O Peryspirycie

Dyskusje o książkach związanych z tematyką spirytystyczną i dostępnych w Polsce. Recenzje, zapowiedzi, streszczenia książek zagranicznych.

O Peryspirycie

Postautor: Pablo diaz » 10 sty 2021, 12:33

Mówisz, że duch z nagromadzonej psychicznej trucizny oczyszcza się stopniowo . Pytamy czy możliwe byłoby pozbycie się tych toksycznych treści ,w jednym wcieleniu ?

Psychiczna trucizna, która wydobywa się z perispirytu (ciało duchowe) do fizycznego pojemnika, którym jest ludzkie ciało są śmieciami, rezultatem ,,prymitywnych działań,, wykonywanych przez duchowy umysł w przeszłości i teraźniejszości.
Tak więc opór każdego ducha jest różny do stoickiej zdolności wytrzymywania usuwania działania toksycznego drenażu.
Wiele duchów ,kiedy jest już w ciele, zapomina o odważnej obietnicy ,którą dali, wpadając w rozpacz niemożności zniesienia lekarstwa ,jakim jest życie w ciele i wolą uciec od ziemskiego życia przez brutalne drzwi samobójstwa.
Nawet ci, którzy akceptują intensywne oczyszczanie nadal pozostając wcieleni do końca uzgodnionego okresu życia, czasami anihilują się pesymizmem ,który jest tak ponury i upokarzający, że dodaje nową dawkę chorobliwych fluidów do swojego eterycznego prymitywnego ładunku, przynoszonego z przeszłości.
Optymizm i wiara w duchowe cele pomagają rekonstruować perispirit i sprzyjać zwiększaniu wewnętrznego światła, które popłynie z pomocą do strapionego ducha.
Gwiezdni mentorzy , wielokrotnie przepowiadają upadek tych słabszych duchów, którzy poddają się próbie oczyszczania w jednym wcieleniu, przewidując, że psychiczne uzdrowienie nastąpi stopniowo, w różnych terapeutycznych wcieleniach.
Jednak istnieją dusze, które zatrzymują psychiczną truciznę w swoim peryspirycie , pozostałości z minionych tysiącleci, dzieje się tak ponieważ przegapili doskonałe okazje ,aby pozbyć się żyjąc w materialnym świecie.
Ich bolesna sytuacja trwa długo, ponieważ takie duchy, zamiast utrzymywać rozsądną równowagę między emocjonalnością ,a umysłem, wolą się ponownie zanieczyszczać wybuchami gniewu, zazdrości, buntu, zawiści, żalu, chciwości, intrygi, pożądania, nienawiści.
A wiec treść oczyszczania się z cierpienia przez życie w ciele, stale zastępowane jest nowymi zrujnowanymi ładunkami, zakuwając się w kajdanki smutnego kręgu fizycznych reinkarnacji ,transportując się przez tysiąclecia wiążąc się z jarzmem bolesnej karmy !

Z książki ,,Fisologia da Alma,, Hercilio Maes ,podyktował Duch Ramatis
Sercem Ewangelii jest miłość,a duchem spirytyzmu miłosierdzie.
Awatar użytkownika
Pablo diaz
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 1548
Rejestracja: 09 kwie 2012, 10:20
Lokalizacja: kołobrzeg

Wróć do Literatura spirytystyczna

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości