Ksiega Duchow

Nasze opowieści, o tym jak Spirytyzm zmienił nasze spojrzenie na życie...

Re: Ksiega Duchow

Postautor: juniperus » 22 lut 2013, 20:20

Widać to bardziej skomplikowane, niż nam się wydaje. Odnoszę wrażenie, że każdy wątek w KD pozostaje wyjaśniony tylko w pewnym stopniu, tak by nasze ziemskie umysły mogły pojąć ich istotę i znaczenie, ale pełną krasę poznamy dopiero po śmierci, a może i później.
A może znów zaczynam zbędnie filozofować i doszukiwać się dziury w całym :lol:
Izabela
GG: 42074662


Ulecieć do góry na skrzydłach...
Awatar użytkownika
juniperus
spirytystka
spirytystka
 
Posty: 852
Rejestracja: 03 sty 2013, 11:50
Lokalizacja: łódzkie

Re: Ksiega Duchow

Postautor: Zbyszek » 22 lut 2013, 20:38

W Księdze Duchów tłumaczonej przez Konrada, jest użyte poprawne słowo “wędrujące” Tak jak pisze w książce, do tej grupy należą wszystkie duchy które czekają na reinkarnacje. To duchy niskie i wysokie które jeszcze muszą powrócić do powłoki cielesnej.
Chciałbym, jeszcze dodać ze miast, o rożnych poziomach rozwoju jak Nasz dom, w świecie duchowym jest mnóstwo. Jak słyszałem, dusz czekających na reinkarnacje jest cztery razy więcej niż ludzi na ziemi.
Zbyszek
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 642
Rejestracja: 19 lis 2010, 00:01
Lokalizacja: Madryt

Re: Ksiega Duchow

Postautor: Zbyszek » 22 lut 2013, 20:42

Dla wyjaśnienia, pisze tylko o miastach i duchach, które bezpośrednio związane są z ziemia.
Zbyszek
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 642
Rejestracja: 19 lis 2010, 00:01
Lokalizacja: Madryt

Re: Ksiega Duchow

Postautor: Voldo » 22 lut 2013, 22:04

No właśnie tak pomyślałem - niecałe 30 miliardów Duchów? Coś mało...
Ale jak widać to niezła kolejka jest ;)
Tomasz

„Jezus Chrystus nie prosił nas o wiele, nie wymagał od ludzi, by wspinali się na Mount Everest, czy wielce się poświęcali. Prosił nas tylko o to, byśmy kochali drugiego człowieka.” - Chico Xavier

Wiceprzewodniczący PTSS
Przewodniczący Wrocławskiego Oddziału PTSS
tomasz.grabarczyk.spirytyzm@gmail.com
Awatar użytkownika
Voldo
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 2204
Rejestracja: 08 lut 2010, 14:58
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ksiega Duchow

Postautor: juniperus » 22 lut 2013, 22:11

Voldo pisze:Ale jak widać to niezła kolejka jest ;)
:lol: dokładnie o tym samym pomyślałam. Każdy czeka na nowe ciałko. Konkurencja na całego ;) Ciekawe na jakiej podstawie dokonuje się selekcja, tzn. kto pierwszy, a kto drugi, kto ostatni? Dobrze, kończę z tymi żartami, temat przecież poważny. ;)
Izabela
GG: 42074662


Ulecieć do góry na skrzydłach...
Awatar użytkownika
juniperus
spirytystka
spirytystka
 
Posty: 852
Rejestracja: 03 sty 2013, 11:50
Lokalizacja: łódzkie

Re: Ksiega Duchow

Postautor: Voldo » 22 lut 2013, 22:27

Albo papier-kamień-nożyce albo kto ma najdłuższą słomkę :lol: 8-)
Tomasz

„Jezus Chrystus nie prosił nas o wiele, nie wymagał od ludzi, by wspinali się na Mount Everest, czy wielce się poświęcali. Prosił nas tylko o to, byśmy kochali drugiego człowieka.” - Chico Xavier

Wiceprzewodniczący PTSS
Przewodniczący Wrocławskiego Oddziału PTSS
tomasz.grabarczyk.spirytyzm@gmail.com
Awatar użytkownika
Voldo
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 2204
Rejestracja: 08 lut 2010, 14:58
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ksiega Duchow

Postautor: juniperus » 22 lut 2013, 22:42

:lol: Na kogo padnie, na tego bęc!
Idę spać, bo głupoty mi do głowy uderzają ;)
Izabela
GG: 42074662


Ulecieć do góry na skrzydłach...
Awatar użytkownika
juniperus
spirytystka
spirytystka
 
Posty: 852
Rejestracja: 03 sty 2013, 11:50
Lokalizacja: łódzkie

Re: Ksiega Duchow

Postautor: Zbyszek » 22 lut 2013, 23:49

Niestety, powrót na ziemie jest uzależniony od zasług. Jeżeli rozwój danego ducha przebiega w dobrym kierunku i jest nadzieja ze przyszła egzystencja przebiegnie w dobrym kierunku, to ma się większe szanse na wcześniejsze wcielenie. Jeżeli jest odwrotnie, duch może czekać długo, albo już nie reinkarnuje na ziemi tylko w świecie o wiele niższym rozwoju.
Zbyszek
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 642
Rejestracja: 19 lis 2010, 00:01
Lokalizacja: Madryt

Re: Ksiega Duchow

Postautor: Nikita » 23 lut 2013, 10:19

W Ksiedze Duchow wyczytalam, ze owe duchy wedrujace chodza sobie po Ziemi i obserwuja ludzi i to co ich interesuje...ja np pomyslama sobie, ze jak bede takim wedrujacym duchem to zawedruje na jakis uniwersytet i tam bede sie doksztalcac....moze Akademia Sztuk Pieknych....moje niezrealizowane marzenie....jako dziacko lubilam rysowac ale niestety nie bylo sprzyjajacych okolicznosci aby to rozwinac...mysle, ze pomiedzy wcieleniami mozemy takze ukierunkowac i poglebic nasez zainteresowania...
Nikita
Sympatyk spirytyzmu
 
Posty: 5352
Rejestracja: 03 maja 2010, 15:31

Re: Ksiega Duchow

Postautor: juniperus » 23 lut 2013, 10:42

Zbyszek pisze: Jeżeli jest odwrotnie, duch może czekać długo, albo już nie reinkarnuje na ziemi tylko w świecie o wiele niższym rozwoju.

Można więc doprowadzić się do degradacji pod względem poziomu rozwoju. Myślałam, że to idzie cały czas do przodu, że z każdym kolejnym wcieleniem jesteśmy lepsi, a jednak... może być na odwrót. To cenna uwaga.
Izabela
GG: 42074662


Ulecieć do góry na skrzydłach...
Awatar użytkownika
juniperus
spirytystka
spirytystka
 
Posty: 852
Rejestracja: 03 sty 2013, 11:50
Lokalizacja: łódzkie

PoprzedniaNastępna

Wróć do Nasz Spirytyzm

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości