Dusza Ateisty

Miejsce, w którym można zadać każde pytanie dotyczące spirytyzmu, świata Duchów, reinkarnacji, sensu życia, praw kierujących naszym światem, Boga.

Re: Dusza Ateisty

Postautor: Hansel » 22 sty 2015, 17:03

Achill pisze:ot taka mysl mi sie nasuneła. rozpatrujac boga jako najwyzszego ducha: to tak jak nie wyobrażam sobie zeby na czele jakiegokolwiek gatunku stał super-osobnik, tak i wśród duchów taka sytuacja bylaby malo realna i wbrew naturze. PRzywodca zostaje najlepiej przysposobiony co nie znaczy ze doskonaly.


Dla mnie Bóg jest z definicji jest jedynym bytem który nie posiada stwórcy bo sam jest odwieczny, wiec wyobrażam to sobie raczej tak że to on przez całą wieczność tworzy takie swoje własne miniaturowe kopie, kocha je i opiekuje się nimi bo to nadaje jego istnieniu sens.
Narodzić się, umrzeć, odrodzić ponownie i wciąż się rozwijać - takie jest prawo
Awatar użytkownika
Hansel
 
Posty: 3754
Rejestracja: 13 gru 2014, 17:26

Re: Dusza Ateisty

Postautor: Mirek » 22 sty 2015, 17:06

A ja sobie nie potrafię wyobrazić jak cokolwiek może istnieć od zawsze. Mój umysł tego nie ogarnia, więc przestałem sobie wyobrażać Boga, a zacząłem widzieć Go po przez Jego stworzenia.
„Osądzanie, obrazy i jakakolwiek wewnętrzna agresja wobec siebie jest ukrytym życzeniem sobie śmireci."
Awatar użytkownika
Mirek
 
Posty: 4398
Rejestracja: 25 cze 2014, 13:52
Lokalizacja: Śląsk

Re: Dusza Ateisty

Postautor: Hansel » 22 sty 2015, 17:19

Mirek pisze:A ja sobie nie potrafię wyobrazić jak cokolwiek może istnieć od zawsze.
To tylko świadczy o tym że nasza wyobraźnia jest zbyt uboga.
Ostatnio zmieniony 22 sty 2015, 19:32 przez Hansel, łącznie zmieniany 1 raz
Narodzić się, umrzeć, odrodzić ponownie i wciąż się rozwijać - takie jest prawo
Awatar użytkownika
Hansel
 
Posty: 3754
Rejestracja: 13 gru 2014, 17:26

Re: Dusza Ateisty

Postautor: Achill » 22 sty 2015, 17:28

Hansel pisze: bo to nadaje jego istnieniu sens.

a czy istnienie boga musi mieć dla nas sens?

Wielu ludzi pracuje dla pieniędzy, ale czy nie można pracować dla przyjemności czy też poczucia że się robi cos pozytecznego? A nawet jeśli można to czy jest to jeszcze praca czy już hobby?
i ostatnie pytanie: skoro mozna pracować dla przyjemności lub po to aby byc pożytecznym, to po co istnieją pieniądze?
podobnie jest z bogiem, mozesz byc dobrym człowiekiem nie chcąc nawet szukać boga.
A wierze ze ciagle sie rozwijając wcześniej czy później zrozumiemy o co w tym wszystkim chodzi i co sie kryje pod pojeciem boga
Tłumić potrzeby pospolite (...) materialne; stwarzać potrzeby intelektualne i podniosłe. Zmagać się, walczyć (...) za postęp ludzi i światów.(...) Kochać prawdę i sprawiedliwość (...) miłosierdzie, życzliwość, oto tajemnica szczęścia (...) oto obowiązek
Awatar użytkownika
Achill
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 1177
Rejestracja: 29 sie 2014, 10:57

Re: Dusza Ateisty

Postautor: Hansel » 22 sty 2015, 17:39

Achill pisze:
Hansel pisze: bo to nadaje jego istnieniu sens.

a czy istnienie boga musi mieć dla nas sens?


Ja myślę że on stwarza wszystkie inne Duchy po to żeby nadać sen istnieniu sobie samemu bo dzieki temu ma kogo kochać.
Narodzić się, umrzeć, odrodzić ponownie i wciąż się rozwijać - takie jest prawo
Awatar użytkownika
Hansel
 
Posty: 3754
Rejestracja: 13 gru 2014, 17:26

Re: Dusza Ateisty

Postautor: Mirek » 22 sty 2015, 17:58

Hansel pisze:
Mirek pisze:A ja sobie nie potrafię wyobrazić jak cokolwiek może istnieć od zawsze.
To tylko świadczy o tym że twoja wyobraźnia jest zbyt uboga http://zbigniew-modrzejewski.webs.com/p ... index.html

A Twoja nad wyraz boska, że umiesz sobie wyobrazić coś niewyobrażalnego ;)
„Osądzanie, obrazy i jakakolwiek wewnętrzna agresja wobec siebie jest ukrytym życzeniem sobie śmireci."
Awatar użytkownika
Mirek
 
Posty: 4398
Rejestracja: 25 cze 2014, 13:52
Lokalizacja: Śląsk

Re: Dusza Ateisty

Postautor: Hansel » 22 sty 2015, 18:13

Mirek pisze:A Twoja nad wyraz boska, że umiesz sobie wyobrazić coś niewyobrażalnego ;)


Niestety równie uboga :(
Narodzić się, umrzeć, odrodzić ponownie i wciąż się rozwijać - takie jest prawo
Awatar użytkownika
Hansel
 
Posty: 3754
Rejestracja: 13 gru 2014, 17:26

Re: Dusza Ateisty

Postautor: danvue » 22 sty 2015, 18:32

Bernadeta, miło że o tym napisałaś. To musi być szok w pierwszej chwili coś takiego zobaczyć.
Uderzył z nieba grom
i wypalił w ziemi znak
znak ten wielki był jak dom
to był krzyż, a obok stał
z postury szczupły, wysoki gość
ale słowa miał jak stal
ludzie wnet oblegli go
krzycząc: Tak! To Ten! To On!
Awatar użytkownika
danvue
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 459
Rejestracja: 12 paź 2013, 17:31

Re: Dusza Ateisty

Postautor: bernadeta1963 » 22 sty 2015, 22:29

Ja widziałam już różne rzeczy . Najbardziej wystraszył się jeden z kolegów , który z nim pracował.Gdy żył często razem pili , a jak ten , co później zmarł chciał spać ,ten drugi złośliwie świecił mu latarką po oczach. W noc po śmierci kolega obudził się i do rana nie mógł spać . Co zaczynał zasypiać jakieś światło świeciło mu w oczy. To taka mała zemsta zza grobu. Ze strachu już żaden tam nie mieszka.
bernadeta1963
 
Posty: 546
Rejestracja: 30 gru 2014, 18:31
Lokalizacja: Łódź

Re: Dusza Ateisty

Postautor: Xsenia » 23 sty 2015, 19:13

Mirek pisze:Hansel pisze:Mirek pisze:A ja sobie nie potrafię wyobrazić jak cokolwiek może istnieć od zawsze. To tylko świadczy o tym że twoja wyobraźnia jest zbyt uboga http://zbigniew-modrzejewski.webs.com/p ... index.htmlA Twoja nad wyraz boska, że umiesz sobie wyobrazić coś niewyobrażalnego


Oj poglądy chrześcijańskie głęboko zakorzenione. :P
A kto powiedział, że Bóg musi wyglądać jak człowiek? Dusze nie raz są kulistymi orbami w ogóle niepodobnymi z kształtu do człowieka, więc i Bóg nie musi kształtem przypominać człowieka. :)
Dla mnie Bóg to po prostu energia-informacja, nie ma kształtu, nie ma koloru i nie ma wyglądu. I na pewno nie ma cech ludzkich, ani zachowań ludzkich.
A jeśli chodzi o temat wątku: najpierw się zastanówcie co rozumiecie (lub kogo) pod pojęciem Bóg, potem w co wierzycie, a potem można dyskutować czy to ateizm, czy nie.
Bo np. jeśli chodzi o mnie to nie wierzę w Boga Chrześcijan (starzec z białą brodą), czy to ze mnie robi ateistkę?
Wyznaję zasadę Sokratesa - "wiem, że nic nie wiem". :)
Awatar użytkownika
Xsenia
Moderator forum.
 
Posty: 3163
Rejestracja: 08 lis 2013, 22:07
Lokalizacja: Sosnowiec

PoprzedniaNastępna

Wróć do Pytania i odpowiedzi

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości