Nasza spirytystyczna duchowość

Miejsce, w którym można zadać każde pytanie dotyczące spirytyzmu, świata Duchów, reinkarnacji, sensu życia, praw kierujących naszym światem, Boga.

Nasza spirytystyczna duchowość

Postautor: czarnyMag » 20 wrz 2017, 11:55

Były już tematy o Bogu i o Jezusie gdzie przewijała się nasza duchowość i był temat "Wojna i ty" czy tak jakoś gdzie się wypowiedzieli entuzjaści spirytyzmu za prawem do mordu w imię zachowania życia które jak wierzymy (chyba że nie do końca tak jest) jest wieczne :)
Ten temat jest o Naszej duchowości a więc co w "duszy gra" gdy nie ma świadków tak naprawdę?
A więc jakbyś się zachował drogi spirytysto w następujących sytuacjach w oparciu o to w co tak naprawdę wierzysz:

1) do naszych granic walą uchodźcy z krajów ogarniętych przemocą (a nad Tobą nie ma osoby decyzyjnej czyli premiera bo ja to pytanie kieruję prywatnie do Ciebie) i chcą zakosztować tego co Ty kosztujesz - bezpieczeństwa! A wśród nich idą tzw. terroryści którzy idą Nas zabijać (i my o tym wiemy! i dla utrudnienia My nie jesteśmy tego w stanie zweryfikować gdy ich wpuszczamy :twisted: - więc?

2) Choroba śmiertelna w 95 procentach Cię atakuje - i co Ty na to? Karma nie karma?

3) Masz dwa przydziały żywności (które starczą do następnych przydziałów a Ty dzielisz a jest do podziału trzech. Dwóch z małymi dziećmi a ty sam - jak dzielisz?!

Wasze odpowiedzi będą interesujące i być może inspirujące :twisted: Przy czym brak odpowiedzi na powyższy quiz jest jednoznaczny z odpowiedzią "wal się" :lol:
To jest wredny sprawdzian Twojej wiary bo jak wiadomo czasami trzy sekundy decydują kim jesteś ale to jest już instynkt zmieszany z duchowością a mi chodzi o przemyślane działania.
"żyj i daj żyć innym"
Awatar użytkownika
czarnyMag
 
Posty: 2854
Rejestracja: 05 gru 2014, 21:22
Lokalizacja: Astral - tu i tam - teraz tu

Re: Nasza spirytystyczna duchowość

Postautor: Marzyciel » 20 wrz 2017, 12:20

Ten temat ma niewiele wspólnego z duchowością, aczkolwiek sam jestem ciekawy jakich wyborów dokonają
inni.

1) Powinniśmy pomóc każdemu kto pomocy potrzebuję. Kwestie terrorystów, mozna rozwiązać tworząc nowe
prawo i nowe procedury weryfikacji. Czyli z Polskiego na Polski, każdy kto nielegalnie przekroczy
granicę, nie ma prawa do azylu. Oczekujący pomocy puka do drzwi, a nie wchodzi oknem. To załatwia
sporą część problemów zwiazanych z weryfikacją. To wszystko mozna ogarnąć, a każdy człowiek zasługuję
na pomoc.

2) Nie byłby to pierwszy raz. I tak, to karma. Czyli konsekwencje moich wcześniejszych wyborów.

3) Dzielę całość po równo względem wszystkich osób, nie tylko dorosłych, uwzględniając zapotrzebowanie
energetyczne. Dorosły człowiek lepiej zniesie głodówkę, niż rozwijające sie dziecko. Aczkolwiek to tylko
dywagacje, bo ostateczny wybór, zależy od sytuacji.
Sed fugit interea, fugit irreparabile tempus.
Awatar użytkownika
Marzyciel
 
Posty: 153
Rejestracja: 03 sty 2017, 17:56

Re: Nasza spirytystyczna duchowość

Postautor: czarnyMag » 20 wrz 2017, 12:25

Marzyciel pisze:Ten temat ma niewiele wspólnego z duchowością, aczkolwiek sam jestem ciekawy jakich wyborów dokonają
inni.

1) Powinniśmy pomóc każdemu kto pomocy potrzebuję. Kwestie terrorystów, mozna rozwiązać tworząc nowe
prawo i nowe procedury weryfikacji. Czyli z Polskiego na Polski, każdy kto nielegalnie przekroczy
granicę, nie ma prawa do azylu. Oczekujący pomocy puka do drzwi, a nie wchodzi oknem. To załatwia
sporą część problemów zwiazanych z weryfikacją. To wszystko mozna ogarnąć, a każdy człowiek zasługuję
na pomoc.

2) Nie byłby to pierwszy raz. I tak, to karma. Czyli konsekwencje moich wcześniejszych wyborów.

3) Dzielę całość po równo względem wszystkich osób, nie tylko dorosłych, uwzględniając zapotrzebowanie
energetyczne. Dorosły człowiek lepiej zniesie głodówkę, niż rozwijające sie dziecko. Aczkolwiek to tylko
dywagacje, bo ostateczny wybór, zależy od sytuacji.


