Hansel pisze:Teraz trafiłem na coś takiego: http://kazdystudent.pl/a/wiara.html?gcl ... wwods5kA-w
"Szybko jednak okazało się, że Jezus wypowiada zdumiewające, szokujące twierdzenia o sobie samym. Twierdził, że jest kimś więcej niż wyjątkowym nauczycielem czy prorokiem. Zaczął wyraźnie wskazywać, że jest Bogiem. Tożsamość Jezusa stała się głównym punktem Jego nauczania. Najważniejsze pytanie, jakie zadał swoim naśladowcom, brzmiało: „A wy za kogo mnie uważacie?” Gdy Piotr odrzekł: „Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego” (Ewangelia Mateusza 16:15--16), Jezus nie oburzył się i nie zganił go. Przeciwnie - pochwalił!"
A za co Jezus miał zganić Piotra? Za prawdę? Nawet Kardek wierzył w Boga i Jezusa To że Ty nie wierzysz to jest Twój problem! Ale spoko - odnajdziesz i Ty swoją drogę do Boga Będziesz się wcielał wraz ze autorytetami spirytyzmu tyle ile będzie trzeba i odszczekasz te brednie i swe wątpliwości A Twoi koledzy którym tak się przylizujesz wraz z Tobą