Strona 1 z 2

dotyk

Post: 04 gru 2020, 00:43
autor: haana
Witam
Mialabym taka prosbe moze ktos mi wytlumaczy co zrobic. Ogolnie interesuje sie spirytyzmem, ale nie jestem jakas obeznana w temacie. Od okolo 10 lat miewam rozne dziwne doswiadczenia. Jednak jedno najbardziej mnie denmerwuje. Zdarzylo mi sie wielokrotnie ze ktos/Cos dotyka mnie nad ranem jak jestem w polsnie. Jest to jeden dotyk w glowe, reke w noge itp. doslownie takie, zebym juz wstala tak przynajmniej ja to odczowam.
Pare lat temu bylam na wieczorze spirytystycznym i kobieta powiedziala mi ze ma 2 dusze wokol siebie. Nic jednak nie wspomniala zeby to bylo cos zlego. Wcalke mi to takze nie przeszkadza, ale nie wiem czy to sa one odpowiedzialne za te sytuacje. Wiadomosci w internecie jest duzo i kazdy mowi ze raczej nic dobrego sie do czlowieka nie przyczepia. Ja nie wiem co mam z tym zrobic pomodlic sie za to cos/kogos czy kompletnie sie tym nie przejmowac. A moze to cos/ktos chce cos odemnie?
Prosze o jakas wskazowke.
Pozdrawiam

Re: dotyk

Post: 04 gru 2020, 11:32
autor: soldado
haana pisze:Witam
Mialabym taka prosbe moze ktos mi wytlumaczy co zrobic. Ogolnie interesuje sie spirytyzmem, ale nie jestem jakas obeznana w temacie. Od okolo 10 lat miewam rozne dziwne doswiadczenia. Jednak jedno najbardziej mnie denmerwuje. Zdarzylo mi sie wielokrotnie ze ktos/Cos dotyka mnie nad ranem jak jestem w polsnie. Jest to jeden dotyk w glowe, reke w noge itp. doslownie takie, zebym juz wstala tak przynajmniej ja to odczowam.
Pare lat temu bylam na wieczorze spirytystycznym i kobieta powiedziala mi ze ma 2 dusze wokol siebie. Nic jednak nie wspomniala zeby to bylo cos zlego. Wcalke mi to takze nie przeszkadza, ale nie wiem czy to sa one odpowiedzialne za te sytuacje. Wiadomosci w internecie jest duzo i kazdy mowi ze raczej nic dobrego sie do czlowieka nie przyczepia. Ja nie wiem co mam z tym zrobic pomodlic sie za to cos/kogos czy kompletnie sie tym nie przejmowac. A moze to cos/ktos chce cos odemnie?
Prosze o jakas wskazowke.
Pozdrawiam


Witaj

Wszystko wskazuje na to, że jesteś osobą wrażliwą na odczuwanie bodźców z Drugiej Strony.
Powinnaś zawsze pamiętać, że to Ty wyznaczasz granice, że panujesz zawsze nad każdą sytuacją.
Najprostszym sposobem zniechęcenia Niewidzialnych Gości, jest po prostu śmiech.
Gdy zaczynasz mieć tego typu doświadczenia, to zacznij się za każdym razem śmiać.
Efekt uzyskasz dosyć szybko.
Możesz również zwrócić się głośno tonem rozkazującym i nakazać zaprzestanie tego dotyku.
Bez strachu, stanowczo i wyraźnie określ głośno czego sobie nie życzysz.
W ten sposób wyznaczysz granice, dla Drugiej Strony.

A moze to cos/ktos chce cos odemnie?


Przeważnie tak jest.
Zwróć uwagę na swój sen, poprzedzający taki dotyk.
Przeważnie przekazują w snach to, czego chcą, bo z pewnych względów, właśnie poprzez sny, mają do Ciebie łatwiejszy dostęp.
Dotyk jest wtedy elementem uwiarygodnienia kontaktu, wybudzenia Cię po to, żebyś właśnie ten sen zapamiętała, bo jest bardzo ważny dla Nich, a nieraz nawet dla Ciebie.

Ja nie wiem co mam z tym zrobic pomodlic sie za to cos/kogos czy kompletnie sie tym nie przejmowac.


Modlitwa jeszcze nikomu nie zaszkodziła, a w jakiejś intencji może rzeczywiście pomóc.
Pozdrawiam serdecznie.

Re: dotyk

Post: 04 gru 2020, 12:05
autor: haana
Dziekuje Ci bardzo za odpowiedz. W poniedzialek mnie to cos wkurzylo bo mialam dzien wolny i jak to czlowiek chcialam polezec w lozku, od razu sie wkurzylam na to cos ze nawet nie moge sobie poleniuchowac . Z reguly jestem zabiegana wiec jak mam wolne to nadrabiam lenistwem.

Ogolnie przewaznie przychodza do mnie 2 postacie w polsnie i stoja nademna. Nie mam zlych doswiadczen sa one raczej ostrzegacze, ze cos zlego sie wydarzy. Powoli sie ucze wiadamo dopiero jak cos sie wydarzy i poskladam w ukladanke to wywnisokuje dlaczego przyszli. Juz to ogarniam choc zajelo mi pare lat.
Jestem jednak zdziwiona ze ostatanio mialam OOBE zamiast ich. Przekaz byl tak konkretny, ze az sama sie przestraszylam.

JA jestem im bardzo wdzeczna ze te wytyczne, choc czasami sny sa okropne, albo samo doswiadczenie ze stoja nademna.

Pozdrawiam

Re: dotyk

Post: 04 gru 2020, 21:47
autor: Nikita
Mnie zawsze cos budzi gdy musze wczesnie wstac ale bez dotyku...mysle ze to moj duch opiekunczy...

Re: dotyk

Post: 05 gru 2020, 22:04
autor: soldado
Jestem jednak zdziwiona ze ostatanio mialam OOBE zamiast ich. Przekaz byl tak konkretny, ze az sama sie przestraszylam.


Ciało jest ogranicznikiem, które ogranicza nas do odczuwania tej rzeczywistości.
Gdy masz OOBE, wtedy z niego wychodzisz i mają do Ciebie bardzo łatwy dostęp.
Dlatego właśnie mogą Ci zapodać bardzo konkretny przekaz. ;)
Podobnie dzieje się w snach.
Gdy śpisz wyłączone jest Twoje ciało, wtedy też mają do Ciebie łatwiejszy dostęp i często przekazują w snach. ;)

Re: dotyk

Post: 06 gru 2020, 00:19
autor: haana
Nikita pisze:Mnie zawsze cos budzi gdy musze wczesnie wstac ale bez dotyku...mysle ze to moj duch opiekunczy...

Mojego przewodnika duchowego widzialam raz we snie jest mnichem.
Postawilam tez tarota zeby sprecyzowac, ale nie wyszlo mi ze to przewodnik duchowy tylko inny duch karty wyraznie wskazaly. Jesli wierzyc kobiecie z kosciola spirytystycznego mam kobiete i mezczyzne obok sie. Moze to jedno z nich.
Dziekuje za odpowiedz
Pozdrawiam

Re: dotyk

Post: 06 gru 2020, 00:21
autor: haana
soldado pisze:
Jestem jednak zdziwiona ze ostatanio mialam OOBE zamiast ich. Przekaz byl tak konkretny, ze az sama sie przestraszylam.


Ciało jest ogranicznikiem, które ogranicza nas do odczuwania tej rzeczywistości.
Gdy masz OOBE, wtedy z niego wychodzisz i mają do Ciebie bardzo łatwy dostęp.
Dlatego właśnie mogą Ci zapodać bardzo konkretny przekaz. ;)
Podobnie dzieje się w snach.
Gdy śpisz wyłączone jest Twoje ciało, wtedy też mają do Ciebie łatwiejszy dostęp i często przekazują w snach. ;)


Tak napewno szkoda ze to nie tak jak na filmach ze mozna ich zobaczyuc i szkoda ze tylko same zle rzeczy chca mi przekazac, ostrzec przed. Moze taki maja plan i po to mi sa potrzebni zebym sie przygotowala. Moze to tez kolejny stopien w rozwoju.
Dziekuje
Pozdrawiam

Re: dotyk

Post: 06 gru 2020, 01:04
autor: soldado
Tak napewno szkoda ze to nie tak jak na filmach ze mozna ich zobaczyuc i szkoda ze tylko same zle rzeczy chca mi przekazac, ostrzec przed. Moze taki maja plan i po to mi sa potrzebni zebym sie przygotowala. Moze to tez kolejny stopien w rozwoju.
Dziekuje
Pozdrawiam


Wszystko zależy od skali postrzegania.
Większość z nas nie widzi, nie słyszy i nie wyczuwa Drugą Stronę, bo ma ograniczoną skalę postrzegania.
Np. zwierzęta mają nieco większą, tak samo jak niektórzy z nas, którzy mają zdolności mediumiczne.
Do takich osób Duchy lgną jak Ćmy do świecy.
Dokładnie tak nas postrzegają, jak w mroku zapalona świeca, z którą mogą nawiązać kontakt, której mogą przekazywać.

Re: dotyk

Post: 06 gru 2020, 09:10
autor: jario
"Jesli wierzyc kobiecie z kosciola spirytystycznego mam kobiete i mezczyzne obok siebie"

Czy mozesz cos wiecej napisac o tym kosciele spirytystycznym?

Re: dotyk

Post: 06 gru 2020, 11:37
autor: haana
jario pisze:"Jesli wierzyc kobiecie z kosciola spirytystycznego mam kobiete i mezczyzne obok siebie"

Czy mozesz cos wiecej napisac o tym kosciele spirytystycznym?


W UK koscioly spirytystyczne sa w kazdym miescie. Msze sa w niedziele o 18. Sa tez w ciagu tygodnia i tzw open circle gdzie przychodzi medium. Koscioly naleza do Spiritualists' National Union.

Ja bylam na wieczorze spirytystycznym gdzie byli medium, wieczory sa organizowane w roznych salkach i pieniadze z imprezy sa przeznaczane na bezdomnych.
Wyglada to tak ze jest pare stolow powiedzmy ze 5 po 4-5 osob i do kazdego podchodzi medium i z kazdym rozmawia co widzi. Przewaznie na takich spotkaniach jest paru medium. Na koniec imprezy jest posilek i modlitwa.

Do kosciola jeszcze nie dotarlam ale to jest moj plan.