Achill pisze:...najprawdopodobniej jestem jedna z nielicznych takich osob w Polsce, pewnie wielu z was nigdy wczesniej kgooś takiego nie spotkało. ...
ja mam taką dwójkę nieochrzczonych w domu
Achill pisze:...najprawdopodobniej jestem jedna z nielicznych takich osob w Polsce, pewnie wielu z was nigdy wczesniej kgooś takiego nie spotkało. ...
Achill pisze:wiecz czemu nie mialoby byc duchow ktore nie wierza w boga.
Achill pisze:wszytskie duchy jak to juz określilismy wyrażają sowją obeiktywna opinię...
Achill pisze:wciaz probujemy personifikowac boga a te same duchy o ktorych piszesz ze to jest cos nieogarnietego, i neizrozumialego nawet dla nich. probujac okreslic cos czego nie da sie opisac slowami ktore maja ograniczone znaczenie (niejednokrotnie o tym duchy dają znać)
Ja za najbardziej bliskie prawdy uznałbym nazwanie Boga najwyższą inteligencją rządzącą wszystkimi światami.Achill pisze:wydaje mi sie jednak ze nasze ludzkie a zwlaszcza religijne pojmowanie boga odbiega od rzeczywistosci
Hansel pisze:Bo wtedy musiały by uważąc że istnieją wiecznie, a przecież to czy był jeden moment od którego zaczeły istnieć muszą wiedzieć na pewno.
Hansel pisze:To zależy które z tego co wiem zazwyczaj Duchy pytane o to jaką religię jest najlepiej wyznawać odpowiadją zgodnie z tym w co wierzył za życia. Natomiast Duch Wyższy który nie potrzebuje już do niczego kolejnych wcieleń, gdy je o to spyta człowiek pozbawiony żadnych uprzedzeń odpowiedzą po prostu że tą która go będzie najbardziej skłaniać do czynienia dobra i przepisuje Bogu najmniej ludzkich wad.
Hansel pisze:To tylko potwierdza że dla istoty skończonej jaką jest człowiek pełne poznanie Boga nawet po śmierci jest niemożliwe, ale to jeszcze nie powód żeby w niego wątpić.
Achill pisze: Ja za najbardziej bliskie prawdy uznałbym nazwanie Boga najwyższą inteligencją rządzącą wszystkimi światami.
W takim razie to doskonałość była by Bogiem, ala ja raczej myślę że doskonałość jest chyba tylo cechą Boga.Achill pisze:A czy doskonałośc musi mieć formę boską czy tez moze byc po rpsotu i az doskonałością samą w sobie? Czy umniejsza sie przez to jej wielkość?
Achill pisze:ja jesli juz dostrzegam gdzies Boga to w formie fizycznej ktora wciaz istnieje i samym swoim jestestwem nadaje prawo bytu wszystkiemu co istnieje. Gdyby ta sila ktora sie objawila np przez wielki wybuch nigdy nie zainstiala nie mielibysmy niczego, swiatla, grawitacji, zycia, duszy itp itd. bog dla mnie to fizyczna równowaga miedzy wszystkim co mamy na swiecie. [chyba dla tego watku otworze osobny temat ]
Ja kiedyś trafiłem na takie wyjaśnienie dlaczego skoro Bóg jest jeden to na świecie istnieje wiele religi http://kazdystudent.pl/a/slon.htmlAchill pisze:zrozum jedno ja uważam się za tzw agnostyka teistycznego, ktorzy uznaja istnienie "czegoś" tyle tylko ze sami nei wiedzą co to jest. Odrzucaja religie jako błedne z definicji bo bog jest niepoznawalny ale grube ksiazki mowia nam jaki to ten bog niby jest. Logika uczy nas ze rozwiązania sa dwa albo oba stwierdzenia sa nieprawdziwe, albo przynajmniej jedno z nich to fałsz. to samo tyczy sie przekazow od duchow. wystarczy ze mowia ze boga sie nie da poznać. A wtedy wszystko inne przestaje miec znaczenie, bo to znaczy ze wszystko co wiemy o bogu rowniez z przekazów duchow to tylko domysły.
Hansel pisze:W takim razie to doskonałość była by Bogiem, ala ja raczej myślę że doskonałość jest chyba tylo cechą Boga.Achill pisze:A czy doskonałośc musi mieć formę boską czy tez moze byc po rpsotu i az doskonałością samą w sobie? Czy umniejsza sie przez to jej wielkość?
Hansel pisze:To przypominasz trochę Einsteina
W żadnym wypadku czegoś takiego nie twierdzę tylko że trochę dziwne wydaje mi sie taka postaw że ktoś może wieżyć że posiada nieśmiertelną duszę a w Boga już nie.Achill pisze:Dlatego tez własnie nie widze powodu dla ktorego ateiści czy tak jak ja agnostycy mieliby być kimś "niegodnym" korzystania z dobrodziejstw spirytyzmu.
Hansel pisze:Achill pisze: tylko że trochę dziwne wydaje mi sie taka postaw że ktoś może wieżyć że posiada nieśmiertelną duszę a w Boga już nie.
Achill pisze:Wydaje mi się że filozofia spirytystyczna ma wręcz wpisany w siebie ateizm - jako jedna z form rozwoju.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości