autor: Arek C » 14 maja 2018, 14:50
Hartwig Hausdorf autor takich książek jak: "Biała piramida" czy "Fenomeny nie z tej ziemi" zabiera czytelników w swojej nowej książce w poszukiwania świadectw starożytnej medycyny.
Podczas swoich podróży po całym świecie, miał kontakt z niesamowitymi dowodami zaawansowanej medycyny w czasach starożytnych.
Ponad 2000-letnie książki z Chin opisują współczesne operacje, diagnozują choroby, które nasi lekarze odkryli zaledwie 100 lat temu.
Guanczowie (rdzenni mieszkańcy Wysp Kanaryjskich) powstrzymywali intensywne krwawienie przez kauteryzację, która dzisiaj jest wykonywana w klinikach za pomocą żegadeł termicznych.
Przy 7000-letniej czaszce z Hypogeum na Malcie można zauważyć małe dziury, tak jak dzisiaj się robi do wstawiania elektrod stymulatora mózgu.
W muzeum archeologicznym miasta Nuoro (Sardynia) znajduje się około 5000-letni szkielet, na którego czaszce jest rana, a że był to poważny brak kości , pacjentowi w to miejsce przeszczepiono kawałek kości, rana wspaniale się zagoiła.
Na podstawie badania czaszek można stwierdzić czy taki człowiek przeżył lub nie. Gdy wokół dziury kość zaczyna się powoli zrastać jest to jednoznaczny dowód, że pacjent przeżył, a nie jak niektórzy sądzą, że to tylko dziura po np; strzale z łuku.
Pewien "rytuał" ze starożytnego Egiptu jest absolutnie identyczny ze środkami ratunkowymi współczesnej medycyny ratunkowej.
Jedna z niebezpiecznych operacji to chirurgia czaszkowa, należy uważać żeby nie uszkodzić opon mózgowo-rdzeniowych. Najstarszy przykład takiej operacji widać na czaszce z Taforalt znalezioną w Maroku. Także w Chińczycy posiadali zaawansowaną wiedzę, wynika to z książek, które zostały wykorzystane jako przedmioty pochówku księżniczki Xin Zhui w 168 pne. Ta została zanurzona w cieczy która zakonserwowała ją tak dobrze że nawet dzisiaj, jej kończyny są elastyczne jak za życia. Wstępne badania nie potrafiły określić co to za ciecz.
Wprawdzie jeszcze książki nie zakupiłem, ale jak miałem okazję rozmawiać wtedy z Hartwigem , to będzie na pewno warto przeczytać.
Tak ogólnie powiem że niekiedy wmawiają nam że ludzie prymitywni i ciemni , ale jak na tamte czasy wcale tak nie było