Anka pisze:Rozumiem dokładnie twoja ironię. Kiedy poczujesz sie dobrze sam ze sobą (mam na myśli swój charakter , mysli i czyny) wtedy zaznasz spokoju duszy. Tak rozumiem ze teraz go nie szukasz...
Tylko jak „wycenić” co jest dobre a co złe. Otóż dobro jest za darmo, płynie bezinteresownie.
Anka - duchy wyższe (pomimo swej skromności) wiedzą, że są rozwinięte Ty tego nie czujesz
Nie było bowiem żadnej ironii w stosunku do Ciebie - napisałem dokładnie to w co wierzę
Jesteś dla mnie oświeconym duchem wcielonym który podaje wszystko jasno i zrozumiale (przynajmniej moja część duchowa tak to odbiera) Więc Możemy się nie zgadzać ale ja czerpię zawsze z Ciebie (dosłownie)