Przeznaczenie ??

Miejsce, w którym można zadać każde pytanie dotyczące spirytyzmu, świata Duchów, reinkarnacji, sensu życia, praw kierujących naszym światem, Boga.

Re: Przeznaczenie ??

Postautor: gaba75 » 03 kwie 2018, 11:51

Danut, wyjaśnij mi proszę, czy skoro nasze Ja wielkie osobowe, jest wieczne, to czy według Ciebie Jezus i Aniołowie mogą dziś chodzić po naszej ziemi, jako wcieleni i poprosu być wśrod nas? Ja wierzę, że tak, a Ty, co o tym myślisz?
gaba75
 
Posty: 848
Rejestracja: 15 kwie 2014, 11:20

Re: Przeznaczenie ??

Postautor: danut » 03 kwie 2018, 12:05

Gabo75 - Mogą, ale niekoniecznie tu teraz są. Wieczność nie ogranicza się tylko do naszej rzeczywistości, jest ich wiele, tak samo może istnieć wiele tętniących życiem Ziem takich jak nasza. Będzie zależało to od wyboru miejsca przez Jezusa, a tu On zapowiedział nam powtórne przyjście. "Zanim Abraham stał się- Ja byłem" - czy w tych słowach nie dał nam do zrozumienia tego iż nie jest pierwszy raz na Ziemi? Nie pierwszy i nie ostatni- tak wynika z Jego słów.
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Re: Przeznaczenie ??

Postautor: ronald73 » 05 kwie 2018, 08:34

danut pisze: "Zanim Abraham stał się- Ja byłem" - czy w tych słowach nie dał nam do zrozumienia tego iż nie jest pierwszy raz na Ziemi? Nie pierwszy i nie ostatni- tak wynika z Jego słów.


Ja równiez rozumiem z tych słów że to nie pierwszy raz, ale z tych słów nie można stwierdzić że jeszcze raz do nas ma przyjść.
Jezus jest ten który po powstaniu wszechświata jako pierwszy przechodził cała droga powracając do Boga (ta droga która my przechodzimy w tej chwili). On nie wróci. On już dał ludziom nauczkę. Tylko żydzi ciągle patrzą się do góry i czekają na Niego, bo oni nadal się nie wierzą że oni Jego zamordowali. I to jest dlatego że od tego czasu żydowski naród ma się stawić czoła z różnymi trudnosciami.
tylko czasami coś czytam
ronald73
 
Posty: 305
Rejestracja: 25 sty 2018, 21:08

Re: Przeznaczenie ??

Postautor: Edi » 07 kwie 2018, 06:18

ronald73 pisze:Związki miłosne nigdy nie były i nigdy nie będą przerwany. Przez nasze wszystkie życie które przeżywaliśmy i przez te które będziemy przeżywać, ciągle mamy do czynienia z tymi sami ludzmi/duszami.


Witajcie.
często piszecie o miłości "od pierwszego wejrzenia" o przeznaczeniu sobie dusz i w znacznej części się z wami zgadzam. Każda "nowa" rozwijająca się miłość jest piękna, wie to dobrze ten kto taką przeżył.
Jak to się ma jednak do sytuacji kiedy ludzie się rozstają, niszczą swe rodziny i to co razem zbudowali ?
Awatar użytkownika
Edi
 
Posty: 191
Rejestracja: 25 kwie 2015, 21:55

Re: Przeznaczenie ??

Postautor: Pablo diaz » 07 kwie 2018, 06:48

Każdy z nas zanim przychodzi na świat obiecuje sobie przezwyciężyć upadki z poprzednich żyć.
Jeśli obecna egzystencja obudzi w nas prawdziwą Bożą miłość i zrozumiemy, że osoba, którą kochamy, jest światem osobnym,
wiele razy, z uczuciami i wnioskami bardzo różniącymi się od naszych,wówczas potrafić będziemy przezwyciężać każde upokorzenie,obelgi,
brak zainteresowania ...,a każdy zadany nam ból odbierzemy bez wewnętrznej urazy , z czułością i wybaczeniem,ponieważ prawdziwe kochające serce kocha i błogosławi ,posiadając siłę ducha ,która nigdy nie odejdzie od bliskich.
W ten sposób zachowujemy spokój przed wyborami najbliższych osób -żyjąc swoim własnym życiem , pozostawiając im wolność do życia w egzystencji, którą dał im Bóg.
Sercem Ewangelii jest miłość,a duchem spirytyzmu miłosierdzie.
Awatar użytkownika
Pablo diaz
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 1548
Rejestracja: 09 kwie 2012, 10:20
Lokalizacja: kołobrzeg

Re: Przeznaczenie ??

