Widać to bardziej skomplikowane, niż nam się wydaje. Odnoszę wrażenie, że każdy wątek w KD pozostaje wyjaśniony tylko w pewnym stopniu, tak by nasze ziemskie umysły mogły pojąć ich istotę i znaczenie, ale pełną krasę poznamy dopiero po śmierci, a może i później.
A może znów zaczynam zbędnie filozofować i doszukiwać się dziury w całym