Seans dla początkującej. Może są chętni?

[fruwla]

Dam jej ten spokój. Przeprosze za wezwanie, odeśle z powrotem=zakończe seans na jej życzenie i wrócę do mojego normalnego życia. Zapewne zrobię sobie kanapki i włącze film.

No, po takim przezyciu kanapki beda potrzebne nie mysl, ze ja zartowalam.

[czarnyMag]

Jeśli nie jesteś medium to ci się nie uda z dobrym czy neutralnym duchem. A robi się to w nocy bo wtedy jest cicho. Ponadto kiedy tamta strona wyczuwa twój wewnętrzny strach to się wstrzymuje od kontaktu.

[Nikita]

Chyba sie rozejrze tutaj gdzie mieszkam czyli w Niemczech czy nie organizuja Jakis seansow....

[neuron]

Witam! I am back przybywam z kilkoma pytaniami. Otóż planuje zorganizować mój pierwszy seans. Chcę skontaktować się z pewną duszą i zastanawiam się jak mam się do tego zabrać. Wpadłam na pomysł zrobienia listy potrzebnych rzeczy i pytań i modlitw. Jestem sama i pomyślałam również że może ktoś chciałaby się przyłączyć. Jeśli nie, to spróbuje wywołać ducha samemu.
Mam kilka pytań i zależy mi na odpowiedziach do nich, dlatego proszę o UWAŻNE przeczytanie mojego postu:)
A więc tak, zaczynając:
Czy dodatkowe atrybuty takie jak (np. krzyże, świece, Biblia) mogą wpłynąć na powodzenie seansu? Czy dzięki nim może być większa możliwość nawiązania kontaktu, czy to jedynie zwykle rzeczy materialne bez żadnej mocy, które mogą służyć tylko do ustroju? Czy jest możliwość żeby tak początkującą osobą jak ja, zainteresował się zły duch bądź jakaś silna dusza? Jak się przed tym ustrzec? Czy godzina, o której chcę odprawić seans jest ważna? Czy powinno to być "stereotypowo" o tej słynnej północy, w ciemnym pokoju itd. czy może to być na przykład pod wieczór albo za dnia? Czy będzie to mieć wpływ na nawiązanie kontaktu np. za dnia będzie można słabiej nawiązać kontakt niż w nocy? Czy musi to być w absolutnej ciszy? Czy może być np. przy muzyce z ulubionej płyty? (pytam bo to właśnie przy tych kojących dźwiękach wpadam w istny trans i może dzięki temu łatwiej się z kimś skontaktuje). Czy jest możliwość, że dusza, która się zjawi nie będzie chciała odejść? Czy podczas rozmowy będę mieć jakiś ograniczony czas, czy będę mogła rozmawiać z duszą tyle ile zechce ?
To chyba jak na razie wszystkie pytania. Jeśli coś jeszcze mi przyjdzie na myśl to użyje "edycji" i napisze je w tym poście
Liczę na pomoc i sensowne odpowiedzi

3ann siostro ,czy Ty to czytasz?

chcesz pogadac z "demonem?"

a ile masz lat ?
po co Ci szukac porad jak wywolac "ducha" skoro to wlasnie "duch" Cie tu przyprowadzil
taka sytuacja

te atrybuty dzialaja tylko do pewnego poziomu , zapomnij ze pomoga Ci w czymkolwiek jesli bedzie naprawde taka potrzeba ,wtedy mozesz to miedzy bajki wsadzic mimo ze to nie jest bajka

nic z tego co napisalas nie ma w ogole miejsca ani to nie dziala w ten sposob ,to wszystko urban legend i nic wiecej
ani atrybuty,ani pora dnia itp itd nie ma tu znaczenia

nie ustrzeżesz sie w zaden sposob jesli jakas "demoniczna istota" sie Toba zainteresuje a jak widac interesuja sie Toba i to bardzo ,tak bardzo ze Cie az tu przyprowadzili zeby w koncu ktos ich uslyszal bo Ty nie masz takiej mozliwosci niestety

osobiscie proponuje Ci ogarnac sie i nie zajmowac tym , miej nadzieje ze uda Ci sie uwolnic ale mam dla Ciebie zle wiesci ,nie uda Ci sie samej a jesli juz to moze trwac latami a nawet i raczej tak bedzie az do konca Twoich dni ,nie obronisz sie przed tym,najsłabsza "demonicza istota" i nie tylko "demoniczna" jest z góry na wygranej pozycji , jest 1000 razy silniejsza od nasilniejszego czlowieka ,pod kazdym wzgledem i w kazdym aspekcie , nie miej złudzen

i najwazniejsze !!!

TO NIE SĄ LUDZIE !!!

rozumiesz co to znaczy ? jesli rozumiesz to dziekuj bogi a jesli nie to juz po Tobie

chcesz pogadac z "demonem?"

to zaden problem ,naprawde

3ann co Ty o tym myslisz??

[Niewiara19]

[quote="neuron"]
3ann siostro ,czy Ty to czytasz?
chcesz pogadac z "demonem?"
a ile masz lat ?
po co Ci szukac porad jak wywolac "ducha" skoro to wlasnie "duch" Cie tu przyprowadzil
taka sytuacja. [\quote]

Dlaczego słowo demon i duch ująłeś w cudzysłów, tak jakby w rzeczywistości nie istniały? Skąd wiesz, że akurat uda mi się wywołać demona? Przecież to silne duchy, a początkujący nie ma takiej mocy.

Kim jest 3ann?... Skoro o niej piszesz przy tym poście.

Mój wiek nie ma tu istotnego znaczenia więc takie uwagi radzę sobie darować. To pytanie retoryczne nie jest na miejscu

Dlaczego sądzisz że to niby duch mnie tu przyprowadził? Jakim cudem mógłbyś to wiedzieć . Może jeszcze to on za mnie napisał ten post

[Pawełek]

Niewiaro pytanie jest takie czy chcesz wywołać ducha mając jako w podstawie spirytyzm czy ogólnie byleby wywołać bo wtedy teoretycznie nie musisz pytać o to tu na forum tylko na jakimkolwiek innym co się zajmuje ezoteryką czy okultyzmem..

I pamiętaj że w spirytyzmie nie istnieje pojęcie "demon" takie jakie znamy powszechnie.

[Anka]

Witam! I am back przybywam z kilkoma pytaniami. Otóż planuje zorganizować mój pierwszy seans. Chcę skontaktować się z pewną duszą i zastanawiam się jak mam się do tego zabrać. Wpadłam na pomysł zrobienia listy potrzebnych rzeczy i pytań i modlitw. Jestem sama i pomyślałam również że może ktoś chciałaby się przyłączyć. Jeśli nie, to spróbuje wywołać ducha samemu.
Mam kilka pytań i zależy mi na odpowiedziach do nich, dlatego proszę o UWAŻNE przeczytanie mojego postu:)
A więc tak, zaczynając:
Czy dodatkowe atrybuty takie jak (np. krzyże, świece, Biblia) mogą wpłynąć na powodzenie seansu? Czy dzięki nim może być większa możliwość nawiązania kontaktu, czy to jedynie zwykle rzeczy materialne bez żadnej mocy, które mogą służyć tylko do ustroju? Czy jest możliwość żeby tak początkującą osobą jak ja, zainteresował się zły duch bądź jakaś silna dusza? Jak się przed tym ustrzec? Czy godzina, o której chcę odprawić seans jest ważna? Czy powinno to być "stereotypowo" o tej słynnej północy, w ciemnym pokoju itd. czy może to być na przykład pod wieczór albo za dnia? Czy będzie to mieć wpływ na nawiązanie kontaktu np. za dnia będzie można słabiej nawiązać kontakt niż w nocy? Czy musi to być w absolutnej ciszy? Czy może być np. przy muzyce z ulubionej płyty? (pytam bo to właśnie przy tych kojących dźwiękach wpadam w istny trans i może dzięki temu łatwiej się z kimś skontaktuje). Czy jest możliwość, że dusza, która się zjawi nie będzie chciała odejść? Czy podczas rozmowy będę mieć jakiś ograniczony czas, czy będę mogła rozmawiać z duszą tyle ile zechce ?
To chyba jak na razie wszystkie pytania. Jeśli coś jeszcze mi przyjdzie na myśl to użyje "edycji" i napisze je w tym poście
Liczę na pomoc i sensowne odpowiedzi

3ann siostro ,czy Ty to czytasz?

chcesz pogadac z "demonem?"

a ile masz lat ?
po co Ci szukac porad jak wywolac "ducha" skoro to wlasnie "duch" Cie tu przyprowadzil
taka sytuacja

te atrybuty dzialaja tylko do pewnego poziomu , zapomnij ze pomoga Ci w czymkolwiek jesli bedzie naprawde taka potrzeba ,wtedy mozesz to miedzy bajki wsadzic mimo ze to nie jest bajka

nic z tego co napisalas nie ma w ogole miejsca ani to nie dziala w ten sposob ,to wszystko urban legend i nic wiecej
ani atrybuty,ani pora dnia itp itd nie ma tu znaczenia

nie ustrzeżesz sie w zaden sposob jesli jakas "demoniczna istota" sie Toba zainteresuje a jak widac interesuja sie Toba i to bardzo ,tak bardzo ze Cie az tu przyprowadzili zeby w koncu ktos ich uslyszal bo Ty nie masz takiej mozliwosci niestety

osobiscie proponuje Ci ogarnac sie i nie zajmowac tym , miej nadzieje ze uda Ci sie uwolnic ale mam dla Ciebie zle wiesci ,nie uda Ci sie samej a jesli juz to moze trwac latami a nawet i raczej tak bedzie az do konca Twoich dni ,nie obronisz sie przed tym,najsłabsza "demonicza istota" i nie tylko "demoniczna" jest z góry na wygranej pozycji , jest 1000 razy silniejsza od nasilniejszego czlowieka ,pod kazdym wzgledem i w kazdym aspekcie , nie miej złudzen

i najwazniejsze !!!

TO NIE SĄ LUDZIE !!!

rozumiesz co to znaczy ? jesli rozumiesz to dziekuj bogi a jesli nie to juz po Tobie

chcesz pogadac z "demonem?"

to zaden problem ,naprawde

3ann co Ty o tym myslisz??

Ryzyko na ktore sie wystawiamy poprzez chęć poznania czegos innego jest nieprawdopodobne
Wywoływanie duchów - zycze ci Niewiara19 aby ten pomysł odsunąć od siebie
Powodzenie twojej zamierzonej akcji jest 0
Nie potrzeba ci nic z tych rzeczy o których piszesz Zawołaj i przyjdzie ....tylko kto ? To juz czas pokaże .....
Spróbuj sie odciąć od tego co ci te głupoty do głowy wkłada


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[OneNight]

A potem tylko narzekacie, że w Polsce nikt nie robi seansów spirytystycznych. Wciskacie do głowy ludziom te katolickie brednie o demonach i opętaniach każdego, kto wywołuje duchy, dodatkowo podsycając strach horrorami typu Ouija.

Według waszej logiki nie powinniśmy nigdy używać prądu, bo prąd może nas porazić. Nie używajmy gazu, bo możemy się sparzyć. A w ogóle to przestańmy oddychać, bo przecież można złapać jakiegoś wirusa.

[czarnyMag]

Chyba sie rozejrze tutaj gdzie mieszkam czyli w Niemczech czy nie organizuja Jakis seansow....

Zrób to! U was jest łatwiej po prostu. U nas wiąże się to z dojazdem i z wrodzonym strachem który od dziecka społeczeństwo "pierze w łeb" tzw. katolicyzm lub cokolwiek innego w najbardziej zacofanym wydaniu. Nasi spirytyści wychodzą wprost od tych zacofanych systemów religijnych i są pierwszym pokoleniem które ma naleciałości i strach "grzechu".
Tu w Polsce wcześniej wyrośnie mi kaktus na dłoni niż spirytysta w pierwszym pokoleniu zrobi doświadczenie takie jak A. Kardek

[czarnyMag]

Do autora pierwszego postu:
Po co ci chętni? Boisz się? Strach jest wrodzony Zrób to sama lub w kilku którzy w tym samym czasie co ty nawiążą kontakt z innego niż ty miejsca. Ale zrób to w końcu i opisz - bądź pierwsza! (zdaję sobie sprawę że cię podjudzam do złego ale nauki nigdy dość). Więc...? Na co jeszcze czekasz? Nikt przy tobie nie stanie skoro do tej pory nawet przy koledze nie stanął którego zna w tzw. spirytysto-naukowym seansie Kardekańskim.
Wszyscy się boją a tu chodzi o doświadczenie (w prawdzie okultystyczne a nie naukowe) spirytystyczne.