Opętanie podczas fizycznego snu

Dyskusje o książkach związanych z tematyką spirytystyczną i dostępnych w Polsce. Recenzje, zapowiedzi, streszczenia książek zagranicznych.

Re: Opętanie podczas fizycznego snu

Postautor: fruwla » 10 paź 2020, 19:28

Nikita pisze:Fruwla opowiedz co tam sie dzieje...zaciekawilas mnie... :D

Hehe, same fajne rzeczy 8-)
Takie fajne, ze prawie strachu nie czuje ;)
#Widzialam juz kule swiatla, wielkosci mniej wiecej nektarynki, ktora byla"uwieziona " na korytarzu, wirowalaw miejscu i czekala az otworze drzwi i ja wypuszcze.
Pomknela jak strzala na zewnatrz , przez uchylony przeze mnie szpalt, bo jeszcze nie zdazylam otworzyc calkiem szeroko.
#Za zamknietymi drzwiami mieszkania, w ktorym mieszkala samotna starsza kobieta (zmarla w szpitalu) wyraznie slyszalam szurajace, zmeczone kroki, jakas krzatanine , widzialam w szparze pod drzwiami blade swiatlo, mialam wrazenie , jakby ktos (za kazdym razem jak przechodzilam) podchodzil do judasza, i mnie obserwowal.
Bylo tak pare dni z rzedu. Wtedy jeszcze nie wiedzialam ze odeszla i myslalam sobie, ale jej sie nudzi, ze taka ciekawska. :|
#Zdarza sie ze ktos podsyla mi winde , z roznych pieter !!!!wlacznik sie zalacza w chwili, kiedy mam zamiar podniesc reke i go nacisnac. To jest najbardziej niesamowite .
#Widze jakies tam cienie, ale one sa zawsze przy podlodze i , przemykaja szybko jakby sie spieszyly. Sa male.
#Ostatnio slysze dzwieki podobne do klarnetu. Ale nie dochodza one z zadnego z mieszkan, tylko po prostu jest nimi zapelniony korytarz. Trwa to krotko, dzwieki sa wyrazne ,ale stlumione. Bardzo to osobliwe...
To tylko pare przykladow, opisalam te, ktore mozna w skrocie.
Nikita :)
" Punkt widzenia zalezy od miejsca siedzenia "
fruwla
 
Posty: 956
Rejestracja: 28 kwie 2015, 10:03

Re: Opętanie podczas fizycznego snu

Postautor: Nikita » 11 paź 2020, 08:43

Dzieki, rzeczywiscie niesamowite. Nie boisz sie tego? Jackowski tez opowiadal gdy byl w Japonii i pracowal nad jedna sprawa kryminalna to w jego hotelowym pokoju woreczek z ziemia zpod domu, w ktorym wydarzylo sie morderstwo sam spadl ze stolika. Jackowski sie wystraszyl i wystrzelil z pokoju i chcial zjechac winda na dol. Hotel byl wysokim budynkiem i byla juz pozna godzina i gdy zjezdzal to winda 2 razy zatrzymala sie na pustych pietrach, gdzie nie bylo hotelu ale tylko biurowce...ktos cos nacisnelo przycisk i winda sie 2 razy zatrzymala a tam w holu bylo ciemno i cicho...nikogo nie bylo. Jackowski mial wrazenie, ze ktos byl z nim caly czas w windzie.
Muzyke juz sama tez slyszalam nocujac kiedys w klasztorze zenskim w Sandomierzu...byla dziwna muzyka i krzyki cala noc...nie zapomne tego...
Nikita
Sympatyk spirytyzmu
 
Posty: 5352
Rejestracja: 03 maja 2010, 15:31

Re: Opętanie podczas fizycznego snu

Postautor: fruwla » 11 paź 2020, 12:35

Nie, przewaznie nie boje sie podczas takich zjawisk. 8-) Ale , musze przyznac, ze odczuwam przy tym dreszczyk, bo jest to za kazdym razem niesamowite przezycie.
Pozatym, przyzwyczailam sie, bo podobne zjawiska towarzysza mi od lat.
Nikita, ja sie boje ludzi, ktorzy krzywdza. Ludzi ktorzy krzywdza swiadomie. Boje sie takze osob, przy ktorych wyczuwam zlo.
Ale Ty jestes swietlista :D
" Punkt widzenia zalezy od miejsca siedzenia "
fruwla
 
Posty: 956
Rejestracja: 28 kwie 2015, 10:03

Re: Opętanie podczas fizycznego snu

Postautor: Nikita » 11 paź 2020, 21:37

Dzieki kochana Fruwlo ale do swietlistosci to mi jeszcze daleko aczkolwiek podazam w tym kierunku...moze za milion lat sie doczekam? he he ;) Tez sie boje zlych ludzi ale duchow tez jakos zawsze sie boje...musze przestac ogladac horrory... :lol:
Nikita
Sympatyk spirytyzmu
 
Posty: 5352
Rejestracja: 03 maja 2010, 15:31

Poprzednia

Wróć do Literatura spirytystyczna

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości