Tzw. SPIRYTYZM KARDECA

Miejsce, w którym można zadać każde pytanie dotyczące spirytyzmu, świata Duchów, reinkarnacji, sensu życia, praw kierujących naszym światem, Boga.

Re: Tzw. SPIRYTYZM KARDECA

Postautor: Krzysztoff » 20 maja 2017, 23:43

czarnyMag pisze:Jeszcze żaden Spirytysta nie napisał mi nic konkretnego na podstawie Kardeca - dlaczego na tzw. czarnej mszy przywoływany przeze mnie duch zabił mi zwierzę?! Przecież demonów nie ma :) Napisano, że to być może zawał zwierzęcia - ZAWAŁ! Bo gdy ominąłem złożenie ofiary duch wywołany zabił to co było przypisane w staro słowiańskim rytuale mu. Ciekawe prawda :)
I tak to w co wierzymy ma się do faktów. A ciekawe jak by to wyglądało gdybym nie miał zwierzęcia? (czarni twierdzili, że poszedłby do koła po mnie). A co na to Kardek?


Skąd masz pewność że duch zabił zwierzę ? A może zrobiłeś czarną mszę bo zwierzę zdechło ? A może nie ma powiązania ?
Pewnego dnia wychodziłem z pokoju i mój pies padł (zdechł). Czyli co ? Wychodzenie z pokoju zabija ?
Moim zdaniem ulegasz wpływom niskich duchów które inspirują cię do takich rytuałów (w odpowiednim momencie).
Rytuał czy wzywanie demonów działa tak samo jak modlitwa - tylko odnosi się do niskich duchów , więc jeżeli to robisz - otwierasz drogę tym bytom do ingerencji w twoje życie i w wolną wolę.
Możesz to w każdym momencie przerwać zwracając się do Jezusa i przyjmując na poważnie jego nauki
Krzysztoff
Moderator forum
Moderator forum
 
Posty: 2787
Rejestracja: 05 sty 2012, 21:52
Lokalizacja: Wrocław

Re: Tzw. SPIRYTYZM KARDECA

Postautor: Krzysztoff » 21 maja 2017, 00:06

czarnyMag pisze:
Rozumie to tak (i o to mi chodziło - a Ty wiesz, czy tak było?) - umierałeś i wszyscy specjaliści (ci z kraju w którym żyjesz i ci z poza tego kraju powiedzieli diagnozę która była wyrokiem dla Ciebie (jak było u mnie)! A Ty wtedy oparłeś się jak "tonący chwytający się brzytwy" na SPIRYTYŻMIE - tak? I przeżyłeś! Tak?
Bo ja wtedy oparłem się na Jezusie (na bazie katolickiej) i przeżyłem! A Ty na spirytyzmie! Tak?
No napisz to wprost i miejmy to już za sobą!!! Bo mi właśnie o takie coś chodzi - umierający opiera się tylko i wyłącznie na SPIRYTYŹNIE i teraz w oparciu o tenże SPIRYTYZM KARDEKA świadczy!!!
Więc? Jest taki który zaświadczy za Kardekiem CUD?! :twisted:

Uważasz że za prawdziwością jakiejś religii/światopoglądu świadczą cuda ? Każda religia ma swoje cuda , uzdrowienia więc wszystkie są prawdziwe :lol:
Uzdrowienie ma na celu przemianę moralną - więc pytanie do Ciebie czy już przerobiłeś tą lekcję ? Dostałeś duże doświadczenie, trudne, więc czy przerobiłeś tą lekcję ?
Oparłeś się na katolicyzmie , więc czemu tego nie kontynuujesz , marnujesz czas na fascynację okultyzmem

czarnyMag pisze: Bo umierający się jednoznacznie opowiada!
Ja się opowiedziałem za katolicyzmem choć zrezygnowałem ze spowiedzi i komunii oraz z namaszczenia a jest taki który sam za siebie zaświadczy że w podobnej beznadziei wybrał SPIRYTYZM?! :twisted:

Przynależność do danej grupy religijnej nie ma znaczenia, liczy się to kim jesteś , kim chcesz być i dokąd chcesz iść. Opowiedz się za najwyższym dobrym Bogiem - źle nie trafisz
Krzysztoff
Moderator forum
Moderator forum
 
Posty: 2787
Rejestracja: 05 sty 2012, 21:52
Lokalizacja: Wrocław

Re: Tzw. SPIRYTYZM KARDECA

Postautor: Krzysztoff » 21 maja 2017, 00:12

czarnyMag pisze:Rozumie, że dofinansowujesz Afrykę (DZIECI w Sudanie Południowym, Somalii i Nigerii umierające z głodu i wycieńczenia - dzieci które jako substytut wody pitnej wcinają błoto)? Zgadza się? :twisted: Zakładam, że jednak nie - że jednak to nie tak wygląda - mylę się?
A więc jak to wygląda - to "po owocach ich poznacie"?


No i widzisz; tak działa inspiracja ze strony duchowej.
Tak się składa, że osoby z tego forum wspierają konkretne dziecko biedne z Afryki.
Krzysztoff
Moderator forum
Moderator forum
 
Posty: 2787
Rejestracja: 05 sty 2012, 21:52
Lokalizacja: Wrocław

Re: Tzw. SPIRYTYZM KARDECA

Postautor: Krzysztoff » 21 maja 2017, 00:17

czarnyMag pisze:Kardek był niczym granit (głuchy na przekazy duchów)! i musiał zawierzyć wszystko innym przekaźniką które nie koniecznie były czystego serca! A czemóż to tenże Wasz mistrz musiał opierać wszystko o wątpliwy przekaźnik - czemóż to wyższe duchy musiały nadawać przez inkognito ?! Noooooooooooooooooooooooo?! Odpowiemy takiemu co odbiera osobiście przekazy?! :lol:


Samotne media często ulegają fascynacji i wierzą ślepo w każdy przekaz który dostają. Spirytyści działają w grupie w której różni ludzie analizują przekaz i sprawdzają czy nie zawiera szkodliwych treści.
Dodatkowo grupy powinny kontaktować się z innymi - bo pojedyncza grupa też może ulec fascynacji
Czy ten temat został wystarczająco wyjaśniony ?
Krzysztoff
Moderator forum
Moderator forum
 
Posty: 2787
Rejestracja: 05 sty 2012, 21:52
Lokalizacja: Wrocław

Re: Tzw. SPIRYTYZM KARDECA

Postautor: Krzysztoff » 21 maja 2017, 00:49

czarnyMag pisze:To nie do ciebie Pawełek twoja babcia (być może wariatka) powiedziała gdy byłeś małolatem "ceduję na ciebie sforę!"

Przebacz babci (niech spoczywa w pokoju) - to na pewno silna sugestia ale mam wrażenie ze tym tematem się fascynowałeś i ten temat do siebie przyjąłeś

czarnyMag pisze:To nie Ty widziałeś "sforę" niematerialną gdy ją wezwałeś by pomogła!
- no właśnie czyli ściągasz tego typu "antymodlitwą" niskie duchy do swojego życia . Teraz jesteś pod ich mniejszym lub większym wpływem - możesz to skończyć swoim aktem woli i zwróceniem się w stronę Jezusa i rozwoju moralnego.
Pomoc leży na wyciągnięcie ręki, czytasz codziennie ewangelię (np. wg spirytyzmu) , starasz się być dobrym człowiekiem - wszystko zależy od Ciebie

czarnyMag pisze:To nie do ciebie po śmierci twej babki (może wariatki) twa matka która deptała po korporacji niczym po czerwonym dywanie powiedziała "Pawełek" co ci babcia powiedziała? I nie ty odpowiedziałeś po 6 latach po śmierci swej babci (być może wariatki) jakbyś od razu zatrybił: że przekazuje mi sforę! (nie wiedząc o czym tak naprawdę mówisz)!
To nie ty odebrałeś info, że duch wcielony się kończy w męczarniach bo twa babcia (być może wariatka go przeklęła) i nie ty podtrzymałeś wolę swej babci (być może wariatki) gdy twoja krew płynęła po nożu a ty mówiłeś - ja "X" potwierdzam i podtrzymuję przekleństwo na tym a tym i podtrzymując je płacę tym co z mych dłoni płynie! I nie ty odbierasz z strony "sfory" info i nie ty masz pojęcie o tym w co wierzysz na podstawie wierzeń na piśmie - z skąd wiesz jak ten twój "mistrz" tańczy przed "sforą" ?


- odbierasz komunikaty od niskich duchów , wiedząc że są niskimi duchami i masz jeszcze wątpliwości co do prawdziwości tych komunikatów i ich intencji ?
To jest droga po równi pochyłej która prowadzi do bardzo trudnej sytuacji. Zacznij dbać o swój duchowy rozwój. Przebacz i proś o przebaczenie, wszystko można wyprostować.

czarnyMag pisze:Ja się pytam SPIRYTYSTÓW którzy wierzą w mnogość żyć: Kim Ty byłeś zanim się wcieliłeś na Ziemi?!
I to jest serio! Ja byłem INSEKTOIDEM a potem CZŁOWIEKIEM zanim się teraz urodziłem i jako Insektoid mordowałem i jako Człowiek też (całe armie!) I mogę ci opisać strój, oręż, sytuację i bitwę oraz planetę wcielenia i czas! a Ty Spirytysto?!
Co pamiętasz?!
:lol:


No i właśnie dlatego ludzie nie pamiętają kim byli w poprzednich życiach, zamiast koncentrować się na życiu tu i teraz będziesz fascynować się czy byłeś insektoidem czy myślącym budyniem
W przekazach Kardeca są informacje że na innych planetach formy życia przybierają znacząco inne formy niż na Ziemi.
Krzysztoff
Moderator forum
Moderator forum
 
Posty: 2787
Rejestracja: 05 sty 2012, 21:52
Lokalizacja: Wrocław

Re: Tzw. SPIRYTYZM KARDECA

Postautor: czarnyMag » 22 maja 2017, 08:41

Krzysztoff pisze:
czarnyMag pisze:Jeszcze żaden Spirytysta nie napisał mi nic konkretnego na podstawie Kardeca - dlaczego na tzw. czarnej mszy przywoływany przeze mnie duch zabił mi zwierzę?! Przecież demonów nie ma :) Napisano, że to być może zawał zwierzęcia - ZAWAŁ! Bo gdy ominąłem złożenie ofiary duch wywołany zabił to co było przypisane w staro słowiańskim rytuale mu. Ciekawe prawda :)
I tak to w co wierzymy ma się do faktów. A ciekawe jak by to wyglądało gdybym nie miał zwierzęcia? (czarni twierdzili, że poszedłby do koła po mnie). A co na to Kardek?


Skąd masz pewność że duch zabił zwierzę ? A może zrobiłeś czarną mszę bo zwierzę zdechło ? A może nie ma powiązania ?
Pewnego dnia wychodziłem z pokoju i mój pies padł (zdechł). Czyli co ? Wychodzenie z pokoju zabija ?
Moim zdaniem ulegasz wpływom niskich duchów które inspirują cię do takich rytuałów (w odpowiednim momencie).
Rytuał czy wzywanie demonów działa tak samo jak modlitwa - tylko odnosi się do niskich duchów , więc jeżeli to robisz - otwierasz drogę tym bytom do ingerencji w twoje życie i w wolną wolę.
Możesz to w każdym momencie przerwać zwracając się do Jezusa i przyjmując na poważnie jego nauki


