Dusza Ateisty

Miejsce, w którym można zadać każde pytanie dotyczące spirytyzmu, świata Duchów, reinkarnacji, sensu życia, praw kierujących naszym światem, Boga.

Re: Dusza Ateisty

Postautor: Xsenia » 07 lip 2015, 14:12

1Prawda1 pisze:Przepięknie, imponujesz mi.

Oj tam, oj tam :D
Nie kadź mi, bo karmisz mojego demona łasego na pochlebstwa, z którym muszę ciężkie boje prowadzić. :)



I dziękuję. :)
Wyznaję zasadę Sokratesa - "wiem, że nic nie wiem". :)
Awatar użytkownika
Xsenia
Moderator forum.
 
Posty: 3163
Rejestracja: 08 lis 2013, 22:07
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Dusza Ateisty

Postautor: Mirek » 07 lip 2015, 14:55

Xsenia pisze:
Mirek pisze:Gebels mawiał: "Wystarczy kłamstwo wielokrotnie powtarzać aby ludzie wzięli je za prawdę."

Szczera prawda :D Ale dopóki nie będzie wystarczającego i niepodważalnego dowodu, że Wielki Wybuch to kłamstwo, to jednak unikałaby tak kategorycznego słowa jakim jest "kłamstwo". Na szczęście są jeszcze dwa dobre powiedzonka: "prawda zawsze się obroni" i " prawda zawsze wyjdzie na jaw". :)

Ale dopóki nie będzie wystarczającego i niepodważalnego dowodu, że Wielki Wybuch to prawda, nie powinno się z tego robić ideologi i narzucać w programach nauczania. Tak właśnie działa kłamstwo. Z teorii, której jeszcze nikt nie udowodnił robi się "prawdę".
„Osądzanie, obrazy i jakakolwiek wewnętrzna agresja wobec siebie jest ukrytym życzeniem sobie śmireci."
Awatar użytkownika
Mirek
 
Posty: 4398
Rejestracja: 25 cze 2014, 13:52
Lokalizacja: Śląsk

Re: Dusza Ateisty

Postautor: Achill » 08 lip 2015, 07:42

Wielki Wybuch udowodniono - na kilkanaście sposobów.
Podważ choć jeden to pogadamy.
Jeszcze jedno powoływawanie się na ten cytat Gebelsa (notabene speca od robienia swoim sluchaczom papki z mózgu) w konktekscie uporczywości z jaką powtarzasz swoja opinię jest niezwykle wymowne ;).
Tłumić potrzeby pospolite (...) materialne; stwarzać potrzeby intelektualne i podniosłe. Zmagać się, walczyć (...) za postęp ludzi i światów.(...) Kochać prawdę i sprawiedliwość (...) miłosierdzie, życzliwość, oto tajemnica szczęścia (...) oto obowiązek
Awatar użytkownika
Achill
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 1177
Rejestracja: 29 sie 2014, 10:57

Re: Dusza Ateisty

Postautor: Mirek » 08 lip 2015, 08:48

Przedstaw te "dowody", a ja postaram się je podważyć
„Osądzanie, obrazy i jakakolwiek wewnętrzna agresja wobec siebie jest ukrytym życzeniem sobie śmireci."
Awatar użytkownika
Mirek
 
Posty: 4398
Rejestracja: 25 cze 2014, 13:52
Lokalizacja: Śląsk

Re: Dusza Ateisty

Postautor: Achill » 08 lip 2015, 10:15

Mirek pisze:Przedstaw te "dowody", a ja postaram się je podważyć

widać, że nawet nie czytasz moich postów krytykujesz je dla sportu... jeden już podałem 2-3 krotnie.
Tłumić potrzeby pospolite (...) materialne; stwarzać potrzeby intelektualne i podniosłe. Zmagać się, walczyć (...) za postęp ludzi i światów.(...) Kochać prawdę i sprawiedliwość (...) miłosierdzie, życzliwość, oto tajemnica szczęścia (...) oto obowiązek
Awatar użytkownika
Achill
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 1177
Rejestracja: 29 sie 2014, 10:57

Re: Dusza Ateisty

Postautor: Mirek » 08 lip 2015, 10:42

To zmieniam Podaj, na przypomnij abyś nie musiał czuć obrazy. Było to dawno i z tego co pamiętam nie były te dowody przekonywujące.
Widzę, że nie bardzo wiesz co to jest krytyka. Napewno nie zgadzanie się z Twoimi wypowiedziami nie można nazwać krytyką, a raczej różnicą zdań.
„Osądzanie, obrazy i jakakolwiek wewnętrzna agresja wobec siebie jest ukrytym życzeniem sobie śmireci."
Awatar użytkownika
Mirek
 
Posty: 4398
Rejestracja: 25 cze 2014, 13:52
Lokalizacja: Śląsk

Re: Dusza Ateisty

Postautor: Achill » 08 lip 2015, 12:22

Mirek pisze:To zmieniam Podaj, na przypomnij abyś nie musiał czuć obrazy. Było to dawno i z tego co pamiętam nie były te dowody przekonywujące.
Widzę, że nie bardzo wiesz co to jest krytyka. Napewno nie zgadzanie się z Twoimi wypowiedziami nie można nazwać krytyką, a raczej różnicą zdań.

A ty dalej swoje... tyle w temacie twoich wątpliwych analiz psychologicznych.
O różnicy zdan mozna powiedzieć o stanowisku moim i Prawdy. Jak widać umiem się ładnie i zgodnie różnić.
Ty od razu zakwestionowałes autentycznosc dowodow - ktorych NIE PRZECZYTAŁEŚ, NIE WIESZ KIEDY SIĘ POJAWIŁY I CZEGO DOTYCZĄ.
Masz prawo do swojego zdania, dobrze jeśli umiesz je uzasadnić. Jeśli nie umiesz to nie miej pretensji do ludzi którzy w dobrze wierzej Ci wskazują te "drobne" niedociągnięcia.

Mirku jak możesz pamietac ze nie byly to dowody przekonywujące skoro nie pamietasz co to byly za dowody i kiedy je podałem... a mialo to miejsce uwaga! uwaga! - raptem kilka postów wyżej (podpowiedź w okolicach przytoczonej przez Ciebie sentencji o Gebelsie - i to między innymi). Nic dodać nic ujać, cały Ty.
Tłumić potrzeby pospolite (...) materialne; stwarzać potrzeby intelektualne i podniosłe. Zmagać się, walczyć (...) za postęp ludzi i światów.(...) Kochać prawdę i sprawiedliwość (...) miłosierdzie, życzliwość, oto tajemnica szczęścia (...) oto obowiązek
Awatar użytkownika
Achill
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 1177
Rejestracja: 29 sie 2014, 10:57

Re: Dusza Ateisty

Postautor: Mirek » 08 lip 2015, 13:51

Achill pisze:Naukowcy (wszyscy) odrzucaja ideę poczatku wszechświata w rozumieniu używanym przez wyznawców religii - jako moment stworzenia świata (całego).
Wszyscy mniej i bardziej szanujacy się naukowcy uzywają zamiast tego sformułowania "początek czasu" - choćby Hawking w swojej "którtkiej historii czasu" dośc dobrze tłumaczy czemu powinno sie mówić o początku czasu a nie początku świata.

Nie jest to prawdą. Coraz więcej naukowców, tych prawdziwych naukowców, a nie szanujących się, odchodzi od teorii Wielkiego Wybuchu.

Achill pisze:W dużym skrócie. Nie wiemy co było przed "powstaniem wszechświata", moze nic, moze ten sam wszechśiwat a może coś zupełnie innego. Wiemy natomiast że od najwczęsniejszego znanego nam wydarzena w zannym nam wszechświecie uplyneło około 15 mld lat. I przyjęto, że czas mierzymy od momentu 0 na tej wyliczance, tak samo jak umownie przyjęto rok 0 za początek naszej ery. Nie zapisujemy przecież roku w formie liczby 15340232213 (liczby sa przypadkowe*) tylko dla czystej wygody uzywamy skrócenej wersji datowania - podzielonej na ery / epoki itd

Dla czystej wygody? Skąd tak dokładnie wiadomo, że upłynęło około 15 mld lat? Tak dokładnie wiemy co powstało tyle lat temu, a nie wiemy kiedy dokładnie urodził się Jezus? Ten, który żył około 2000lat temu? Metody datowania posiadają liczne błędy, które już naukowcy wykazali.
Achill pisze:Pojęcie powstania świata jest równoważone z pojęciem początkiem czasu tylko i wyłacznie dla środowisk religijnych które na siłe probuja wykazać dzięki temu że naukowcy się mylą... recz w tym, że naukowcy jak napisałem nie uzywaja swformulowania powstanie świata a poczatek czasu, albo ... powstanie znanego wszechświata

A szanujący się naukowcy próbują wykazać, że środowiska religijne się mylą. Obie te rzeczy to są teorie dlatego nikt się nie myli i nikt nie ma racji.
Achill pisze:Podczas gdy wiemy dokładnie dwie rzeczy.
1) pierwsze znane nam wydarzenie we wszechświecie mialo miejsce 15 mld lat temu (Big Bang)
2) nie wiemy nic o wydarzeniach poprzedzających Big Bang - nie wiemy czy istniał wszechświat a jesli istniał to w jakiej formie, i jak i kiedy powstał. ot całe dwa pewniki.

