Bardzo ciekawa dyskusja z sensownymi argumentami po obu stronach. Osobiście też uważam, że medium powinno mieć własne źródło zarobków, niezwiązane ze spirytystycznym pomaganiem innm ludziom.
Z drugiej strony, w pewnych sytuacjach, czasami jestem skłonny przyznać takiej osobie prawo do pobierania opłat, pod warunkiem nie występowania nadużyć opisanych powyżej. Wówczas najlepiej gdy klienci, których stać, sami dobrowolnie wspierają jakąś kwotą taką osobę. A medium powinno tak czy siak pomagać ludziom biednym, których nie stać na zapłacenie wysokiej kwoty.
Zwróćcie też uwagę, że polskie ministerstwo pracy uznaje prawnie zawody jasnowidzów czy radiestetów (było to nagłośnione ostatnio przy okazji protestu naukowców przeciwko tej ministerialnej liście zawodów).
W świetle prawa polskiego media mają więc prawo do zarobkowania na podstawie swoich usług. Pytanie czy jest to zgodne z etyką spirytystyczną?