cthulhu87 pisze:Bresson pisze: Zastanawia mnie jednak jego podejście do spirytyzmu. Mam wrażenie, że albo go lekceważy albo równa z dogmatami i religią. Trochę mnie to zastanawia bo przecież to co on głosi dosyć wyraźnie pokrywa się z nauką płynącą ze spirytyzmu. Co o tym myślicie?
Siemka
A możesz napisać na ten temat coś więcej? Tzn. o krytyce spirytyzmu i podobieństwach w jego poglądach.
To raczej nie jest krytyka, lecz wrzucenie do jednego worka z dogmatami i religią. "Za tym przekazem nie kryje się channeling, jakaś sekta, religia
lub spirytyzm"
http://romannacht.blogspot.com/search?q=spirytyzm. W którymś z filmów pada podobne określenie.
"W każdym człowieku żyje kosmiczne dusza, która potrzebuje przewodnika, aby ten zaprowadził ją z powrotem do domu, do OJCA, do Światła. Tym przewodnikiem jest na Ziemi istota zwana tu Chrystusem. Nie rozumiejąc tego stanu świadomości, nie można wrócić o własnych siłach z ciemności do Światła. Nie mówimy tu o religii, ani o
spirytyzmie, lecz o Boskiej, kosmicznej wolności - o waszym naturalnym stanie świadomości, który utraciliście i do którego powinniście powrócić".
http://romannacht.blogspot.com/search?q=spirytyzmieDziwnie mi to kontrastuje. Bo z jednej strony ten człowiek mówi wiele mądrych rzeczy, z drugiej mam wrażenie jakby odstawiał spirytyzm na boczny tor mimo, że wiele z tych głoszonych mądrości można odnaleźć właśnie w spirytyzmie.