Postautor: Pablo diaz » 07 kwie 2018, 09:02

Jednym z błędów ,które istoty ludzkie wciąż popełniamy to ,że traktujemy nasze dzieci,mężów,żony jak przynależność ,rzecz własną na całe życie.
Jednak rzeczywistość jest całkiem inna-żony ,mężowie i dzieci nie są naszymi żonami,mężami ,dziećmi,są to duchy towarzyszące,duchowi bracia podróżujący w tym samym dniu ewolucji.
Z duchowego punktu widzenia nie ma ojca,matki,syna,żony ani innego biologicznego bliskiego.
Jesteśmy duchami,które pomagają sobie nawzajem w tym samym duchowym marszu,pomimo,że wiele razy czujemy się ,pokrzywdzeni.
Nasze dzieci ,żony,mężowie są dziećmi Boga ,dla których jest on jednym jedynym Ojcem nas wszystkich.
W bardzo wielu przypadkach są to duchy,które bardzo skrzywdziliśmy lub skrzywdzili nas w poprzednich życiach.
Boskie miłosierdzie dając nam kolejną szansę,kolejne życie pragnie ,abyśmy poprzez miłość ,znoszenie nieprzyjemności spowodowanych innością duchów,
które towarzyszą nam na ścieżce życiowej naprawili ,zadośćuczynili ,jak również zrobili krok ,a nawet dwa w ewolucji.Aby zawiązała się pomiędzy duchami sympatia.
Takie przypadki szczególnie mają miejsce w rodzinach z którymi współegzystuje medium ,jak również pośród spirytystów,gdzie to w gronie rodzinnym,poprzez ciężkie doświadczenia w naszym wnętrzu depurujemy się.

W Ewangeli według spirytyzmu czytamy fragment,w którym Św.Augustyn mówi:

Ze wszystkich prób najciężej znieść te,które przynoszą cierpienia sercu.Nawet człowiek ,który znosi z odwagą ubóstwo i materialne wyrzeczenia,ugina się pod strapieniami rodzinnego życia,raniony niewdzięcznością bliskich.Och,jakiegoż przejmującego bólu doświadcza!
Rozdział XIV ,str.234

Jednak to właśnie dzięki takim próbom,ciężkim,które nas ranią możemy nauczyć się prawdziwej miłości,tej zbliżonej do Boga o której wielokrotnie nauczał Jezus


.
Sercem Ewangelii jest miłość,a duchem spirytyzmu miłosierdzie.
Awatar użytkownika
Pablo diaz
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 1548
Rejestracja: 09 kwie 2012, 10:20
Lokalizacja: kołobrzeg

Re: Przeznaczenie ??

Postautor: ronald73 » 07 kwie 2018, 09:47

Edi pisze:Jak to się ma jednak do sytuacji kiedy ludzie się rozstają, niszczą swe rodziny i to co razem zbudowali ?


Zgadzam się z tym co Pablo diaz opisał. Co i po co coś takiego się dzieje nigdy nie dowiemy na swiecie, czy to nasza karma do tego doprowadzi, czy ludzie w swoich duszach są nadal otwarte dla zła i wtedy dusze z piekła wyżywają się przez nich. Dopiero tam na góry gdy ten czas przyjdzie że możemy zobaczyć w naszych zyciach, możemy wszystko rozszyfrować. Tu możemy tylko zgadnąć.
tylko czasami coś czytam
ronald73
 
Posty: 305
Rejestracja: 25 sty 2018, 21:08

Re: Przeznaczenie ??

Postautor: Becia66 » 07 kwie 2018, 10:31

Pablo diaz pisze:Jesteśmy duchami,które pomagają sobie nawzajem w tym samym duchowym marszu,pomimo,że wiele razy czujemy się ,pokrzywdzeni.


Zła postawa jednego z bliskich duchów w rodzinie pozwala spojrzeć na siebie z innej perespektywy. Krzywda wyrządzona nam pozwala na dalszy rozwój bycia jeszcze lepszym.

Pablo diaz pisze:Boskie miłosierdzie dając nam kolejną szansę,kolejne życie pragnie ,abyśmy poprzez miłość ,znoszenie nieprzyjemności spowodowanych innością duchów,
które towarzyszą nam na ścieżce życiowej naprawili ,zadośćuczynili ,jak również zrobili krok ,a nawet dwa w ewolucji.Aby zawiązała się pomiędzy duchami sympatia.
Takie przypadki szczególnie mają miejsce w rodzinach z którymi współegzystuje medium ,jak również pośród spirytystów,gdzie to w gronie rodzinnym,poprzez ciężkie doświadczenia w naszym wnętrzu depurujemy się.


Zazwyczaj ludzie patrząc przez pryzmat cierpienia doznawanego od bliskich bardziej odsuwają się od siebie. Bycie pokrzywdzonym wyzwala w nich złość i agresję do otoczenia. Nie próbują zrozumieć przyczyny tego stanu i wynieść z tego lekcji dla siebie. A i z obserwacji widzę, że ludziom obdarzonym widzieć więcej nie jest łatwo odnaleźć siebie samych w śród bliskich jak i bliskim zaakceptować coś czego nie rozumieją - co wykracza po za granice ich spostrzegania.

