fruwla pisze:Ewangelia Sw. Jana 1 " Na poczatku bylo slowo "
Slowo to mysl wypowiedziana.
danut pisze:Niewiaro - Jest zasada kosmologiczna, którą stosuje się w obecnej nauce i mówi ona wyraźnie, że nie może być większych odstępstw w prawach fizyki w całym wielkim kosmosie. Tak, obowiązują w nim te same prawa, od rzeczy najmniejszej do wielkiej całości, gdzie ta najmniejsza jest jej częścią, jedynie niektóre struktury uznane za stałą fizyczną mogą być za taką mylnie uznawane i nad tym trwają badania. Co za tym idzie głupotą jest dzisiaj pisać o jakichś światach i kosmitach niematerialnych mieszkających gdzieś za jakąś zasłoną na Ziemi i głupotą jest pisać ze jest tylko jedna Ziemia, nasze Słońce okazało się być zwykłą gwiazdą i znajduje się ono na peryferiach tej jednej i jak najbardziej pospolitej z olbrzymiej ilości galaktyk. A jeśli mamy we Wszechświecie te same prawa fizyczne, a kontakt rzeczywisty na tej Ziemi z kosmitami byłby możliwy to musiałby on mieć formę taką samą jakby z łazika wychodził człowiek na jakiejś planecie i został on tam wypatrzony przez zamieszkałe ową planetę istoty, a nie przez jakiejś seanse, czy transy, bo niby one okrywają się czapka niewidką i mieszkają razem z nami i odwiedzają po kryjomu tylko wybranych .
danut pisze:Konkretnie jakie prawa różne masz na myśli? Nie są różne To ze szukano cząstki Boga a okazało się że jednak nie jest ona wielkością stałą, zatem żadną cząstką materii, bo tę całą materię rozbito już na fotony świetlne i fale i uznaną ją raczej za parametr przyjmujący różne wartości w rożnych środowiskach niż stałą struktury? Widzisz nie ma tu różnic w prawach a odnajduje się to co niedopowiedziane i nazywać zaczyna poprawnie. Fizyka materialistyczna mechaniczna zaczyna po prostu upadać, znajduje się w niej błędy. I odgadujemy doświadczalnie kto/co kieruje rzeczywistością, na jakie wpływy jesteśmy narażeni, odnajdujemy zależności i związki. To nowa epoka dla tej wiedzy. i Nic Nie Jest Takie jak nam się wydawało do tej pory.
Co do "JAKIE FORMY ZYCIA ISTNIEJĄ W TZW KOSMOSIE NIKT ALE TO NIKT NIE WIE !!!" - No właśnie od tego się zaczęło pisanie. Mało z tego temat bardzo się łączy z kontaktem w seansach. Wciąż słyszymy o demonach oraz o tym ze te demony i anioły to inne formy życia i jeszcze ze wszystkie upakowały się na tej Ziemi. To oni nie mają nic do roboty w swoim środowisku? Łączność z nimi na być przeprowadzana przez nasze seanse? To jak to tak nawet nie wiemy gdzie te" antenki" wystawiać w jakim kierunku ani kto odbierze ten sygnał i mamy połączenie?? Nie wiemy gdzie dusza ludzka idzie po śmierci także, (a odchodzi tam skąd i przychodzi( a tego tez nie wiemy, bo nikomu z ludzi nie udało się tchnąć życia, czyli poskromić tej nieuchwytnej siły ) bo na pewno tu nie pozostaje i czy też to takie łatwe nawiązać ze zmarłym kontakt, a któż opracowałby te metody? A ONI w pierwszej kolejności- nasi bliscy nie OBCY mogli je opracować tylko ze wydaje mi się nawiążą kontakt tylko z tymi, którzy nie mają fałszywymi informacjami zaśmieconej świadomości, oni go nawiążą i czekają na tę chwilę i doczekać się nie mogą, bo ludzie wolą odbierać szum..
Ryszard pisze:Wiemy tylko o tym co możemy zbadać, przecież większości świata nie widzimy, mówimy pustka, nie ma nic, wszystko składa sie z niczego.
Stół i my składamy się z tych samych cząstek, stół jest martwy, jednak jak wszystko,się porusza ale czy myśli ?
Mimo to wiemy ,ze jest coś czego nie widzimy, w dodatku tego czegoś jest więcej .
Teorii jest bezliku o wiele więcej niż wierzeń .
Tylko wiara "wyjaśnia" wszystko, kto kreuje świat, nas i wszystko co nas otacza.
Jednak ludzie chcą wiedzieć, podobnie jak ja.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości