Udało się, przeszło jej. Koleżanka uwolniła się od obcej duszy. Wypróbowaliśmy wszystkie podane metody. Niestety trik z kolegą podającym się za specjalistę nie zadziałał. Dalej czuła strach i nic się nie poprawiło.
Zadziałało z białą szałwią. Po okadzeniu pomieszczenia, na drugi dzień jej przeszło. Uspokoiła się i już jest dobrze.
Dziękuję wszystkim za rady i pomysły. Problem rozwiązany