atalia pisze:Strona uległa awarii, jednak nie zmienia to faktu, że dyskusja na prezentowanym przez Ciebie poziomie przypomina kopanie sie z koniem.
Wobec tego ja rezygnuję.
A Ty mozesz sobie wierzyc nawet w to, ze Ziemia spoczywa na grzbiecie olbrzymiego zółwia, tylko , na litość Boską, nie przekonuj innych, by uwierzyli w scenariusz kreskówki The Flintstones.
Pozdrawiam!
A ogórasy maja sie znakomicie - zimy bez nich w zaden sposób nie uda się przeżyc.
Widzę, że Twoja argumentacja polega na wymówkach. Która strona uległa awarii? Wszystko działa poprawnie. Może to Twój strach przed przyznaniem się do błędnego myślenia spowodował tą pseudo awarię? Jak na razie to Ty nie przedstawiłaś żadnego dowodu na poparcie Darwina i jego teorii. Próbujesz zasłaniać się poziomem, a tak naprawdę dostosowałem go do Ciebie. Zarzucasz mi, że nie znam definicji gatunku, a sama nie rozumiesz, co to znaczy różnorodność w obrębie jednego gatunku.
Wystarczyło powiedzieć, że przyjmujesz tylko takie prawdy, które przekazują mas media i w które należy wierzyć nie zastanawiając się czy mają swoje realistyczne potwierdzanie. Wtedy bym nie dyskutował z Tobą. Myślałem, że osoby po studiach interesuje dotarcie do prawdy. Widać bardzo się pomyliłem.
"A Ty mozesz sobie wierzyc nawet w to, ze Ziemia spoczywa na grzbiecie olbrzymiego zółwia." - to właśnie jest Twoja wiara, choć nie chcesz tego dostrzec.