haana pisze:Witam
Mialabym taka prosbe moze ktos mi wytlumaczy co zrobic. Ogolnie interesuje sie spirytyzmem, ale nie jestem jakas obeznana w temacie. Od okolo 10 lat miewam rozne dziwne doswiadczenia. Jednak jedno najbardziej mnie denmerwuje. Zdarzylo mi sie wielokrotnie ze ktos/Cos dotyka mnie nad ranem jak jestem w polsnie. Jest to jeden dotyk w glowe, reke w noge itp. doslownie takie, zebym juz wstala tak przynajmniej ja to odczowam.
Pare lat temu bylam na wieczorze spirytystycznym i kobieta powiedziala mi ze ma 2 dusze wokol siebie. Nic jednak nie wspomniala zeby to bylo cos zlego. Wcalke mi to takze nie przeszkadza, ale nie wiem czy to sa one odpowiedzialne za te sytuacje. Wiadomosci w internecie jest duzo i kazdy mowi ze raczej nic dobrego sie do czlowieka nie przyczepia. Ja nie wiem co mam z tym zrobic pomodlic sie za to cos/kogos czy kompletnie sie tym nie przejmowac. A moze to cos/ktos chce cos odemnie?
Prosze o jakas wskazowke.
Pozdrawiam
Witaj
Wszystko wskazuje na to, że jesteś osobą wrażliwą na odczuwanie bodźców z Drugiej Strony.
Powinnaś zawsze pamiętać, że to Ty wyznaczasz granice, że panujesz zawsze nad każdą sytuacją.
Najprostszym sposobem zniechęcenia Niewidzialnych Gości, jest po prostu śmiech.
Gdy zaczynasz mieć tego typu doświadczenia, to zacznij się za każdym razem śmiać.
Efekt uzyskasz dosyć szybko.
Możesz również zwrócić się głośno tonem rozkazującym i nakazać zaprzestanie tego dotyku.
Bez strachu, stanowczo i wyraźnie określ głośno czego sobie nie życzysz.
W ten sposób wyznaczysz granice, dla Drugiej Strony.
A moze to cos/ktos chce cos odemnie?
Przeważnie tak jest.
Zwróć uwagę na swój sen, poprzedzający taki dotyk.
Przeważnie przekazują w snach to, czego chcą, bo z pewnych względów, właśnie poprzez sny, mają do Ciebie łatwiejszy dostęp.
Dotyk jest wtedy elementem uwiarygodnienia kontaktu, wybudzenia Cię po to, żebyś właśnie ten sen zapamiętała, bo jest bardzo ważny dla Nich, a nieraz nawet dla Ciebie.
Ja nie wiem co mam z tym zrobic pomodlic sie za to cos/kogos czy kompletnie sie tym nie przejmowac.
Modlitwa jeszcze nikomu nie zaszkodziła, a w jakiejś intencji może rzeczywiście pomóc.
Pozdrawiam serdecznie.