antropogoeneza to obok historii indian, wikingów i wypraw krzyżowych moja ulubiona działka
światowid pisze:Ale skoro jeszcze znacznie wcześniej ludzie wyemigrowali z Afryki na wszystkie kontynenty, będąc prawie półmałpami, to jednak była nadzieja że każdy zajmie się swoją w miarę dobrą ziemią i nie będzie szczędził sił zmierzając ku rozwojowi rolnictwa, zamiast trawić środki na broń i wydatki związane z wojną.
pirmo jest coraz wiecej glosów, że małopoludzie najpierw sie rozprzestzrenili a nastepnie wyewoluowali. wskazuje sie ze dwa glowne osorodki z ktorych nastapila wedrowka to Afryka i ostatnio podnosza się glosy ze również z poludniowo-wschodniej Azji. trudno mi cos wiecej powiedzieć, bo jest spora dyskusja wokól tego. i nie wszytskie badania zostaly wykonane
secundo najpierw musieli wynaleźć rolnictwo
a to troche im zajeło
Swoją drogą ciekaw jestem czy Ci ludzie opuszczający tą równinę Serengeti, na której powstał człowiek, i gdzie pierwszy raz uniósł oczy ku niebu, czy oni byli tymi ludźmi którzy jako ostatni mieli świadomość istnienia duszy i na przykład możliwość bezproblemowego kontaktu z "drugim światem".
Czy można założyć że kiedyś ludzkośc była bliższa tej , nieznanej dzisiaj większości, części naszego wszechświata..
myśle ze nie. nasz móżg się rozwijał a mimo to caly czas nie posiadamy wrodzonych zdolnosci. {edit: wrodzone to moze i mamy, ale na pewno nie potrafimy z tego korzystać wszyscy i od urodzenia}
Malowidła naskalne uchwycilyby to gdyby to bylo zjawisko częste i powszechne, a jednak 99,999% dotyczyło polowania na zwierzynę, albo samej zwierzyny albo samych myśliwych. albo dłoni malarzy
Sam szamanizm oparty był przede wszystkim na medycynie naturalnej, z czasem szamani poznali ze neiktore rosliny pozwalają na widzenie pewnych rzeczy, ktorzych INNI NIE WIDZĄ. Zatem sam rozwoj szamanizmu - zwłaszcza w formie osoby kontaktującej się z bogami czy zmarlymi dowodzi, że ta umiejętność nigdy nie była powszechna.