Nikita pisze:Ach, szkoda gadac...
zgadzam się
wiesz, najgorsza jest frustracja
bo jak to jest, że słyszysz ,, opowieści dziwnej treści,, sam szukasz i na siłę wywołujesz stany ,, odlotu,, . wertujesz książeczki w poszukiwaniu ,, technik,, stymulujących pracę mózgu i... i znowu pudło i nic
a jeśli coś tam przeżyjesz to będzie to co najwyżej zwid
osoba, która przeżyła choćby jedno doświadczenie , które było prawdziwe jest pewna i nie ma ani jednego procenta wątpliwości
ta osoba WIE a nie domniema
i strasznie się cieszę, że niektórzy (fakt nieliczni) mają takie na swoim koncie- to jakbyście dostali prezent dedykowany tylko dla Was i sami będziecie wiedzieć
czemu on służy
to bardzo osobiste doświadczenie i zapewne jeszcze nie jedno przed Wami
pozdrawiam