Pablo diaz patrząc od strony duchowej to wszystko ma sens i wytłumaczenie. I chyba niewielka garstka duchów potrafi zagłębić się w sens bycia tutaj i teraz. Spojrzeć na innych nie swoimi pragnieniami i sposobem rozumowania ale wejść w rolę drugiej osoby i spróbować zrozumieć ich jestestwo. Poświęcenie choćby odrobinę siebie dla kogoś innego kto tego potrzebuje powinno dawać ogromną radość i miłość do bliźniego. Ale często tak nie jest.
Becia66
 
Posty: 47
Rejestracja: 11 mar 2018, 11:36

Re: Przeznaczenie ??

Postautor: Pablo diaz » 07 kwie 2018, 18:24

Gdy jeszcze przemawiał do tłumów,Oto Jego Matka i bracia stanęli na dworze i chcieli z Nim mówić».
Ktoś rzekł do Niego: «Oto Twoja Matka i Twoi bracia stoją na dworze i chcą mówić z Tobą»Lecz On odpowiedział temu,
który Mu to oznajmił:«Któż jest moją matką i którzy są moimi braćmi?» I wyciągnąwszy rękę ku swoim uczniom, rzekł:
Bo kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie, ten Mi jest bratem, siostrą i matką.

MT12,46-50

Słowa Chrystusa są wyraźnie zrozumiałe,wskazują na to ,że aby ewoulować nie dobrze jest mieszać nowego duchowego pokarmu-prawdy, ze
ze starym -szkodliwym ,odkładającym skuteczną pracę naszego oświecenia.

Jesteśmy w stanie zrozumieć większy cel miłości do bliżnich i do siebie jako jedynę drogę do duchowej poprawy,ale
nie doszliśmy jeszcze do punktu,aby być wyrozumiałym dla ludzkich błędów dla krzywd ,które na nas spadają, na to ,by
potrafić zamilknąć przed nierozgarniętymi,by potrafić dawać pierszeństwo oślepionym przez pychę, ,umieścić duchowe cele przed materialnymi,zawsze służyć i być uległym ,a przede wszystkim miłować Boga ponad wszystko.
Sercem Ewangelii jest miłość,a duchem spirytyzmu miłosierdzie.
Awatar użytkownika
Pablo diaz
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 1548
Rejestracja: 09 kwie 2012, 10:20
Lokalizacja: kołobrzeg

Re: Przeznaczenie ??

Postautor: danut » 07 kwie 2018, 18:40

Pablo diaz pisze:Gdy jeszcze przemawiał do tłumów,Oto Jego Matka i bracia stanęli na dworze i chcieli z Nim mówić».
Ktoś rzekł do Niego: «Oto Twoja Matka i Twoi bracia stoją na dworze i chcą mówić z Tobą»Lecz On odpowiedział temu,
który Mu to oznajmił:«Któż jest moją matką i którzy są moimi braćmi?» I wyciągnąwszy rękę ku swoim uczniom, rzekł:
Bo kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie, ten Mi jest bratem, siostrą i matką.

MT12,46-50

Słowa Chrystusa są wyraźnie zrozumiałe,wskazują na to ,że aby ewoulować nie dobrze jest mieszać nowego duchowego pokarmu-prawdy, ze
ze starym -szkodliwym ,odkładającym skuteczną pracę naszego oświecenia.

Jesteśmy w stanie zrozumieć większy cel miłości do bliżnich i do siebie jako jedynę drogę do duchowej poprawy,ale
nie doszliśmy jeszcze do punktu,aby być wyrozumiałym dla ludzkich błędów dla krzywd ,które na nas spadają, na to ,by
potrafić zamilknąć przed nierozgarniętymi,by potrafić dawać pierszeństwo oślepionym przez pychę, ,umieścić duchowe cele przed materialnymi,zawsze służyć i być uległym ,a przede wszystkim miłować Boga ponad wszystko.

Nie obraź się Pablo, ale to czysta herezja, tzn. popieram z całej duszy w wyliczance pogrubione przymioty ludzkie, a odnoszę się do pozostałych i tak : " zamilknąć przed nierozgarniętymi" - w jakim celu mamy nie wtajemniczać ich w rozwinięte myśli, objaśnienia, itp. Czy mamy pozostawić ich by trwali w swojej niewiedzy, komu to jest na rękę? No tak i zaraz w tekście znalazłam cel takiego działania :lol: "by potrafić dawać pierwszeństwo oślepionym przez pychę" - Aha to wobec tych pysznych oślepionych przez pychę mamy być ulegli, byśmy czasem tylko nie naruszyli ich władzy nad nami?
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

PoprzedniaNastępna

Wróć do Pytania i odpowiedzi

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości