Samowolne wywoływanie wizji następuje po zażyciu narkotyków, po umyślnym niedotlenieniu mózgu przez różne techniki, tak, to oni wtedy wiedzą po co to czynią i jaki będzie efekt - czy to oświecenie?Czym innym jest jednak otwarcie duszy na doświadczenia mistyczne. "Cała psychotechnologia duchowa, pogłębianie relacji z Bogiem występuje w świadomości, wznosząc ją do coraz wyższych płaszczyzn egzystencji." "Moralność i cnota są odbiciem Boskich atrybutów w człowieku, a doświadczenie mistycyzmu jest procesem stawania się istotą coraz bardziej podobną do Boga. "[/i] A na pewno nie w nieświadomości istoty tracącej własną osobowość.
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Re: Kosmiczne Podróże z Robertem Monroe

Postautor: Nikita » 16 kwie 2018, 13:06

Rozwój duchowy następuje przede wszystkim w życiu...życie to nasz największy nauczyciel...ale gdy już człowiek zaczyna szukać i dojrzewać duchowo wtedy inne techniki będą pomocne....także rozwój trwa miliony lat a potem już następuje przyspieszenie...Taki Sidartha Gautama urodził się już jako bardzo stara dusza dlatego tak łatwo przyszło mu oświecenie...ale wcześniej żył i żył wcielał się setki tysiące razy....
Nikita
Sympatyk spirytyzmu
 
Posty: 5352
Rejestracja: 03 maja 2010, 15:31

Re: Kosmiczne Podróże z Robertem Monroe

Postautor: danut » 16 kwie 2018, 13:15

Tak masz rację . Nikt od razu Krakowa nie zbudował, droga którą potrzeba przejść jest trudna i ciernista i żadne anioły, a bo ja tak bym chciał nas przez nią górą przenosić nie będą.
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Re: Kosmiczne Podróże z Robertem Monroe

Postautor: Nikita » 16 kwie 2018, 17:35

Ale dla starych dusz oczywiście wszelakie techniki są pomocne...medytacja na przykład...
Nikita
Sympatyk spirytyzmu
 
Posty: 5352
Rejestracja: 03 maja 2010, 15:31

Re: Kosmiczne Podróże z Robertem Monroe

Postautor: danut » 16 kwie 2018, 18:00

Charakter medytacji, jej siła i wartość jest już wyrazem osobistego stopnia świadomości, nie działa odwrotnie, czyli tak, że nauczę się medytować a to mnie wyniesie :D
https://www.paranormalne.com.pl/viewtop ... 119&t=1325 "Wolnośc wyraża się w podążaniu ku odkryciu jestestwa (Entbergung des Seienden) jako takiego." " "Chrześcijanin jest całkowicie wolnym panem wszystkich rzeczy, nikomu nie podległym." " człowiek nie żyje już dłużej w niewoli Prawa, lecz żyje ufnością, którą pokłada jedynie w Bogu. Usprawiedliwiony z łaski świętego Boga człowiek doświadcza dobroci Bożej wolności. Wiara, tożsama z uświęceniem, związana jest z miłością. Dobre uczynki wykonywane są wyrazem spontaniczności, radości wiary jako wyraz wdzięczności za podarowane zbawienie: "Z powyższego łatwo zrozumieć, skąd wiara tak wiele może i dlaczego wszystkie nawet dobre uczyn­ki nie mogą jej dorównać: ponieważ żaden uczynek nie może przylgnąć do Słowa Bożego, ani być w duszy, władają zaś w niej jedynie wiara i Słowo: jakim jest Słowo, taką od niego staje się dusza, która błyszczy jak rozpalone żelazo, jak ogień, dlatego, że jest zespolona z ogniem. "
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Re: Kosmiczne Podróże z Robertem Monroe

Postautor: ole » 17 kwie 2018, 17:04

Jak już chyba wspominałem to nie są mądrości które wypłynęły z umysłu samego Roberta Monroe.
Tylko przekazy jakie otrzymała podczas swoich niefizycznych podróży autorka książki Rosalind. A to ma znaczenie, ponieważ pokazuje, ze nie trzeba kończyć wybitnych szkół i zaliczać się do uznanej palestry mądrych głów, aby odbierać i przekazywać prawdy żywe.

