Dowody na istnienie -lista

Miejsce, w którym można zadać każde pytanie dotyczące spirytyzmu, świata Duchów, reinkarnacji, sensu życia, praw kierujących naszym światem, Boga.

Dowody na istnienie -lista

Postautor: Hansel » 26 wrz 2017, 13:41

Gdyby ktoś spytał jakie w sumie konkretnie dowody ma my na istnienie Duchów? To jak by wyglądała taka lista?
Narodzić się, umrzeć, odrodzić ponownie i wciąż się rozwijać - takie jest prawo
Awatar użytkownika
Hansel
 
Posty: 3754
Rejestracja: 13 gru 2014, 17:26

Re: Dowody na istnienie -lista

Postautor: Nikita » 26 wrz 2017, 19:50

są ludzie, którzy zbierają dowody na istnienie życia po śmierci i manifestacji duchowych...ale sami podkreślają, że są one delikatne i ulotne...np. Wojciech Chudziński , Grzegorz Tarczyński, ksiądz Brune...i inni...
Nikita
Sympatyk spirytyzmu
 
Posty: 5352
Rejestracja: 03 maja 2010, 15:31

Re: Dowody na istnienie -lista

Postautor: czarnyMag » 26 wrz 2017, 22:08

była by to czysta kartka.
"żyj i daj żyć innym"
Awatar użytkownika
czarnyMag
 
Posty: 2854
Rejestracja: 05 gru 2014, 21:22
Lokalizacja: Astral - tu i tam - teraz tu

Re: Dowody na istnienie -lista

Postautor: cthulhu87 » 27 wrz 2017, 06:59

Hansel pisze:Gdyby ktoś spytał jakie w sumie konkretnie dowody ma my na istnienie Duchów? To jak by wyglądała taka lista?


Myślę, że można wymienić sporo, ale trzeba będzie brać pod uwagę różnicę wartości dowodowej pomiędzy poszczególnymi:

1) Powszechna, intuicyjna wiara w życie pozagrobowe - objawiająca się już w paleolicie, następnie przejawiająca się poprzez pierwotne religie i kult przodków, aż po współczesne systemy religijne.
2) Argumenty filozoficzne, np. argumenty za nieredukowalnością zjawisk psychicznych do fizycznych itd., zwrócenie uwagi na wyjątkowość człowieka jako istoty samoświadomej w przyrodzie - można by tą drogą argumentować, że człowiek jest bytem duchowym (aczkolwiek niekoniecznie nieśmiertelnym)
3) Relacje dot. manifestacji osób umierających i niedawno zmarłych - mam na myśli zwłaszcza przypadki potwierdzane przez badanie świadectw ludzkich, zawierające podpisy świadków, weryfikację elementów relacji etc.; coś takiego robiono np. w Society for Psychical Research, ale inne organizacje również gromadziły podobny materiał.
4) Mediumizm niektórych wyróżniających się mediów, np. Leonory Piper, Chico Xaviera, w odniesieniu do przekazywanych ludziom konkretnych informacji potwierdzających tożsamość zmarłego.
5) Zjawiska eksterioryzacji, NDE i OOBE, regresja hipnotyczna etc. <-- oczywiście tutaj trzeba brać pod uwagę, że liczba materiałów jest rozległa, niejednolita pod względem wartości dowodowej, wreszcie - rozmaicie interpretowana.
6) Argumenty etyczne - np. zwrócenie uwagi, że dążenie do najwyższego dobra i naprawa świata w jego wymiarze duchowym i materialnym, a także wyrównanie krzywd, nie byłyby możliwe bez dalszego trwania życia po śmierci (to w kontekście immanentnej ludzkiej potrzeby do życia w świecie sprawiedliwym).
7) Historie osobiste, rodzinne - wbrew pozorom w wielu rodzinach pojawiają się różne relacje dot. np. śmierci bliskich osób, które potwierdzają tezę, że istnieją duchy, tu niejako wracamy do pkt 3, ale historie te stają się bardziej namacalne, kiedy słyszymy je od członków rodziny.

Warto sięgnąć jeszcze tutaj:
http://ksiazki-spirytystyczne.pl/produk ... grobowego/

Autor ze szczegółami rozpisuje się o różnych przesłankach przemawiających za istnieniem duchów, choć książka nie jest łatwa i wymaga skupienia. Poglądy te swego czasu streściłem tu: http://spirytysta.blogspot.com/2014/05/ ... duszy.html

Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę, że choć w rozproszeniu różne argumenty i dowody mogą wydawać się słabe, jeśli traktować je razem sprawiają wrażenie, że zbliżamy się do prawdy o świecie duchowym z dużym prawdopodobieństwem, że się nie mylimy.

:)
"Widziałem słynne grody starożytności, spoczywające pod całunem piasku lub kamienia, jak Kartagina, miasta greckie na Sycylii, równinę Rzymu z rozwartymi grobami i śpiące pod popiołem Wezuwiusza snem wieków dwudziestu cmentarze." L. Denis
http://www.ksiazki-spirytystyczne.pl
Awatar użytkownika
cthulhu87
Moderator forum
Moderator forum
 
Posty: 4282
Rejestracja: 19 lip 2008, 12:44

Re: Dowody na istnienie -lista

Postautor: Nikita » 27 wrz 2017, 07:03

Są też badacze, którzy nagrywają glosy zmarłych na taśmę no i oczywiście działalność medium. Jeżeli medium potrafi wskazać dokładnie coś co istnieje naprawdę to to jest dowód i takich dowodów od policji Krzysztof >Jackowski ma ponad 800....
Nikita
Sympatyk spirytyzmu
 
Posty: 5352
Rejestracja: 03 maja 2010, 15:31

Re: Dowody na istnienie -lista

Postautor: Hansel » 28 wrz 2017, 10:54

cthulhu87 pisze:3) Relacje dot. manifestacji osób umierających i niedawno zmarłych - mam na myśli zwłaszcza przypadki potwierdzane przez badanie świadectw ludzkich, zawierające podpisy świadków, weryfikację elementów relacji etc.; coś takiego robiono np. w Society for Psychical Research, ale inne organizacje również gromadziły podobny materiał.


Mogę prosić o konkretne przykłady?
Narodzić się, umrzeć, odrodzić ponownie i wciąż się rozwijać - takie jest prawo
Awatar użytkownika
Hansel
 
Posty: 3754
Rejestracja: 13 gru 2014, 17:26

Re: Dowody na istnienie -lista

Postautor: cthulhu87 » 28 wrz 2017, 11:12

Hansel pisze:Mogę prosić o konkretne przykłady?


To jest chyba największe skupisko takich przykładów w jednym miejscu:
https://archive.org/stream/phantasmsofl ... 7/mode/2up

tutaj jest polska wersja tej rozprawy:

https://fbc.pionier.net.pl/details/nnnVh87

Najlepiej zacząć od spisu treści, poszczególne rozdziały zawierają konkretne przykłady, oczywiście poza rozdziałami teoretycznymi.

Świadectwa Polaków można znaleźć np. w "Zagadnieniach Metapsychicznych", ale nie mam wersji online.

Na swoim blogu wrzucałem kiedyś kilka ciekawych przypadków:

http://spirytysta.blogspot.com/2015/11/ ... iczku.html
http://spirytysta.blogspot.com/2016/05/ ... ierci.html
"Widziałem słynne grody starożytności, spoczywające pod całunem piasku lub kamienia, jak Kartagina, miasta greckie na Sycylii, równinę Rzymu z rozwartymi grobami i śpiące pod popiołem Wezuwiusza snem wieków dwudziestu cmentarze." L. Denis
http://www.ksiazki-spirytystyczne.pl
Awatar użytkownika
cthulhu87
Moderator forum
Moderator forum
 
Posty: 4282
Rejestracja: 19 lip 2008, 12:44

Re: Dowody na istnienie -lista

Postautor: Hansel » 28 wrz 2017, 14:27

Nikita pisze:Są też badacze, którzy nagrywają glosy zmarłych na taśmę no i oczywiście działalność medium. Jeżeli medium potrafi wskazać dokładnie coś co istnieje naprawdę to to jest dowód i takich dowodów od policji Krzysztof >Jackowski ma ponad 800....


http://wyborcza.pl/piatekekstra/1,12915 ... ciema.html

cthulhu87 pisze:
1) Powszechna, intuicyjna wiara w życie pozagrobowe - objawiająca się już w paleolicie, następnie przejawiająca się poprzez pierwotne religie i kult przodków, aż po współczesne systemy religijne.
To łatwo jest niestety wyjaśnić stosując zasady redukcjonizmu materialnego bo można twierdzić że wynika to z właściwości ludzkiego mózgu.

cthulhu87 pisze:2) Argumenty filozoficzne, np. argumenty za nieredukowalnością zjawisk psychicznych do fizycznych itd., zwrócenie uwagi na wyjątkowość człowieka jako istoty samoświadomej w przyrodzie - można by tą drogą argumentować, że człowiek jest bytem duchowym (aczkolwiek niekoniecznie nieśmiertelnym)


Ten argument kiedyś chyba obalił Bertrand Rassel

,,Następnym argumentem jest argument celowości. Jest on dobrze znany: wszystko na świecie jest urządzone tak, żebyśmy mogli żyć na nim; gdyby świat był choć trochę odmienny, nie potrafilibyśmy tego czynić. Tak brzmi ten argument.
Przybiera on czasem osobliwe formy; utrzymuje się na przykład, że króliki mają białe ogony, aby łatwiej było do nich strzelać. Nie wiem co o tym myślą króliki. Argument celowości łatwo jest sparodiować. Wszyscy znamy uwagę Woltera, że najwidoczniej nos został ukształtowany tak, aby pasował do okularów.

Prócz tego, jeśli uznajemy zwykłe prawa naukowe, musimy przypuścić, że życie w ogóle, a życie ludzkie w szczególności, wygaśnie w pewnej chwili na naszej planecie; jest ono tylko nieudaną próbą; jest to jedna z faz rozpadu systemu słonecznego. W pewnym stadium tego rozpadu temperatura oraz inne warunki sprzyjają powstawaniu protoplazmy i na krótki okres w istnieniu całego systemu słonecznego pojawia się życie. Patrząc na księżyc widzimy stan, do którego zdąża Ziemia - coś martwego, zimnego, bez życia.,,

cthulhu87 pisze:6) Argumenty etyczne - np. zwrócenie uwagi, że dążenie do najwyższego dobra i naprawa świata w jego wymiarze duchowym i materialnym, a także wyrównanie krzywd, nie byłyby możliwe bez dalszego trwania życia po śmierci (to w kontekście immanentnej ludzkiej potrzeby do życia w świecie sprawiedliwym).


,,Istnieje jeszcze inna, bardzo ciekawa forma argumentu moralnego, według której istnienie Boga jest konieczne do zaprowadzenia sprawiedliwości na świecie. W znanej nam części wszechświata panuje wielka niesprawiedliwość, dobrzy często cierpią, a złym się powodzi, i trudno orzec, która z tych ewentualności sprawia nam większą przykrość, lecz jeśli chcecie mieć sprawiedliwość we wszechświecie jsko całości, musicie przypuścić, że jest przyszłe życie, które zrównoważyłoby szalę ziemskiego istnienia, a więc w konsekwencji należy przyjąć Boga, niebo i piekło, aby sprawiedliwość mogła w końcu zatriumfować.

Argument ten jest bardzo dziwny. Gdybyście rozpatrywali tę sprawę z naukowego punktu widzenia, powiedzielibyście: "Ostatecznie znam tylko ten świat. Nie wiem nic o reszcie wszechświata. Ale jeżeli w ogóle można rozprawiać o możliwościach, uważałbym za prawdopodobne, że ten świat jest próbką typową i że jeśli tutaj panuje niesprawiedliwość, to są szanse spotkania jej również gdzie indziej".

Przypuśćmy, że dostaliście szkrzynkę pomarańczy i przekonaliście się po jej otwarciu, że wszystkie owoce z wierzchu są zepsute. W podobnym wypadku nie dowodzi się, że pomarańcze na spodzie muszą być dobre tytułem odszkodowania, lecz mówi się: zapewne cała partia towaru jest zepsuta. Człowiek obdarzony naukowym umysłem wyrobiłby sobie takie właśnie przekonanie o wszechświecie. Powiedziałby on: "Świat tej jest pełen niesprawiedliwości; pozwala to nam przypuszczać, że próżno byłoby szukać sprawiedliwości we wszechświecie, i dostarcza moralnego dowodu przeciw istnieniu bóstwa, a nie na jego korzyść". ,,
Narodzić się, umrzeć, odrodzić ponownie i wciąż się rozwijać - takie jest prawo
Awatar użytkownika
Hansel
 
Posty: 3754
Rejestracja: 13 gru 2014, 17:26

Re: Dowody na istnienie -lista

Postautor: cthulhu87 » 29 wrz 2017, 06:18

Hansel pisze:
cthulhu87 pisze:
1) Powszechna, intuicyjna wiara w życie pozagrobowe - objawiająca się już w paleolicie, następnie przejawiająca się poprzez pierwotne religie i kult przodków, aż po współczesne systemy religijne.
To łatwo jest niestety wyjaśnić stosując zasady redukcjonizmu materialnego bo można twierdzić że wynika to z właściwości ludzkiego mózgu.

Tzn. jakich właściwości mózgu?

Ten argument kiedyś chyba obalił Bertrand Rassel

,,Następnym argumentem jest argument celowości. Jest on dobrze znany: wszystko na świecie jest urządzone tak, żebyśmy mogli żyć na nim; gdyby świat był choć trochę odmienny, nie potrafilibyśmy tego czynić. Tak brzmi ten argument.
Przybiera on czasem osobliwe formy; utrzymuje się na przykład, że króliki mają białe ogony, aby łatwiej było do nich strzelać. Nie wiem co o tym myślą króliki. Argument celowości łatwo jest sparodiować. Wszyscy znamy uwagę Woltera, że najwidoczniej nos został ukształtowany tak, aby pasował do okularów.

Prócz tego, jeśli uznajemy zwykłe prawa naukowe, musimy przypuścić, że życie w ogóle, a życie ludzkie w szczególności, wygaśnie w pewnej chwili na naszej planecie; jest ono tylko nieudaną próbą; jest to jedna z faz rozpadu systemu słonecznego. W pewnym stadium tego rozpadu temperatura oraz inne warunki sprzyjają powstawaniu protoplazmy i na krótki okres w istnieniu całego systemu słonecznego pojawia się życie. Patrząc na księżyc widzimy stan, do którego zdąża Ziemia - coś martwego, zimnego, bez życia.,,


Ale jeśli argumentację tego filozofa przeprowadzić konsekwentnie i do końca, trzeba by również podważyć celowość jego własnego wywodu, zakładam bowiem, że obrał sobie za cel udowodnienie, że teleologia nie ma sensu, ale jednocześnie jest (czy był) częścią przyrody, gdzie żadnej celowości nie ma.


cthulhu87 pisze:6) Argumenty etyczne - np. zwrócenie uwagi, że dążenie do najwyższego dobra i naprawa świata w jego wymiarze duchowym i materialnym, a także wyrównanie krzywd, nie byłyby możliwe bez dalszego trwania życia po śmierci (to w kontekście immanentnej ludzkiej potrzeby do życia w świecie sprawiedliwym).


,
,Istnieje jeszcze inna, bardzo ciekawa forma argumentu moralnego, według której istnienie Boga jest konieczne do zaprowadzenia sprawiedliwości na świecie. W znanej nam części wszechświata panuje wielka niesprawiedliwość, dobrzy często cierpią, a złym się powodzi, i trudno orzec, która z tych ewentualności sprawia nam większą przykrość, lecz jeśli chcecie mieć sprawiedliwość we wszechświecie jsko całości, musicie przypuścić, że jest przyszłe życie, które zrównoważyłoby szalę ziemskiego istnienia, a więc w konsekwencji należy przyjąć Boga, niebo i piekło, aby sprawiedliwość mogła w końcu zatriumfować.

Argument ten jest bardzo dziwny. Gdybyście rozpatrywali tę sprawę z naukowego punktu widzenia, powiedzielibyście: "Ostatecznie znam tylko ten świat. Nie wiem nic o reszcie wszechświata. Ale jeżeli w ogóle można rozprawiać o możliwościach, uważałbym za prawdopodobne, że ten świat jest próbką typową i że jeśli tutaj panuje niesprawiedliwość, to są szanse spotkania jej również gdzie indziej".

Przypuśćmy, że dostaliście szkrzynkę pomarańczy i przekonaliście się po jej otwarciu, że wszystkie owoce z wierzchu są zepsute. W podobnym wypadku nie dowodzi się, że pomarańcze na spodzie muszą być dobre tytułem odszkodowania, lecz mówi się: zapewne cała partia towaru jest zepsuta. Człowiek obdarzony naukowym umysłem wyrobiłby sobie takie właśnie przekonanie o wszechświecie. Powiedziałby on: "Świat tej jest pełen niesprawiedliwości; pozwala to nam przypuszczać, że próżno byłoby szukać sprawiedliwości we wszechświecie, i dostarcza moralnego dowodu przeciw istnieniu bóstwa, a nie na jego korzyść". ,,



W tym argumencie nie tyle jest mowa o Bogu, co o człowieku jako istocie duchowej, która żyje tak, jakby jego życie nie miało się kończyć na biologicznej śmierci. Jakby zresztą nie było, filozof posługuje się w swoim wywodzie pojęciem niesprawiedliwości. Jeśli w świecie przyrody nie ma czegoś takiego jak sprawiedliwość, nie może być w niej też niesprawiedliwości. Jeśli człowiek jako istota samoświadoma posiadł już pojęcie niesprawiedliwości, nie powinien negować istnienia jej przeciwieństwa w świecie.
"Widziałem słynne grody starożytności, spoczywające pod całunem piasku lub kamienia, jak Kartagina, miasta greckie na Sycylii, równinę Rzymu z rozwartymi grobami i śpiące pod popiołem Wezuwiusza snem wieków dwudziestu cmentarze." L. Denis
http://www.ksiazki-spirytystyczne.pl
Awatar użytkownika
cthulhu87
Moderator forum
Moderator forum
 
Posty: 4282
Rejestracja: 19 lip 2008, 12:44

Re: Dowody na istnienie -lista

Postautor: Hansel » 29 wrz 2017, 08:39

cthulhu87 pisze:Tzn. jakich właściwości mózgu?

Zacytuję wypowiedź kolegi neurona
,,Religia to produkt uboczny cech adaptacyjnych. HADD (hyperaction agent detection device).To jedna z wielu umiejętności ,które zapewniły przetrwanie naszym przodkom. Działa to tak,że kiedy wokół nas coś się dzieje,to podświadomie czujemy,że musi za tym KTOŚ stać. To ogromna wartość,ponieważ ,-za"Ewolucją Boga" Richarda Wrighta - "koszt niewykrycia drapieżnika , który skrada się przez las , jest znacznie wyższy niż koszt wykrycia takiego , którego nie ma ".,,

cthulhu87 pisze:5) Zjawiska eksterioryzacji, NDE i OOBE, regresja hipnotyczna etc. <-- oczywiście tutaj trzeba brać pod uwagę, że liczba materiałów jest rozległa, niejednolita pod względem wartości dowodowej, wreszcie - rozmaicie interpretowana.


Materialiści powiedzą ci że to żaden dowód na istnienie życia po śmierci ciał biologicznego bo ludzie którzy tych rzeczy doświadczyli jeszcze żyli bo nie stwierdzono ich zgonu.

cthulhu87 pisze:W tym argumencie nie tyle jest mowa o Bogu, co o człowieku jako istocie duchowej, która żyje tak, jakby jego życie nie miało się kończyć na biologicznej śmierci..
Możesz na to podać jakieś przykłady?

cthulhu87 pisze:Jakby zresztą nie było, filozof posługuje się w swoim wywodzie pojęciem niesprawiedliwości. Jeśli w świecie przyrody nie ma czegoś takiego jak sprawiedliwość, nie może być w niej też niesprawiedliwości. Jeśli człowiek jako istota samoświadoma posiadł już pojęcie niesprawiedliwości, nie powinien negować istnienia jej przeciwieństwa w świecie.


Samoświadomość to podfunkcja świadomości. To, że człowiek jest najwyżej w ziemskiej ewolucji, nie świadczy o życiu pozagrobowym.
Narodzić się, umrzeć, odrodzić ponownie i wciąż się rozwijać - takie jest prawo
Awatar użytkownika
Hansel
 
Posty: 3754
Rejestracja: 13 gru 2014, 17:26

Następna

Wróć do Pytania i odpowiedzi

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 33 gości