Czy można się rozwijać w kierunku zła ?

[Krzysztoff]

Czyli nie tylko dla mnie wcielanie się, żeby na końcu wcielać się od nowa jest niedorzeczne.

Na końcu już się nie wcielamy - to jedno. Wcielenia służą nauce i poszerzaniu świadomości - to 2.

Czy nauka jest bez sensu ? moim zdaniem nie

Czy można rozwijać się w kierunku zła ? Prosta zasada przyczyny i skutku - więc jeśli jesteś zły dla innych - inni są źli dla ciebie - więc będą zadawać ci cierpienie , będziesz cierpieć. Czyli czy jest sens rozwijać się w kierunku coraz większego cierpienia ?

[Xsenia]

Czy można rozwijać się w kierunku zła ? Prosta zasada przyczyny i skutku - więc jeśli jesteś zły dla innych - inni są źli dla ciebie - więc będą zadawać ci cierpienie , będziesz cierpieć. Czyli czy jest sens rozwijać się w kierunku coraz większego cierpienia ?

Zakładasz, że ten ktoś ma sumienie i zwraca na niego uwagę.
Prosta zasada przyczyny i skutku - jesli jesteś zły dla innych - inni są źli dla ciebie - wiec będą PRÓBOWALI zadawać ci cierpienie, ale ponieważ jesteś "zły" to masz to w "szerokim poważaniu" i tylko się z tego śmiejesz, dowalając im więcej zła. Tak widzę "rozwijanie się w kierunku zła". Brak jakiejkolwiek empatii, brak jakiegokolwiek zainteresowania drugą osobą i jego potrzebami. Myślenie tylko o sobie i własnych pragnieniach i korzyściach nawet kosztem bólu, wyrzeczeń i cierpień innych.

[1Prawda1]

Xseniu a napisałabyś coś o elementach rozwoju w dobrym kierunku?

[Xsenia]

Xseniu a napisałabyś coś o elementach rozwoju w dobrym kierunku?

Nie ten temat ale ogólnie mogę.
Rozwijanie się w dobrym kierunku, to uczenie się na własnych błędach, szanowanie innych i robienie wszystkiego co możliwe by inni nie cierpieli. To empatia, nauka, szacunek, dawanie, pomaganie, akceptowanie i cała ogromna reszta zachowań.

[philosophus]

Czyli nie tylko dla mnie wcielanie się, żeby na końcu wcielać się od nowa jest niedorzeczne.

Na końcu już się nie wcielamy - to jedno. Wcielenia służą nauce i poszerzaniu świadomości - to 2.

No, to ja dopytam za kolegę - okej, nie wcielamy się już potem i co dalej?

[Pawełek]

Czyli nie tylko dla mnie wcielanie się, żeby na końcu wcielać się od nowa jest niedorzeczne.

Na końcu już się nie wcielamy - to jedno. Wcielenia służą nauce i poszerzaniu świadomości - to 2.

No, to ja dopytam za kolegę - okej, nie wcielamy się już potem i co dalej?

Dużo informacji z tego co mi wiadomo to nie posiadamy, jednak podejrzewam, że wtedy po prostu wykonujemy polecenia uzyskane bezpośrednio od boga jak i pomagamy innym duszom w rozwoju

[soldado]

Targnięcie się na własne życie to nie "rozwijanie się" w kierunku zła. Dla mnie "rozwijanie się" w kierunku zła jest wtedy kiedy w pełną świadomością wszystkich konsekwencji wybierasz zło i świadomie robisz innym krzywdę. Samobójstwo to szkodzenie przede wszystkim sobie, a nie innym.

Szkodzisz innym wtedy, gdy np. przeżywają to osoby, które Cię kochają.
Mamy wolną wolę, zatem możemy rozwijać się także w kierunku zła.
Mamy przecież bardzo rozwinięte złe demoniczne Istoty.