A jakie są te Jego nauki na poważnie gdy po urodzeniu żyjesz w rodzinie wyznającej zasadę "jak sobie nie pomożesz to nikt oprócz nas ci nie pomoże"? Naprawdę "Krzysztoff" tak było! A ponieważ tak sprecyzowałem zachciankę do Lucyfera/Adonai (kiedy dziesiątki mówią: "daj mi pieniądze, daj mi władzę, daj mi majątek" - że niezależnie w co świat wokół mnie będzie wierzył ja mam być przekonany że ten świat się myli - przekonaj mnie Lucyferze/Adonai i daj to tak bym nigdy nie zmienił zdania! - i tak dostałem!
A jak Szanowny Forumowiczu masz wątpliwości - to zrób to samo co ja i zadaj mi kłam!
Oczywiście później kłam zadał mi - Duch Chrystusa! I się zacząłem cofać na kolanach do tyłu w stosunku do Duch Chrystus :D
Ja Ci mówię (omiń złożenie z życia ofiarę Diabłu) w tzw. czarnej mszy / pakcie z Demonem (nie posiadaj w swym zasięgu "ofiarnika") - i napisz co było dalej (nie przeżyjesz! ponieważ nie przeżył tego dotychczas nikt - choć wszyscy którzy tego nie zrobili nigdy mają inne zdanie).
"żyj i daj żyć innym"
Awatar użytkownika
czarnyMag
 
Posty: 2854
Rejestracja: 05 gru 2014, 21:22
Lokalizacja: Astral - tu i tam - teraz tu

Re: Tzw. SPIRYTYZM KARDECA

Postautor: czarnyMag » 22 maja 2017, 09:04

Krzysztoff pisze:Uważasz że za prawdziwością jakiejś religii/światopoglądu świadczą cuda ? Każda religia ma swoje cuda , uzdrowienia więc wszystkie są prawdziwe :lol:
Uzdrowienie ma na celu przemianę moralną - więc pytanie do Ciebie czy już przerobiłeś tą lekcję ? Dostałeś duże doświadczenie, trudne, więc czy przerobiłeś tą lekcję ?
Oparłeś się na katolicyzmie , więc czemu tego nie kontynuujesz , marnujesz czas na fascynację okultyzmem


Cuda mają znaczenie bo i w spirytyzmie jest duch wyższy Jezus (błąd!) Chrystus! No nie uzdrowicie się sami! Ale już uzdrowi was Chrystus! Tylko, że Wy chyba wierząc w konsekwencję/karmę cudów nie uznajecie - tak? A te cuda są obojętnie co tam napisał Kardek który był akurat zdrowy! :twisted:

Krzysztoff pisze:Przynależność do danej grupy religijnej nie ma znaczenia, liczy się to kim jesteś , kim chcesz być i dokąd chcesz iść. Opowiedz się za najwyższym dobrym Bogiem - źle nie trafisz


Tylko, że widzisz - jak po śmierci wchodzisz na "autostradę dusz" zawsze skręcasz w lewo a nie w prawo - i to nie jest przypadek (to dowodzi mnogości żyć! To właśnie dowodzi reinkarnacji!). Mój duch w tym życiu poszedł zawsze w lewo choć ma żona mówiła - idź w prawo i potem (rano gdy się wybudzisz powiedz co jest na prawo) - i ja jej w końcu powiedziałem: "na prawo są światy w których już byłem i do których nie chcę już wracać nawet pamięciom a na lewo są światy do których zmierzam i Bóg" !
"żyj i daj żyć innym"
Awatar użytkownika
czarnyMag
 
Posty: 2854
Rejestracja: 05 gru 2014, 21:22
Lokalizacja: Astral - tu i tam - teraz tu

Re: Tzw. SPIRYTYZM KARDECA

Postautor: czarnyMag » 22 maja 2017, 09:35

Krzysztoff pisze:
czarnyMag pisze:Rozumie, że dofinansowujesz Afrykę (DZIECI w Sudanie Południowym, Somalii i Nigerii umierające z głodu i wycieńczenia - dzieci które jako substytut wody pitnej wcinają błoto)? Zgadza się? :twisted: Zakładam, że jednak nie - że jednak to nie tak wygląda - mylę się?
A więc jak to wygląda - to "po owocach ich poznacie"?


No i widzisz; tak działa inspiracja ze strony duchowej.
Tak się składa, że osoby z tego forum wspierają konkretne dziecko biedne z Afryki.


A więc Im chwała! Kłaniam się (w sumie chciałbym poznać te Duchy/Forumowiczów - bo jest to Honor! :)
"żyj i daj żyć innym"
Awatar użytkownika
czarnyMag
 
Posty: 2854
Rejestracja: 05 gru 2014, 21:22
Lokalizacja: Astral - tu i tam - teraz tu

Re: Tzw. SPIRYTYZM KARDECA

Postautor: czarnyMag » 22 maja 2017, 09:45

[quote="Krzysztoff"
Samotne media często ulegają fascynacji i wierzą ślepo w każdy przekaz który dostają. Spirytyści działają w grupie w której różni ludzie analizują przekaz i sprawdzają czy nie zawiera szkodliwych treści.
Dodatkowo grupy powinny kontaktować się z innymi - bo pojedyncza grupa też może ulec fascynacji
Czy ten temat został wystarczająco wyjaśniony ?[/quote]

To zanalizuj to: w jednej rodzinie są media (które się nie pchają na świecznik popularności :lol: ) i po swej śmierci jedna taka ADWOKAT wchodzi na linię życia swego syna "czarnegoMaga" który ją prosi w ramach "układu duchów" - "pomóż mi na Chrystusa"! I budzę się - "ona" ("umarła" stoi nade mną i mówi wstań!") i ja się zrywam i mówię: "Chryste Mamo kocham cię" - a ona już po sekundzie odchodzi a ja idę i piszę 2 strony kancelaryjnego papieru ADWOKATA który rzuca wyzwanie Państwu! I WYGRAŁEM! :lol: :lol: :lol: Chwała Ci Mamo!
Twój syn "czarnyMag" Ci oddaje cześć i jednocześnie Ci oświadcza PEŁNE UZALEŻNIENIE!
A co na to "spirytyzm" tego Francuzika? :lol: :lol: :lol: Jam Lechita!
"żyj i daj żyć innym"
Awatar użytkownika
czarnyMag
 
Posty: 2854
Rejestracja: 05 gru 2014, 21:22
Lokalizacja: Astral - tu i tam - teraz tu

Re: Tzw. SPIRYTYZM KARDECA

Postautor: czarnyMag » 22 maja 2017, 10:05

Krzysztoff pisze:
czarnyMag pisze:To nie do ciebie Pawełek twoja babcia (być może wariatka) powiedziała gdy byłeś małolatem "ceduję na ciebie sforę!"

Przebacz babci (niech spoczywa w pokoju) - to na pewno silna sugestia ale mam wrażenie ze tym tematem się fascynowałeś i ten temat do siebie przyjąłeś


Przebacz? :lol: Ja już "cedowałem sforę" na czarownicę którą wybrałem na kontynuację swej rodziny duchowej i swoją przynależność duchową - teraz to do Niej należą ruchy mej rodziny duchów (nasze duchy się opowiedzą za Nią w oparciu o to co mi zostało dane - wybór Czarownicy :twisted:
Więc teraz kiedy już jestem uwolniony od odpowiedzialności za duchy - a jednocześnie zobligowany do poparcia swej nowej Pani :!:

Więc to co wybierze Pani "czarownica" - to będzie :!: :!: :!:

ps. mój ród czarownic ma w d... w co wierzy Ziemia :lol:

Moja babka i matka - powiedziały mi - "będziesz wiedział"! I wiem, że wybrałem właściwie - choć hokus pokus planety Ziemia uważa inaczej :lol:
"żyj i daj żyć innym"
Awatar użytkownika
czarnyMag
 
Posty: 2854
Rejestracja: 05 gru 2014, 21:22
Lokalizacja: Astral - tu i tam - teraz tu

PoprzedniaNastępna

Wróć do Pytania i odpowiedzi

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości