autor: Bresson » 08 wrz 2017, 19:53
Witam serdecznie wszystkich.chcialbym wam opowiedziec o swoim śnie. Dwa dni temu przed snem wyslalem mysl do swojego ducha opiekuna zeby odpowiedzial mi we śnie jaka jest moja droga duchowa. Noc mialem fatalna,przerywane sny itp. Zapamietalem wlaściwie jeden sen.spotkalem znana w Polsce osobe (nie ma znaczenia dla was kto to).zaczelismy rozmowe i sie zakumplowalismy,zlapalismy podobne czestotliwosci.było fajnie.w pewnym momencie otrzymalem od niego scenariusz w ktorym bylo opisane nasze spotkanie,w tym scenariuszu rozmowa sie nie kleiła, bylo oschle,sztywno.pomyślałem w tym śnie że wolę tą pierwsza wersje.obudziłem się.co o tym myślicie? Ja myślę że coś w tym jest,interpretuję to tak że scenariusz który otrzymujemy na nowe życie może ulec zmianie i od nas zależy czy na lepsze.zastanawiam się czy nie kontaktowac sie z moim duchem opiekunem przez sen,tylko zawsze jak rozmyslam o sprawach spirytystycznych przed snem to mam sen przerywany,zarwane noce,jest niezbyt.