Blackwood pisze:Witam, piszę ponieważ potrzebuję pomocy. Od około dwóch lat mój narzeczony miewa nocne ataki. On widział (również na jawie) ducha, który go dręczy. Wiele razy chcieliśmy zgłosić się o pomoc, ale często te "ataki" mijały, a my o wszystkim zapominaliśmy. Minionej nocy znowu miał nocny "paraliż", "śniło" mu się, że coś go dusi, a rano na ramionach pojawiły mu się siniaki. Martwię się ponieważ od około 6 miesięcy wszystko się nasila. W zeszłym miesiącu kilka razy również mi się przydarzyły, w przeszłości taka sytuacja miała u mnie miejsce tylko dwa razy. Śnią mi się również koszmary. Modlimy się o pomoc, szukamy przyczyny w naszym postępowaniu i modlimy się o nakierowanie nas, co możemy zrobić, żeby takie sytuacje przestały się powtarzać, sprawa jednak się nasila, a ja nie wiem co robić. Proszę o radę, o pomoc.
soldado pisze:
Jeżeli to tylko duch, to kup białą szałwię i okadź nią jego, siebie i całe wasze mieszkanie.
Powinno pomóc.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości