Pytanie o sen

Miejsce, w którym można zadać każde pytanie dotyczące spirytyzmu, świata Duchów, reinkarnacji, sensu życia, praw kierujących naszym światem, Boga.

Pytanie o sen

Postautor: Nikita » 17 lut 2022, 09:16

Dzis mialam niesamowity sen: snilo mi sie, ze bylam w jakims duzym pokoju , tam byli tez jacys ludzie. W pewnym momencie do tego pomieszczenia wszedl jakis bandzior i zlapal mnie za glowe i przystawil mi pistolet do glowy. I ja sie autentycznie zastanawialam co moze sie wydarzyc...myslalam, ze on raczej nie wystrzeli ale z drugiej strony myslalam, ze jak wystrzeli to co bedzie...czy to koniec czy jest zycie po smierci? I troche mialam stracha...Ostatecznie facet puscil moja glowe i nie wystrzelil.
Dziwne ale nie czuje zadnego niepokoju...czuje spokoj...
To pytanie we snie: czy jak mnie zabije to czy bedzie COS czy raczej nie bedzie NIC?
Nikita
Sympatyk spirytyzmu
 
Posty: 5352
Rejestracja: 03 maja 2010, 15:31

Re: Pytanie o sen

Postautor: fruwla » 17 lut 2022, 11:39

Nikita pisze:To pytanie we snie: czy jak mnie zabije to czy bedzie COS czy raczej nie bedzie NIC?

Z tego co wiemy, jest COS i to roznego roznego rodzaju, tylko nie wiadomo gdzie sie trafi....
Pistolet przylozony do glowy, moze byc dla Ciebie wskazowka, ze ktos wywrze na Ciebie wielka presje,jakis przymus -w ktorym nie bedziesz miala mozliwosci swobodnego wyboru.
Ja tam w sny nie wierze ;) ale nigdy nie wiadomo :?
" Punkt widzenia zalezy od miejsca siedzenia "
fruwla
 
Posty: 956
Rejestracja: 28 kwie 2015, 10:03

Re: Pytanie o sen

Postautor: Nikita » 17 lut 2022, 12:52

o kurka...ktos mnie przyprze do muru? Ten facet wkoncu puscil moja glowe i nic sie nie stalo ...to chyba tez jest wskazowka, ze nawet jak mnie ktos przyprze to powinnam to olac... ;)
Nikita
Sympatyk spirytyzmu
 
Posty: 5352
Rejestracja: 03 maja 2010, 15:31

Re: Pytanie o sen

Postautor: Pablo diaz » 20 lut 2022, 13:43

Nikita pisze:Dzis mialam niesamowity sen: snilo mi sie, ze bylam w jakims duzym pokoju , tam byli tez jacys ludzie. W pewnym momencie do tego pomieszczenia wszedl jakis bandzior i zlapal mnie za glowe i przystawil mi pistolet do glowy. I ja sie autentycznie zastanawialam co moze sie wydarzyc...myslalam, ze on raczej nie wystrzeli ale z drugiej strony myslalam, ze jak wystrzeli to co bedzie...czy to koniec czy jest zycie po smierci? I troche mialam stracha...Ostatecznie facet puscil moja glowe i nie wystrzelil.
Dziwne ale nie czuje zadnego niepokoju...czuje spokoj...
To pytanie we snie: czy jak mnie zabije to czy bedzie COS czy raczej nie bedzie NIC?


Sny mają związek z naszym stanem emocjonalnym ,duchowym,mogą być również prorocze. Mogą nawiązywać do sytuacji dnia codziennego ,kiedy cierpią nasze emocje ,jak również duchowe ,które wskazują na bezruch duchowy.

Ostatnie słowa, jakie wypowiedział śmiertelnie raniony Gandhi, brzmiały eHe Ram ,co znaczy o Boże .

Zgłębienie zostawiam Tobie .
Sercem Ewangelii jest miłość,a duchem spirytyzmu miłosierdzie.
Awatar użytkownika
Pablo diaz
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 1548
Rejestracja: 09 kwie 2012, 10:20
Lokalizacja: kołobrzeg


Wróć do Pytania i odpowiedzi

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości