duch pisze:Czesc, chcialbym poruszyc kwestie somnambulizmu. Allan Kardec opisuje w swoich ksiazkach to zjawisko, ale pare rzeczy jest dla mnie niejasne. Ja wiem, ze somnambulizm to inaczej lunatykowanie, ktore ma miejsce przewaznie w pierwszych fazach snu NREM. Sam lunatykuje od dziecka i nic nigdy z tego nie pamietam, a wiem o tym poniewaz rodzina na drugi dzien zdaje relacje.
Niepamięć okresu, w którym medium znajdowało się w odmiennym stanie świadomości, jest też charakterystyczna dla transu mediumicznego, aczkolwiek różny jest stopień utraty pamięci (pewnie zależny od głębokości wejścia w trans)
Co oznacza wedlug was medium somnambuliczne? Czy odnosi sie to tylko do lunatykowania, czy do zwyklego snu i marzen sennych tez? Czy tez odnosi sie to do podrozy mentalnych, eksterioryzacji ,swiadomych snow, hipnozy, autohipnozy i medytacji?
Myślę, że lunatykowanie jest po prostu jednym z rodzajów somnambulizmu, który różni się od pozostałych tym, że jest bardziej naturalny i mimowolny. Natomiast w XIX wieku pisało się (i Kardec to pewnie także miał na myśli) również o somnambulizmie sztucznym, który też badacze nie bardzo odróżniali od hipnozy (sam nie wiem, jak taką granicę przeprowadzić). Literatura przedmiotu mnoży się od przykładów zjawisk percepcji pozazmysłowej w somnambulizmie (telepatia, jasnowidzenie, pre- i retrokognicja etc.), postrzegania obiektów niewidocznych dla pozostałych ludzi (duchów na przykład) itd. Wydaje mi się więc, że somnambulizm dla wygody warto traktować jako tło (stan), na którym mogą występować wymienione przez Ciebie zjawiska.