Skąd to tak dokładnie wiemy? A może tak łatwiej sfałszować prawdę, o to bardzo odległy czas. Gdyby padła dokładna data narodzin Chrystusa, a później udowodniono by, że była inna, to szanujący naukowcy mieliby problem. Tego pierwszego nie można sprawdzić, dlatego łatwiej jest coś komuś wmówić.
Punkt 2) powinien brzmieć: Nic nie wiemy, czy był to wybuch, czy go nie było, bo wszystko to tylko domysły.

Wybacz Achill, że to przeoczyłem. Wynikało to z faktu, że moje kryterium dowodu jest zupełnie inne.
„Osądzanie, obrazy i jakakolwiek wewnętrzna agresja wobec siebie jest ukrytym życzeniem sobie śmireci."
Awatar użytkownika
Mirek
 
Posty: 4398
Rejestracja: 25 cze 2014, 13:52
Lokalizacja: Śląsk

Re: Dusza Ateisty

Postautor: Achill » 08 lip 2015, 16:30

wybaczone ;) zresztą nie ma czego ;)

Jest tylko jeden problem z tym co napisałeś. I jest to istotne dla wszystkich trzech stron...
tak napisałem trzech.
tych ateistycznych, tych religijnych i tych którzy patrzą na fakty.
Zgodzę się, że wielu naukowców odrzucających boga w sposób wręcz agresywny próbuje na siłę podciągnąć każdy dowód na istnienie WW. Podobnie jednak czynią Ci religijni dla podwazenia tych danych.
Obie te grupy robią w ten sposób tyle same szkody co księza pedofile zrażając ludzi do wiary (nie mowie o jakiejs konkretnej tylko tak wogóle - że oddalaja od szukania tej duchowej prawdy)

Rzecz w tym, że dowody na Wielki Wybuch... znaleziono w 80% przez przypadek - bo w ogóle ich nie szukano, nikt się tego nie spodziewał, mimo ze peirwszy raz probowano to udowodnic w latach czterdziestych. sama Teoria zostala uznana w latach 60tych pod siłą nie argumentów a dowodów. Gdyż nagle okazało się, że mozna zaobserwować skutki wybuchu... i to jak daleko bysmy nie patrzyli w kosmos (czyli tez jak daleko w przesżłość), i w ktorą stronę byśmy nie spojrzeli.

mówisz o szanujących się naukowcach. Mikrofalowe promieniowanie tla odkryli technicy podczas zwykłej kontroli technicznej, za pomocą anteny radiowej, dopiero później dorobili sie na swoich obserwacjach doktoratów na przekór wielu "poważanym" fizykom którzy chcieli to innaczej tlumaczyć.

Większośc dowodów możesz zauważyc samodzielnie, lub z użyciem odpowiednich (właściwie podstawowych) urządzeń - Same obserwacje sa proste, wiekszym problemem jest eliminacja zakłóceń.

Zapomiasz że Wielki Wybuch był przedstawiony jako teoria juz w latach czterdziestych - ale wtedy nikt nie brał tego na poważnie. dopiero po dwudziestu latach gdy w wyniku opracowywania nowych metod badań (głownie z promieniowaniem) zaczeły sie pojawiać dowody na istnienie Czegoś. To coś nosi wszystki oznaki bycia pozostałościami po wielkiej eksplozji. Dowody sa obserwowalne w kazdym dowolnym fragmencie kosmosu.
Nie wiem kto dzis wątpi w Wielki Wybuch, trudno mi się odnieść do nieznanych argumentów. Jak napisałem i pisze to wielu naukowców również, nie wiemy co było wcześniej, możemy tylko gdybać, wiemy że nasza struktura którą roztropni naukowcy nazywaja znanym wszechświatem powstała na skutek eksplozji.


Mirek pisze:Skąd to tak dokładnie wiemy? A może tak łatwiej sfałszować prawdę, o to bardzo odległy czas. Gdyby padła dokładna data narodzin Chrystusa, a później udowodniono by, że była inna, to szanujący naukowcy mieliby problem. Tego pierwszego nie można sprawdzić, dlatego łatwiej jest coś komuś wmówić.
Punkt 2) powinien brzmieć: Nic nie wiemy, czy był to wybuch, czy go nie było, bo wszystko to tylko domysły.

skąd wiemy? włąsnie dowody na to wskazują.
datę już kilka rrazy poprawiano 15mld, 16,5mld - mowi sie 15mld (w zaokrągleniu) wyliczenia wskazują na +/- ten okres i sa coraz dokladniejsze wraz ze wzrostem (tu Cię zaskocze być może) nie wiedzy a dokładności obliczeń. na liczydle wyjdzie Ci 15mld, na superkomputerze cos bliżej 16mld. ;)

punkt 2. wiesz co jest fajnego w wybuchach? jest wiele sposobów zeby stwierdzic ze cos wybuchło po wiele wielu latach. Eksplozje zostawiaja ślad. Wszystkie.
pozostaje problem skali. jak mozna zobserwować coś tak dużego... to proste... każda eksplozja to energia wyzwolona podczas gwaltownego rozszerzenia się materii. a Energia to temperatura i promienionwanie (światło to też promieniowanie, ale nie tylko swiatło się wydziela) - obie są obserwowalne same z siebie . Światła nie zaobserwujemy bo już sobie zgasło (jestesmy przeciez te 15mld lat po wybuchu a nic nie moze byc szybsze od światła), jednak promieniowanie i inne takie nie poruszają się z prędkością światła. a często też utrzymują się niczym dym po wybuchu petardy. W tym wypadku wystarczy odebrać fale radiowe o odpowiedniej długości. Wszystko co trzeba zrobić to chcieć to zaobserwować, bo dowody mamy po nosem.

i jeszcze jedno
Mirek pisze:Tak dokładnie wiemy co powstało tyle lat temu, a nie wiemy kiedy dokładnie urodził się Jezus?

dokładnie? to jest w duuuuuuużym przybliżeniu.
Bo tak naprawdę nie jestesmy w stanie zaobserwować samego wybuchu - gdyby tak było to byśmy byli ślepcami - bo by nam oczy wypaliło.
obserwujemy efekty wybuchu - które stanowią dowody.
A co do J. zadam inne pytanie a skąd wiemy kiedy urodził się Septimus Porcius?
W obu wypadkach odpowiedź jest prosta nie wiemy bo nikt nie zapisał jego daty urodzin. W przybliżeniu możemy pewne rzeczy zgadnąc domyśleć się, ale nigdy nie dowiemy się tego dokładnie i nigdy nie będziemy mieli pewności. Mozna zrobić datowanie ktore da nam wynik z dokładnością +/-20 lat, może 10 jeśli będzie pewność, że próbka była absolutnie nieskażona.

I jeszcze jedno - nieraz powtarzalismy - Teoria ma swoje znaczenie, ktore ty mylisz z "tezą".
To torchę tak jak z prawem - Teoria jest niczym przepis w kodeksie. nie oznacza, że cżłowiek który zabił drugiego cżłwoeika - "chyba" dokonał morderstwa. tylko to stwierdza.
tezą jest to czy rzeczywiście wskazany człowiek dokonał zarzucanej zbrodni.
A teraz przykładowe zdanie.
teza: pan A zabił pana B.
teoria: skoro człowiek umarl od rany zadanej w plecy to musi istnieć morderca!!!
dowód: np. koroner - dowod na smierc od rany zadanej w plecy. dowód wskazujący sprawcę: świadek, narzędzie zbrodni z odciskami
W takim znaczeniu używać można i nalezy słowa teoria.
Tłumić potrzeby pospolite (...) materialne; stwarzać potrzeby intelektualne i podniosłe. Zmagać się, walczyć (...) za postęp ludzi i światów.(...) Kochać prawdę i sprawiedliwość (...) miłosierdzie, życzliwość, oto tajemnica szczęścia (...) oto obowiązek
Awatar użytkownika
Achill
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 1177
Rejestracja: 29 sie 2014, 10:57

Re: Dusza Ateisty

Postautor: OneNight » 13 lip 2015, 09:50

Nie wystarczy tylko wierzyć - przede wszystkim należy świecić przykładem dobroci, życzliwości i bezinteresowności, bo bez tego sama wiara nic wam nie da.

A. Kardec - Księga mediów
Zwróć uwagę na "PRZEDE WSZYSTKIM".
Musiałem dodać swoje trzy grosze, bo pytanie chyba w jakimś stopniu mnie dotyczy.
Awatar użytkownika
OneNight
 
Posty: 2768
Rejestracja: 09 lip 2015, 13:38

PoprzedniaNastępna

Wróć do Pytania i odpowiedzi

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 28 gości