Pytania na temat religii

[Pawełek]

Wg wielu dobro to ustawiczne modły, do Boga, do Świętych, do obrazów, do świętych dzieł spirytystycznych .
Jeszcze innym wystarcza "żyj i daj żyć innym" czytaj obojętność , bo i tak wszystkim nie pomogę ...
Gdy "przykazania" nie są po naszej myśli, wykreślamy nakazy i zakazy, mądrze uzasadniając, między innymi tym, że kiedyś ludzie byli głupsi bo nie mieli komputerów, lub coś w tym stylu ... (uważam, że było dokładnie odwrotnie)

łatwiej będzie gdy zamiast części zdania, przeczytamy całość.

"Wg wielu dobro to ustawiczne modły, do Boga, do Świętych, do obrazów, do świętych dzieł spirytystycznych."
To jest całe zdanie, bo się kończy kropką, a nie część.

Dla protestantów świętą Księgą jest Biblia, dla katolików Papieże, obrazy, posągi, święci ... , dla spirytystów np Księga Mediów

Księga Duchów czy Mediów nie jest dla spirytystów świętą księgą. Co prawda jest ona pewną "biblią" (specjalnie w cudzysłowie) dla spirytystów, a to dlatego że zawiera niemal całą teorię filozofii spirytystycznej. Nie zmienia to faktu, że są to książki jak każde inne, które zawierają okładkę i określoną liczbę stron. Po prostu mogą dla nas mieć one większą wartość, niż inne książki.

Zapytałem czym jest dobro, pytanie proste jednak odpowiedź już nie.

Jest wiele definicji dobra, dlatego jest trudno odpowiedzieć na to pytanie.

[Ryszard]

Proszę spróbować określić swoją definicję dobra.

[Pawełek]

Myślę, że najłatwiejszym sposobem na kierowanie się drogą dobra to po prostu spytać samego siebie zanim cokolwiek zrobimy drugiej osobie, czy chcielibyśmy by ona zrobiła to nam. Czyli nie czyń bliźniemu tego co Tobie nie miłe. Jeśli będziesz kierował się się tą zasadą to raczej nie powinieneś czynić więcej zła niż dobra wobec innych.

Jeśli nie wiemy od czego zacząć czynić dobro, to jest to chyba najprostszy sposób jak zacząć.

[OneNight]

czego nie da się powiedzieć o Palakach kaleczących niemiecki czy angielski, Polak nauczy się francuskiego i będzie mówił tak jak Francuz

Bzdury. Wystarczy, że polak pomieszka jakiś czas w Anglii i już się akcent przestawia. Tak samo w odwrotną strone. Ponadto, francuski jest o wiele trudniejszym językiem w mowie i piśmie niż szwabski, do którego PRAWIE nie trzeba żadnego akcentu.

[Hansel]

Polecam przeczytać tą debatę: https://www.oocities.org/humanizm_w_polsce/debata.htm

Rassel był ateistą zawodowym najbardziej znanym do czasów Dawkinsa ja kogoś takiego nigdy nie nazwę kimś dobrym.

[danut]

Polecam przeczytać tą debatę: https://www.oocities.org/humanizm_w_polsce/debata.htm

Rassel był ateistą zawodowym najbardziej znanym do czasów Dawkinsa ja kogoś takiego nigdy nie nazwę kimś dobrym.

"Boga nie ma bo nie, świat nie ma przyczyny, bo nie musi" - ale twórcze, prawda? I nie ma się co dziwić, bo tak się dzieje kiedy logikę się odrzuca a swoje ja uznaje się za mądre tak, że ono już logiki nawet nie potrzebuje, "to ja powiedziałem więc koniec debaty" "Trudność z tym argumentem polega na tym, że ja nie dopuszczam idei bytu koniecznego. Nie dopuszczam tego że istnieje jakikolwiek sens, ażeby nazywać inne byty zależnymi. Te zdania niczego nie oznaczają dla mnie. One mają znaczenie tylko w logice którą ja odrzucam"

[Hansel]

Polecam przeczytać tą debatę: https://www.oocities.org/humanizm_w_polsce/debata.htm

Rassel był ateistą zawodowym najbardziej znanym do czasów Dawkinsa ja kogoś takiego nigdy nie nazwę kimś dobrym.

"Boga nie ma bo nie, świat nie ma przyczyny, bo nie musi" - ale twórcze, prawda? I nie ma się co dziwić, bo tak się dzieje kiedy logikę się odrzuca a swoje ja uznaje się za mądre tak, że ono już logiki nawet nie potrzebuje, "to ja powiedziałem więc koniec debaty" "Trudność z tym argumentem polega na tym, że ja nie dopuszczam idei bytu koniecznego. Nie dopuszczam tego że istnieje jakikolwiek sens, ażeby nazywać inne byty zależnymi. Te zdania niczego nie oznaczają dla mnie. One mają znaczenie tylko w logice którą ja odrzucam"

Zgadzam się z tobą