Więcej. Jak wspominała Nikita, samo życie uczy najbardziej. Samo doświadczanie.
Trzeba tylko chcieć się uczyć i robić to.

Jednak to bardzo miłe i motywujące gdy z przekazów z wyższych wymiarów dowiadujemy się tego, co mamy w swoim głębokim przeświadczeniu. Co nosimy w sobie.

Miłość, energia miłości porównywana nieraz do ognia, faktycznie w wyższym wymiarze jest oczyszczającym ogniem.
Miłość własna bezinteresowna oczyszcza i leczy własną energię.
Oczyszcza i leczy obiekty znajdujące się w jej "polu rażenia".
Blokady blokujące dopływ boskiego światła oswiecajacego powoli rozpuszczają się gdy żyjemy w miłości bezwarunkowej. Rozwój galopuje
Siły ciemności boją się jej, bo dla nich jest żywym ogniem. Spalają się w niej lub rozpadają, ukazując swą egregoralną strukturę.

Jednocześnie wszystko i wszyscy ją pożądają, bo jest materią stwórczą.
ole
 
Posty: 64
Rejestracja: 25 wrz 2015, 11:24

Re: Kosmiczne Podróże z Robertem Monroe

Postautor: danut » 18 kwie 2018, 13:04

ole - i piękny post napisałeś. O to chodzi - nauczmy się mówić prosto, szczerze i trafnie a nie posługujmy się "owijanym w sreberka", powtarzanym, nudnym, zmyślonym dogmatem. :D
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Re: Kosmiczne Podróże z Robertem Monroe

Postautor: ole » 24 kwie 2018, 22:05

Danusiu, po prostu gdzie nie spojrzeć, czemu się nie przyjrzeć dogłębnie, to stamtąd wychodzi miłość.
Bo to energia stwórcza !
A pisanie, czytanie i mówienie i myślenie o niej od razu oczyszcza. Rozpala czakrę serca

Ponizej bardzo interesujący cytat dotyczący ewolucji, w pojęciu duchowym. Potwierdza że wszystko wkoło jest ze sobą połączone, wszystko posiada świadomość i rozwija ją. Niby oczywistość, ale zapominamy o tym w procesie rozwoju...

"Wyglada to tak, jakby energie każdej duszy przechodziły przez wszystkie żywioły.
Energie kamienia lub skaly ewoluują do roślinności - kwiatów, drzew...
Później te energie rozwijają się od nieruchomych form do ruchomych - nabierają pewnego typu mobilności, który nie jest już tak gęsty.
W ten sposób następuje rozwój poprzez mineralne, roślinne i zwierzęce królestwa.
W królestwie zwierząt dzikie zwierzęta mogą rozwinąć się do bardziej oswojonych osobników. I wtedy w pewnym punkcie, grupowa dusza zwierząt może ewoluować do ludzkiej świadomości..."

Str 115
ole
 
Posty: 64
Rejestracja: 25 wrz 2015, 11:24

Re: Kosmiczne Podróże z Robertem Monroe

Postautor: ole » 27 maja 2018, 13:59

Byt, który pojawił się w grupie, jest nauczycielem, świetlistą istotą która przychodzi na ich prośbę z innego wibracyjnie poziomu istnienia. Kiedy szukają wiedzy lub przewodnictwa, ono momentalnie przybywa w dowolnej formie jakiej pragną. (To także mogłoby mieć miejsce na planecie Ziemia, jeśli ludzie by w to uwierzyli i zaakceptowali taką możliwość).
Doświadczam w tej grupie czegoś zupełnie innego, od doświadczeń grupowych na ziemskim emocjonalnym poziomie. Panuje tu kompletna jedność, a co za tym idzie, nie ma żadnego poczucia władzy jednej istoty nad innymi. Ego budujące władzę jest częścią braku równowagi w ziemskiej świadomości.
Jest to bardzo ważny czynnik do zrozumienia. Kiedy istota nie jest zrównoważona lub zintegrowana wewnątrz siebie, projektuje silne ego lub świadomość władzy. W ten sposób buduje emocjonalną ścianę wokół jaźni. Ego nie rozpoznaje jedności swego istnienia ze wszystkimi innymi poziomami świadomości, ani nie okazuje szacunku lub uznania innym istotnym poziomom energii, włącznie z innymi formami życia.
Dlatego też ziemski poziom jest w stanie braku równowagi. Z powodu braku równowagi ogólnego emocjonalnego układu poziomów ego istot na Ziemi, fizyczna świadomość Ziemi szuka swej własnej. To wywołuje naturalne katastrofy, którymi ziemska świadomość strząsa nierówność ze swoich struktur wewnętrznych. Ten brak równowagi jest stworzony przez wewnętrzne energie istot ją zamieszkujących, które budują fizyczną świadomość Ziemi.

Struktura władzy nie jest częścią czystych umysłowych poziomów świadomości. Na tym poziomie panuje potężna energia miłości, ponieważ te istoty weszły w stan równowagi i integracji z całkowitą świadomością istnienia. Na ziemskim poziomie często myli się miłość z emocjami. Miłość to czysta i potężna energia wyrażana przez emocje, lecz nie jest emocjami. W tej atmosferze panuje nieustające dawanie-i-otrzymywanie, bo każda żyjąca istota rozpoznaje swoją potrzebę innych istot i poziomów energii i w ten sposób doświadcza jedności z nimi. Ta potrzeba i rozpoznanie eliminuje strukturę władzy. Najwyższa energia, jaką jest czysta miłość, tworzy całkowitą jedność i równowagę.
Kiedy znajdujesz się w obecności istoty z czystą energią miłości, dusza rozpoznaje swoją najwyższą wartość. Jeżeli zaś jesteś w obecności silnej władzy ego, doświadczasz bezwartościowości, bezużyteczności i małości. W ten sposób ulega się kontroli władczego ego. Często jest to doświadczane na emocjonalnym poziomie Ziemi z powodu dużej ilości barier ego, jakie zostały pobudowane przez dusze próbujące udowodnić sobie, że mają większą wartość niż inne.
Nie ma „lepszego" i „gorszego". Wszystko we wszechświecie musi być doświadczone i potraktowane z najświętszym szacunkiem, ponieważ „wszystko jest jednością i jedność jest wszystkim". Dusze muszą dążyć do rozpoznania swych własnych poziomów najwyższej Boskiej świadomości. Dusze, które docierają do tej uniwersalnej jedności, mają największy szacunek i poważanie dla wszystkiego czym są - i dla wszystkiego czego są częścią. To jest najwyższa energia zwana miłością.
Władza ego nie musi się wyświetlać na ekranie Ziemi jako „największa". Przeznaczeniem ego jest wzmacnianie jaźni w powrocie do jej prawdziwej wewnętrznej równowagi, a nie przejmowanie kontroli i opóźnianie innych dusz w ich procesie dorastania. Ego, które zawsze ma większą ochotę na zewnętrzną władzę niż na wewnętrzny wzrost, zostaje uwięzione w odgrywaniu tego samego filmu raz za razem, dopóki nie uświadomi sobie, że już dłużej nie potrzebuje wyświetlać takiego fałszywego obrazu na swoim ekranie życia. Nie ma najlepszego i nie ma najgorszego.
Całe życie może być doświadczane jako czysta energia miłości i czysta radość. Wewnątrz poziomów czystej energii miłości nie ma takiego pojęcia jak wojna, bowiem wojny, walka i mechanizmy obronne istnieją tylko w obszarach konfliktów i emocjonalnego braku równowagi. Kiedy wszystko jest w równowadze, nie ma potrzeby takiego niszczenia, jakiego doświadczamy na poziomie Ziemi. Kiedy emocjonalne energie Ziemi wejdą w stan równowagi, poziomy konfliktu znikną i świadomość Ziemi przesunie się do stanu większej harmonii.

Str 200
ole
 
Posty: 64
Rejestracja: 25 wrz 2015, 11:24

PoprzedniaNastępna

Wróć do Literatura spirytystyczna

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości