Pomoc(?)

Miejsce, w którym można zadać każde pytanie dotyczące spirytyzmu, świata Duchów, reinkarnacji, sensu życia, praw kierujących naszym światem, Boga.

Pomoc(?)

Postautor: Rozpaczona » 05 wrz 2018, 13:05

Witam
Chce się przywitać jestem tu nowa- pozdrawiam

Niewiem czy dobrze trafiłam , na dobre forum Ale na każdym innym oszukiwano mnie tylko
- na początku chce Powiedzieć żeby nikt mnie zle nie oceniał ,,,- dziękuje
A wiec szukam osoby która zajmuje się magia (?) która jest w stanie przywrócić ukochana osobę ? Czy znajdzie się dobra osoba mająca te umiejętności ? Jeśli tak proszę napisać , nie będę się rozpisywać swojej życiowej sytuacji , -ale wierzcie żeby nie było to potrzebne noe szukalabym magii,,,
Rozpaczona
 
Posty: 1
Rejestracja: 05 wrz 2018, 12:52

Re: Pomoc(?)

Postautor: ronald73 » 05 wrz 2018, 14:30

Takie coś się ciągnie do czarnej magii :shock:

Raczej żadnego dobrego człowieka nie będzie ci pomagać szukać, bo przez to on/ona sam traci swoje skarby które nazbierał na Drugim Stronie.

Rozpaczona, proszę wybij sobie takie pomysły z głowy. To nic dobrego.
tylko czasami coś czytam
ronald73
 
Posty: 305
Rejestracja: 25 sty 2018, 21:08

Re: Pomoc(?)

Postautor: danut » 05 wrz 2018, 14:48

Tu też zgadzam się z ronaldem73. Takie zaklęcia miłosne rzucała pewna pani na innym forum, przyjrzałam się temu tam jak to wygląda, z czym się wiąże potem, itp. I -Nikomu pożytku nie przynosi! To zło i zakłócenie porządku. A próba zniewolenia drugiej osoby nie jest miłością.
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Re: Pomoc(?)

Postautor: Pawełek » 05 wrz 2018, 16:56

Witaj na forum.

Podejrzewam że niestety w ostatnim czasie właśnie straciłaś tą ukochaną osobę, a teraz desperacko próbujesz cokolwiek zrobić aby znów ta osoba była przy Tobie. Nie oceniam Cię - całkowicie Cię rozumiem. Często rozstania z drugim człowiekiem przypominają żałobę po zmarłej osobie, która była dla nas bliska, ale niestety tak jak w przypadku zmarłej osoby, to i tu nie możemy zbyt wiele zrobić.

Każdy z nas ma wolną wolę, więc nie możesz zmusić osoby, aby do Ciebie wróciła. Chyba że pod groźbą użycia siły, czy szantażu, ale wtedy ta decyzja drugiej osoby nie będzie dobrowolna. To czego Ci potrzeba, to czasu - naprawdę. Wiem, że brzmi to małostkowo i niewystarczająco, ale czas robi po prostu swoje i prędzej czy później emocje nie są już tak silne jak na początku. Daj sobie czasu, zajmij się sobą, jeśli naprawdę jesteś na skraju załamania, to odwiedź psychologia i poproś o pomoc. To żaden wstyd. Tak jak lekarz ortopeda jest od kości, tak psycholog jest od umysłu. Czasem sobie po prostu nie radzimy i głupio nam to przyznać przed samym sobą, lub innymi.

Osobiście nie wierze w działanie magii o której piszesz (a zdarzyło mi się również tym interesować). Podejrzewam że również na forum nie znajdziesz takiej osoby. To również zabrzmi dość dziwnie, ale spróbuj też poprosić o pomoc dobre duchy (zwykła modlitwa przed snem wystarczy, mów co Ci leży na sercu). Oczywiście ból nie minie jak za dotknięciem magicznej różdżki, ale dobre duchy, które Cię otoczą, dadzą Ci siłę byś potrafiła to przetrawić, spojrzeć na to z innej perspektywy i wyciągnąć wnioski, które na przyszłość pomogą Ci być lepszym człowiekiem.

Będę trzymał za Ciebie kciuki.

Pozdrawiam,
Paweł.
Awatar użytkownika
Pawełek
Moderator forum
Moderator forum
 
Posty: 1941
Rejestracja: 27 kwie 2015, 21:36
Lokalizacja: Śląsk

Re: Pomoc(?)

Postautor: gaba75 » 05 wrz 2018, 18:02

Witaj Rozpaczona,

Miło, że do nas przytuptałaś. Hmmm, magia powiadasz, magią nazwiesz za jakiś czas to rozstanie z osobą, która była dla Ciebie wszystkim, ale czy dobrym? Magią nazwiesz poza tym, to, co spotka Cię już niebawem, a może wraz z tym czymś przyjdzie i ten Oczekiwany i Wymarzony Idealny dla Ciebie? Nie przeocz go, ale też nie szukaj i nie stresuj się. Żyj Kobieto, tylko to mogę Ci powiedzieć, bo to nie rada, to poprostu moje życzliwe pragnienie. A co do tej magii, o której piszesz, to świetnie ujął rzecz Pawłeł, lepiej nie używać takich sztuczek, bo można/się ogromnie zawieść. Uwierz, nie ty jedna jesteś zrozpaczona, takich jak ty jest więcej. Ja np miałam wiele takich momentów rozpaczy i nie chodzi tu tylko o relacje damsko męskie, ale ogólnoludzkie również. I tak jak Paweł to ujął, a ja potwierdzam, lepiej przetrwać dzielnie żałobę po stracie i iść do przodu, bo tylko tak możesz być szczęśliwa, niż korzystać z metid, które mogą Ci w przyszłości przysporzyć wielu problemów. Czy w każdym przypadku, w którym mierzymy się z rozpaczą potrzebny jest psycholog? Może, nie wiem. Ja byłam u jednego, niestety przecenił się, a jego pomoc była minimalna. W większości radzę sobie sama, bo tylko tak należy, ale też bardzo duży wkład w moje wznoszenie się wnieśli forumowicze z tego forum właśnie. Jestem im wdzięczna. Jednak twoje życie należy do Ciebie w zupeł?ności i w całości i to, jak nim pokierujesz, co uczynisz, jakie ruchy to tylko i wyłącznie Twoja sprawa. Decydujesz Ty. Czasem należy się z czymś zmierzyć, by dowieść saemu sobie czy zadziałało dobrze w tej sytuacji , bo inaczej żadnej nauki z tego wcielenia do przyszłego nie wniesiemy i będziemy się czuć coraz ciężej. Zastanów się, czy warto ? Jest tylu potrzebujących drugiego człowieka ludzi. Nie jesteś sama w tym tłumie który Cię otacza. Jeśli on odszedł musiał mieć jakiś ważny powód. Jeśli nie byliście stworzeni dla/siebie to nie, ale co jeśli tak, i za kilka lat, gdybty przetrwasz rozpacz dzielnie on wróci? Musisz być na to gotowa. Żeby być gotową rusz całym ciałem i wnętrzem i duchem i zadziałaj już teraz na/swoją korzyść. Bądź dzielna i nie przegap czegoś wyjątkowo pięknego. Porozpaczaj to ci się należy jak psu buda, a potem w górę i jazda! A magia? Magia też będzie ale t.ta której ty się nie spodziewasz. Pozdrawiam. I życzę wytrwałości, cierpliwości,
gaba75
 
Posty: 848
Rejestracja: 15 kwie 2014, 11:20

Re: Pomoc(?)

Postautor: soldado » 05 wrz 2018, 18:53

Rozpaczona pisze:Witam
Chce się przywitać jestem tu nowa- pozdrawiam

Niewiem czy dobrze trafiłam , na dobre forum Ale na każdym innym oszukiwano mnie tylko
- na początku chce Powiedzieć żeby nikt mnie zle nie oceniał ,,,- dziękuje
A wiec szukam osoby która zajmuje się magia (?) która jest w stanie przywrócić ukochana osobę ? Czy znajdzie się dobra osoba mająca te umiejętności ? Jeśli tak proszę napisać , nie będę się rozpisywać swojej życiowej sytuacji , -ale wierzcie żeby nie było to potrzebne noe szukalabym magii,,,


Odpowiedź na pw.
Pozdrawiam.
Czasem w życiu warto jest się zgubić, by móc się na nowo odnaleźć
soldado
Moderator forum.
 
Posty: 3177
Rejestracja: 04 lis 2014, 23:35
Lokalizacja: Stolica Polskiej Piosenki :)

Re: Pomoc(?)

Postautor: OneNight » 05 wrz 2018, 19:45

Czy tylko ja pomyślałem, że autorce chodzi o nekromancje?

Krótko jak TEORETYCZNIE to powinno działać:
Osoba, na którą rzucasz urok (ofiara), będzie spotykać na swojej drodze dużo przykrości dopóki nie stwierdzi, że nikt poza Tobą go nie kocha. To nie miłość tylko egoizm. Nawet nie mam zamiaru Cie naprowadzać.
Awatar użytkownika
OneNight
 
Posty: 2768
Rejestracja: 09 lip 2015, 13:38

Re: Pomoc(?)

Postautor: Pawełek » 05 wrz 2018, 19:52

OneNight pisze:Czy tylko ja pomyślałem, że autorce chodzi o nekromancje?

Nie :roll:
Awatar użytkownika
Pawełek
Moderator forum
Moderator forum
 
Posty: 1941
Rejestracja: 27 kwie 2015, 21:36
Lokalizacja: Śląsk

Re: Pomoc(?)

Postautor: ronald73 » 05 wrz 2018, 20:16

Rozpaczona pisze:A wiec szukam osoby która zajmuje się magia (?) która jest w stanie przywrócić ukochana osobę ? Czy znajdzie się dobra osoba mająca te umiejętności ?


Ja rozumiałem że ukochana osoba np uciekł z inna osobą lub przestał się interesować i dlatego magia potrzebny żeby kierować go powrotem do niej. Nie utraty przez śmierć.
tylko czasami coś czytam
ronald73
 
Posty: 305
Rejestracja: 25 sty 2018, 21:08

Re: Pomoc(?)

Postautor: OneNight » 05 wrz 2018, 20:30

I pewnie jako jedyny zrozumiałeś dobrze :lol:
Awatar użytkownika
OneNight
 
Posty: 2768
Rejestracja: 09 lip 2015, 13:38

Następna

Wróć do Pytania i odpowiedzi

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości