"Gdzieś tam ktoś tam" - No widzisz Ryszardzie po Twojej wypowiedzi to ja się już nie dziwię, że najprościej tak upartym ludziom, którym myśleć się nie chce, którzy nie dostrzegają nawet tego co mają pod nosem odpowiedzieć-
A tak macha do Ciebie rękami i po cichu - a daj mi Ty spokój czy to nie dlatego w
mszy żałobnej kapłan też każdego pociesza i głosi, że nawet najgorszy nicpoń za życia po śmierci idzie do nieba?- Wtedy nawet wśród żałobników widać to poruszenie, które zdradza prawdę. Pewnie tak, bo to jest najlepsze ucięcie tematu w takich przypadkach. Ja nawet nie odpowiadam co widzę, bo ręce opadają, każdy nie chce prawdy usłyszeć, lecz szuka wywyższenia, pocieszenia i pochwały i po to udaje się do wróżek i mediów. Nie jest tak! Widziałam u bardzo rozpaczających za zmarłymi ich winę a skutki czyjąś śmierć, widziałam pomimo dziecięcych lat wpływ na to dziecko właśnie czarnej magii styl omawiany przeze mnie, poddanie praniu umysłu przez prawdopodobnie kolegę lub rodzinę, lub znajomą z synem w wieku tego dziecka i przez to doprowadzenie do tragedii, innym razem rażące zaniedbania matki, widziałam załamanie nerwowe spowodowane chorobą nowotworową i przez to samobójstwo, ale co z tego nikt tego przecież słyszeć nie chce i nie ważne czy opisze z detalami miejsce, w którym nigdy nie byłam czy cokolwiek innego jeśli to nie będzie łechtało czytających podniebienia. Wyczułam jeszcze i takich, którzy kłamią i specjalnie kogoś niby z rodziny "uśmiercają" pisząc ze taka a taka osoba nie żyje choć ona cieszy się zdrowiem, próbując coś sprawdzać, biorą wiadomości z programów telewizyjnych o zaginionych i niby podają ze to ich znajomy i go szukają, cuda na wierzbie odchodzą na takich forach. Dlatego nic nikomu już nie powiem.