Pytanie do praktyków

[czarnyMag]

Co masz na myśli, że "sprawa zdechła"?

Że zamilkło i tyle - ten młody człowiek tylko odpiłował piłą głowę tej pani co go uczyła a tamta młoda kobieta tylko się zgwałciła a następnie wyskoczyła przez okno - cóż - ta dzisiejsza młodzież jest taka zwariowana - nieprawdaż

[czarnyMag]

ja się pytam: - w obecnej chwili - Twa wypowiedź jest "gwoździem do trumny - Twojej trumny" - w co Ty człowieku wierzysz?! Nie na jakiej podstawie (bo My mieliśmy czas i wolną wolę!)

Ja się pytam w co Ty Człowieku wierzysz?! i Czy przyjmujesz w oparciu o "sumienie" wyrok?!

Gdzie jest Twe miejsce "Człowieku" wedle Ciebie Gdzie zamierzasz płacić "odsetki" swego długu?! No Człowieku wierzący w pismo Gdzie Coś Ty uczynił dla innych Ilu poświadczy choćby krwią za Tobą

[czarnyMag]

A teraz ostatnia wypowiedź pod tym tematem! Żaden z Was nigdy nie doświadczył zgodnie ze swoją wolą (a ta wolna wola jest dla nas duchów wcielonych Prawem nie do ruszenia!) kontaktu w oparciu o tę wolną wolę z Demonem A tenże Demon będąc być może tylko duchem niższym wedle teorii jest tym czym go "spirytyzm" maluje
Ale Żaden z Was Go nie wywołał w realu po hebrajsku i łacinie i wszystko co twierdzicie opiera się tylko o doświadczenie innych którzy wywoływali duchy takie jak My
Więc z czym do czego
Ja proponuję odważnym kontakt jednak z Demonem
i Żegnam

ps. skoro Jesteś taki gieroj (hop do przodu w oparciu o literaturę tych którym kolana się ugięły w oparciu o Lucyfera) to Go wezwij w oparciu o Jahve (swego boga) a następnie napisz swoje nauki/doktryny/swą filozofię

Jakie ma znaczenie bycie dobrym skoro nie zdajesz sobie sprawę czym jest zło - skoro nigdy nie doświadczyłeś Jego bo się po prostu bałeś?! Ale spoko - doświadczysz Lucyfera w życiu prywatnym On ci to zapewni a Twój Bóg zapewni ci to "doświadczenie rozłożone w czasie poprzez karmę" SPOKS - Bóg ci rozłoży w czasie taką jedną doktrynę którą się pojmuje wraz z takim jednym wywołaniem - Masz Człowiecze nieograniczony czas i spokojnie przyjmiesz to co inni przyjmują w jedną sekundę (w ciągu miliona wcieleń

I jeszcze co do tej Waszej karmy - umiera człowiek (nam obcy) a jego duch wypuszcza coś w rodzaju wezwania pomocy aurą - trąbią o tym również media - i wtedy na tzw. "autostradę" wchodzą dusze które odebrały tenże sygnał o pomoc - te dusze tworzą mur względem woli Stwórcy (jednakże nie posiadają wiedzy, że jest ich setki a nawet tysiące) - wtedy przeskakiwana jest tzw. karma o której piszą książki

[Krzysztoff]

odpowiadam,

po pierwsze - wiedza nabywana przez swoje własne doświadczenia nie musi być lepsza niż ta "skiążkowa"; wręcz przeciwnie zazwyczaj są to pojedyncze doświadczenia obarczone subiektywną oceną . Ja mam zaufanie do ludzi którzy starali się zebrać szerszy materiał ( z kilku źródeł) ocenić go metodą naukową i opisać bez zbędnego teoretyzowania i własnych "wkładek"

Co do wywoływania lucyfera - to już wydaje mi się że podziękowaliśmy za takie pomysły. To tak jakby zapraszać bandę przestępców i morderców do swojego domu. Pomysł jest nierozsądny (delikatnie rzecz ujmując)

"Jakie ma znaczenie bycie dobrym skoro nie zdajesz sobie sprawę czym jest zło" - bardzo dużo znaczy - zdecydować się być dobrym - dobro prowadzi do harmonii , zrozumienia , podniesienia świadomości oraz do życia w spokoju , miłości i szczęściu wraz z innymi ludźmi . Niektóre duchy idą szybszą ścieżką - w tym rozwoju , niektóre się buntują i idą dłużą w której jest więcej cierpienia. Wybór zależy do każdego z nas

zamykam wątek bo kręcimy się w kółko