Ma z duchowością bardzo wiele wspólnego - bo duchowość to My i Bóg a więc to w co tak naprawdę wierzymy!
Dzięki za odpowiedź.
"żyj i daj żyć innym"
Awatar użytkownika
czarnyMag
 
Posty: 2854
Rejestracja: 05 gru 2014, 21:22
Lokalizacja: Astral - tu i tam - teraz tu

Re: Nasza spirytystyczna duchowość

Postautor: Nikita » 20 wrz 2017, 14:03

W domu, w którym mieszkam mieszka jeden Syryjski uchodźca Mahomad ma na imię. Nawet sympatyczny...czasem se pogadamy...parę razy podrzuciłam go samochodem do miasta...karmiłam mu gołębie jak go nie było...spoko...można jakoś współistnieć na tym samym terenie....na początku poszczał głośno muzykę w nocy ale teraz się uspokoił....po paru interwencjach nocnych he he
Nikita
Sympatyk spirytyzmu
 
Posty: 5352
Rejestracja: 03 maja 2010, 15:31

Re: Nasza spirytystyczna duchowość

Postautor: fruwla » 20 wrz 2017, 14:22

3. Na coś trzeba umrzeć...... :|
2. Każdemu według miłości..... ;)

Marzyciel pisze:
1) Powinniśmy pomóc każdemu kto pomocy potrzebuję. Kwestie terrorystów, mozna rozwiązać tworząc nowe
prawo i nowe procedury weryfikacji. Czyli z Polskiego na Polski, każdy kto nielegalnie przekroczy
granicę, nie ma prawa do azylu. Oczekujący pomocy puka do drzwi, a nie wchodzi oknem. To załatwia
sporą część problemów zwiazanych z weryfikacją. To wszystko mozna ogarnąć, a każdy człowiek zasługuję
na pomoc.



1. W sobotę na autostradzie przy Frankfurcie policja zatrzymała ciężarówkę z 51 osobami , w tym 3 przemytników a
reszta czyli 48 osób to uchodźcy, którzy "dopiero co " przekroczyli granice.
Cała grupa uchodźców, w tym parę kobiet i dzieci została umieszczona w obozie dla czekających na azyl, przy urzędzie centralnym do spraw uchodźców / Brandenburg w celu ich rejestracji. Przemytnicy do aresztu.
W poniedziałek przed południem, cala grupa, czyli 48 osób zniknęła bez śladu... :!: :!: :!:
Nie wiadomo kim są ci ludzie bo jeszcze nie zostali zweryfikowani :...........
i tu pytanie , czy wszyscy przyjechali po pomoc czy też paru z nich ma inny cel.
Zniknęli, CZYLI już byli oczekiwani , już gdzieś mają dach nad głową, wszystko było zorganizowane i GDYBY nie to , że całą ciężarówkę przypadkowym trafem zatrzymała niemiecka policja, NIKT by się nie dowiedział że liczba mieszkańców się znów o iluś tam uchodźców powiększyła.....
Marzyciel widocznie jednak nie jest tak prosto te problemy ogarnąć.
" Punkt widzenia zalezy od miejsca siedzenia "
fruwla
 
Posty: 956
Rejestracja: 28 kwie 2015, 10:03

Re: Nasza spirytystyczna duchowość

Postautor: odnowa » 20 wrz 2017, 17:23

1,2,3: wszyscy kiedyś umrzemy. Czy to w ataku terrorystycznym, z powodu śmiertelnej choroby czy z głodu. Właściwie to nie wszyscy kiedyś umrzemy, ale już umieramy. Nie żyjemy, ale umieramy. Któryś wydech będzie tym ostatnim. Pytanie raczej powinno brzmieć: skoro tak mało mamy czasu, to na czym powinniśmy się skupić, na sobie czy na innych?
odnowa
 
Posty: 427
Rejestracja: 27 sty 2015, 06:00

Re: Nasza spirytystyczna duchowość

Postautor: Marzyciel » 21 wrz 2017, 11:10

odnowa pisze:1,2,3: wszyscy kiedyś umrzemy.


Co nie oznacza, że ma być wszystko jedno. Nasze wybory determinują to kim jesteśmy, a śmierć je
weryfikuje.

odnowa pisze: Pytanie raczej powinno brzmieć: skoro tak mało mamy czasu, to na czym powinniśmy się skupić, na sobie czy na innych?



Nie musisz wybierać. Podobno starożytni Egipcjanie wierzyli, że na sądzie ostatecznym padaja dwa
pytania. Czy odnalazłeś w życiu szczęście? I czy podzieliłeś sie nim z innymi...?
Sed fugit interea, fugit irreparabile tempus.
Awatar użytkownika
Marzyciel
 
Posty: 153
Rejestracja: 03 sty 2017, 17:56

Re: Nasza spirytystyczna duchowość

Postautor: fruwla » 27 wrz 2017, 22:57

Marzyciel pisze: Podobno starożytni Egipcjanie wierzyli, że na sądzie ostatecznym padaja dwa
pytania. Czy odnalazłeś w życiu szczęście? I czy podzieliłeś sie nim z innymi...?


Jesli rzeczywiscie tak zapytaja to klapa, bo czym ma sie dzielic z innymi, czlowiek , ktory nie znalazl w zyciu szczescia ?
Moze dobrem ?
" Punkt widzenia zalezy od miejsca siedzenia "
fruwla
 
Posty: 956
Rejestracja: 28 kwie 2015, 10:03


Wróć do Pytania i odpowiedzi

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości