Jest duch, ktory chce ciebie zaatakowac, negatywnie wplynac na twoje czyny. Ty nosisz talizman, amulet i wierzysz gleboko w jego moc. Duch ciebie nie atakuje, dlaczego?
Dlatego, że zrobiony jest z materiałów, które mają konkretne właściwości. Są w stanie skumulować w sobie konkretny rodzaj energii, a ten proces nazywa się konsekracją. Niektóre materiały posiadają jej trochę naturalnie np. żelazo. Więc nie, sama wiara nie wystarczy.
co tak naprawde pomoglo?
sam amulet czy wyslana intencja ? czy wizualizacja jego mocy? czy kreacja twojego umyslu?
Tak naprawde przedmiot jest tylko rekwizytem. Dusza jest na planie nie-materialnym i materia nie ma na nia wplywu.
Żadna intencja, a konsekracja. To co napisałem wyżej.
W pewnym sensie sam sobie trochę zaprzeczasz. Piszesz o kumulowaniu energii(manipulacji energią) a zarazem sam temu zaprzeczasz bo uwazasz ze energia mozna manipulowac tylko w taki sposob jaki ty sie nauczyleś. Wiec w pewnym sensie sam się w danych przekonaniach zamykasz i odseparowujesz od szerszego poznania. Z jednej strony we wczesniejszych swoich postach namawiasz do badania i otwierania sie a z drugiej, każesz tylko badac i ograniczac sie do tego co ty tylko znasz i uwazasz za jedynie sluszne.
Sam piszesz o energi i jej kumulowaniu ale nie skupiasz sie na niej bo dla ciebie punktem centralnym jest rytual i to wedlug ciebie jest tą mocą a nie sama energia. Ten rytual jest tylko techniką manipulacji energią. Tak kategorycznie krytykujesz wiarę, wizualizację, kreację, modlitwę itd. a czym one sa jak nie właśnie manipulacją energii, czy np emocje nie są wytworzoną energią. Czym rózni sie kiedy osoba kogoś z calego serca nienawidzi i życzy kazdego dnia danej osobie śmierci czy czegoś najgorszego, czym to jest jak nie manipulacją energi ,wysylaniem jej w konkretnym kierunku i celu. Czym to wedlug ciebie rózni sie od kumulowania tej energii w jakims przedmiocie? Jak rozbierzesz rytual na czynniki pierwsze to zostanie ci tak na prawde tylko energia i ogolnie pojeta manipulacja tą energią. Dlatego czy zatańczysz wokol tego przedmiotu, wypowiesz zaklęcia, przez tydzien bedziesz trzymal w końskim łajnie a na koncu wysmarujesz zgnilym jajem nie ma najwiekszego znaczenia. Bo na koncu zostaje tylko energia i jej nakierowanie.To zgniłe jajo może byc wedlug ciebie silnym, rytualnym sposobem na zawarcie w czyms energii ale rownie dobrze mozesz to zrobic bez tego jaja. Przykladow mozna by mnozyc na prawde wiele jesli chodzi o pracę z energia i rodzajem energii Yoga, Tai chi, medytacja, Kung Fu, fluidoterapia, bioenergioterapia, qi gong nawet masaz moze byc forma przekazu energii,nawet przytulenie czy pelne milosci spojrzenie, mozna przykladow by wymieniac w nieskonczonosc. Wszystko tak na prawdę jest energia w odpowiedni sposob zmanipulowaną. Zyjemy w oceanie energii i jak chcesz to mozesz zamknac sie w szklance i uwazac ze juz wszystko wiesz. Ja osobiscie w temacie energii widze to tak, że czym wiecej wiem i umiem tym widzę jak wiele jeszcze nie wiem.
Tak samo w egzorcyzmach ducha nie oblejesz woda swiecona niczym kwasem
Egzorcyzmy rowniez dzialaja tylko na duchy ktore byly zwiazane z dana kultura, albo w nia mocno wierza. Czyli znow musi byc dopelnienie wiary, przekonan z rekwizytem
Woda jest pojemnikiem na fluid. Proces jej konsekracji to wsadzenie w nią tej energii. Zdaje się Pablo zajmował się czymś podobnym w kontekście leczenia?
I nie ma wpływu czy duch był związany z tą kulturą, to naprawdę bez znaczenia. Wygrywa silniejszy.
No właśnie, więc Pablo do tego używał według ciebie rytuału czy może jednak techniki manipulacji energia?Czy wysyłanie do kogoś miłości lub z drugiej strony życzenie komuś aby mu się noga powinęła jest rytuałem czy nieświadoma manipulacja i nakierunkowaniem energii?czy np. wykonanie jakis pozycji jogi jest rytualem czy swiadomym wprawieniem w ruch energii plynacej w naszym ciele duchowym? Czy niemowlak czuje rytuał miłości rodzica czy po prostu odbiera ich energie milosci? Czy reiki, qi gong medyczne, fluidoterapia jest rytuałem czy może swiadomym korzystaniem wiedzy na temat manipulacji energią? Jesli uwazasz ze skupienie sie na kropelce oceanu nie mając checi poznania jej zródła jest czyms odpowiednim dla ciebie to oczywiscie to twoj wybór.
Apropos jeszcze "Wygrywa śilniejszy" ,mozna cale zycie przezyc w otoczeniu gdzie obowiazuje prawo dzungli, z poczuciem że silniejszy i sprytniejszy wygrywa. Ogólna historia ludzkosci byla na tym zbudowana. Można być co do tego przekonanym, że tak właśnie funkcjonuje swiat i wszechswiat i takie jest obowiazujace prawo ale czy na pewno to jest jedna i jedyna forma egzystencji? Dlaczego wykluczasz ze mozna cos zbudowac na milosci, szacunku, równosci, wspolnocie. Piszesz o szamanizmie i mozliwe, że tylko na tym obecnie sie skupiasz. Ale wiesz, miałem tą ogromną możliwość poczuć i przeżyć od środka jak wygląca zycie w plemieniu indianskim, które nie bylo zatrute kontaktem z cywilizacja i powiem ci z mojego doświadczenia że spotkalem się z niesamowitym szacunkiem kazdego do kazdego, z miloscia, równoscią, pokojowym nastawieniem do wszystkiego co cie otacza jak i rowniez z kompletnym zintegrowaniem sie z tym, naturalną wiedza o swiecie duchowym(ograniczonym do potrzeb i potencjalu pojmowania tych ludzi)swiecie natury i ogromnym poczuciem bycia jednoscia z ta natura, nie spotkalem sie z jakimkolwiek objawem "wygrywa silniejszy"nawet zabijanie zwierzat bylo forma jednoczenia sie z naturą i zycia z nią w symbiozie.
Mysle ze wiele esensji i inspiracji warto czerpać z pradawnych ludów ale trzeba umiejetnie je wiązac z tym zyciem w tych czasach zmian na ziem. Posiadamy wiekszy potencjal pojmowania i rozumienia w obecnych czasach wiec nie o to chodzi aby zamykac sie w jaskiniach i medytowac cale zycie, bo to nie ten czas i miejsce, ale korzystac z wiedzy i budowac nowe i przygotowac sie na to, po co w ostatnich 100 latach na ziemi przybyly miliardy dusz aby w tym uczestniczyc.
Dziala wytworzony egregor i wiara w to.
Wszelkie rytualy dzialaja w polaczeniu z mysloksztaltami i egregogrami
To też błędne założenie. Pisałem o tym w innym wątku. Nie każdy rytuał zadziała, bo to nie wiara go napędza, tylko energia. A to trochę jak z prądem, trzeba wiedzieć w jaki sposób można go przesłać.
Zastanawiałeś się kiedyś dlaczego te rytualy tak na prawdę nie dzialaja albo raz dzialaja a raz nie? Oczywiście wplywa na to wiele czynników ale głównymi jest np. właśnie ta wiara,nienawisc,milosc,emocja,intencja wlasnie ta napędzająca sie energia którą tak negujesz skupiajac sie na rytualach bo ona ma ogromny potencjał energetyczny. Druga strona medalu to odbiorca tej energii jeśli jest na odpowiednio wyższych wibracjach to ta negatywna energia, tej osoby nie dosięga bo w żaden sposób nie jest kompatybilna, mozna powiedziec ze nawet ta negatywna energia nie bedzie go w stanie dostrzec bo istnieje w innej frekfencji. Tak na marginesie, warto wiedziec ze ta energia którą wysyłasz, pierwszą osoba, ktorą ona dotyka to wlasnie wysylajacy no i czesto jest ze ta energia tez do ciebie wraca.
Podobnie jak z duchami wyższymi (choc wiem ze negujesz to i uwazasz że wyższe duchy nie istnieja tylko te niższe a moralnośc nie ma znaczenia jak piszesz czesto)czemu niższe duchy nie mają mocy wplywania na te wysokowibracyjne i czemu niskie duchy nie moga przemierzac swiaty wyzej wibrujace. To podobnie jakl z gęstoscia cieczy woda potrafi przeniknac przez olej,syrop,czy innej gęstosci ciecze aby znależć sie nizej, jednak te o wiekszej gęstosci nigdy nie będą w stanie przeniknąć wody.
Mozesz wierzyc lub nie ale podobne przyciaga podobne, wiec ergregor jaki tworzysz przy swoich dzialaniach, pracach, czy jak piszesz rytualach jest zwiazany z tym co robisz. Jesli poswięcisz sie na rytualnych pracach w celu negatywnego dzialania na innych to bedą otaczac cie podobne dusze ktore maja podobne cele, czy to bedzie bezinteresownie to juz druga strona medalu.
Ale te etykietki szufladkujące ludzi były powodem, dla którego nie podobała mi się idea arbitralnego rozdzielania plakietek "spirytysta" na forum, tworząc jakieś podziały na to kto się może nazywać spirytystą.
Zamierzenie wprowadzenia szyldow spirytysta lub sympatyk spirytyzmu, było bardzo prozaiczne i skupialo sie na praktycznym zastosowaniu. Było długo omawiane i konsultowane z uczestnikami forum. Chodziło poprostu o to aby nowo przybyle osoby nie mylily wiedzy spirytystycznej z niespirytystyczna. Nie jestes na forum ezoterycznym tylko na spirytystycznym. To tak samo jakbys byl inzynierem budownictwa i stworzyl branzowe forum konstrukcji budowniczych a ktos wszedlby na nie i nie posiadajac elementarnej wiedzy na temat budownictwa podawalby sie za specjaliste i udzielal rad konstrukcyjnych osobie ktora wlasnie sie buduje jak wybudowac 2 pietrowy dom. Wiec raczej takich sytuacji jako wlasciciel forum, inzynier budownictwa posiadajacy wiedze chcialbys ominąć. Nie bierz tego przykladu 1 do 1 bo chce ci tylko lopatologicznie nakreslic idee.
Poza tym to ciekawe, że tak cie to frustruje bo nie pierwszy raz o tym piszesz. Cały czas zaznaczasz i negujesz sens poczucia moralnej dobroci ,więc to chyba nie pochodzi z tego żródła.
Wielokrotnie piszesz o latwosci nawiazaniu kontaktow z duchami i mediumizmie i twierdzisz ze to kazdy moze osiagnac i w bardzo prosty sposob i od razu.Pieszesz niestety bardzo ogolnikowo i enigmatycznie. mam prosbę , moglbys napisac dokladnie jak to osiagnąć?
Podsumowując, miej swoje poglady i jezeli chcesz kurczowo sie ich trzymaj nikt cie tutaj z tego powodu nie bedzie rażąco krytykowal i kazdy bedzie szanowal twoje poglądy i wybory jak i kazdy powinien z szacunkiem do ciebie sie zwracac ale oczekujemy tego samego od ciebie, o tym też jednoznacznie pisze regulamin tego forum jak rowniez o tym jakie to jest forum i czego sie tutaj oczekuje. Wiec zachecam do zapoznania sie z nim dokladniej.
A na koniec zycze ci otwartosci umyslu na potege milosci i dobra, ktorego efekty chcialbym abys poczul. Zycze ci tego z calego serca i wysylam tez taka wlasnie czystą energie wolna od rytualow.
Mistrz pojawia się tylko wtedy, kiedy uczeń jest gotowy ...