JESTEM MEDIUM - dyskusja, uwagi

Nasze opowieści, o tym jak Spirytyzm zmienił nasze spojrzenie na życie...

Re: JESTEM MEDIUM - dyskusja, uwagi

Postautor: jario » 26 sty 2022, 23:47

Zalozmy taka hipoteze:Wyobrazmy sobie jakies dzikie drapiezne zwierze ktore zostaje zabrane ze swojego srodowiska przez weterynarzy po to aby uratowac mu zycie bo posiada chorobe o ktorej nie ma pojecia i grozi mu przedwczesna smierc.Zostaje zabrane ze swoijego srodowiska do kliniki gdzie robia mu wszelkie potrzebne badania ,zabiegi operacje po to np.aby uratowacjac mu zycie lub utrzymac wymierajacy gatunek(motywow moze byc wiele ale cel jest szczytny)po wszystkim przestraszone zwierze wraca do swojego srodowiska z wszczepionym implantem aby kontrolowac jego stan zdrowia i jego pozycje w jego naturalnym srodowisku.Jak przekonac to dzikie zwierze ze to dla jego dobra skoro jego dosc prymitywny mozg nie bedzie potrafil tego pojac a wszystko co przezyl powoduje w nim ogromny strach.

Co jesli tylko jasnosc istnieje a ciemnosc to tylko brak jasnosci ?co jesli ciemnosci umbralu to tylko ciemnosci naszej swiadomosci ktora rozjasniamy poprzez wiedze i poszerzanie naszej swiadomosci?

Osobiscie jestem zwolennikiem teorii ze nie istnieja negatywni "obcy"
Mistrz pojawia się tylko wtedy, kiedy uczeń jest gotowy ...
Awatar użytkownika
jario
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 464
Rejestracja: 15 gru 2009, 17:09
Lokalizacja: Wedel

Re: JESTEM MEDIUM - dyskusja, uwagi

Postautor: danut » 27 sty 2022, 00:32

Dzikie zwierzę może się szarpać i być nieufne wobec człowieka, który chce mu pomóc, ale widziałam wiele ich zachowani wdzięczności po fakcie kiedy to zwierzę wyraźnie wyczuje taką pomoc. Obserwuję zwierzęta i domowe i dzikie. Nadto one posługują się telepatią, dlatego wyczuwają nasze intencje. Jak to jest, że przypisujecie obcym prawo do ingerencji w nasz świat? Co za tym przemawia, że chcą nam w czymś pomóc? Jeśli tak, to dlaczego się nie ujawniają? Skąd taka opinia, że my nic nie zrozumiemy i nie wyczujemy ich intencji? Dlaczego ze wszystkich relacji o nich można wyciągnąć wniosek, że to oni właśnie mają niższą świadomość i uczuciowość / rozwiniętą duchowość od niejednego człowieka? Dokładnie jak takie maszyny. I jeszcze jedno, to ten model drabiny, rządzących i poddanych, aniołów i ludzi nigdy nie będzie sprawiedliwy i nie będzie sprawiedliwym ten kto taki model postrzegania chciałby innym narzucić. Liczy się jedność, harmonia, miłość i zgoda, wspólny cel a nie panowanie i wyścig do stołka. A jeśli mówimy o wymiarach to należy wiedzieć, że pakowane są w nie pliki całej różnorodności wszystkiego co żyje, ich intencji, myśli, zamierzeń, pragnień, pokus oraz żądz i uczuciowości tej dobrej i tej złej. Dlatego najprawdopodobniejsze jest to, że nie są to żadne rzeczywiste istoty i twory a złożone z tego co napisałam wyżej projekcje jakiegoś człowieka, lub grupy ludzi, potrafiącego (-ych) zmieniać nawet widzenie siebie przez innych, dlatego nie oddzielisz ich od takiej rzeczywistej i tu przebywającej postaci. Ewentualnie no cóż, obraz siebie tworzy się według naszych wartości i zgodny jest on z Siłami nie do zmanipulowania i przechytrzenia, które tym kierują, więc dopuszczam też taką możliwość, ze przechodząc gdzieś do innego życia i świata osiągają nie takie same jak tutaj wyglądy a właśnie takie, które rysują, opowiadają i przekazują mający z nimi kontakt. Tylko po co ludzie wciąż wyczekują na ten prawdziwy najazd kosmitów, lub odwiedziny, by przywitać się z kosmita na lotnisku np. w Warszawie choć jakoś się go nie doczekują od wielu lat. :) A jeśliby przylecieli tutaj w taki sposób to będą to najpewniej uciekinierzy ze swojej umierającej już planety, taka akcja szukająca ratunku i tak prawdopodobnie już było kiedyś, a ludzie uznali ich za bogów. Skoro jest takie zamieszanie w kosmosie z czasem i przestrzenią, a historia kołem się toczy to skoro na swoje podobieństwo tworzyli 'człowieka" to byli to również ludzie i w niedalekiej przyszłości też ludzie jakąś planetę do osiedlenia się na niej wybiorą. I będą to tacy ludzie, którzy nie wierzą w nic prócz techniki, szkiełka i oka. I zdaje się o nich mówi ten cytat " ten kto za wszelką cenę będzie chciał zachować życie - straci je, a ten który je straci - ten je zachowa".. :)
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Re: JESTEM MEDIUM - dyskusja, uwagi

Postautor: skinwalker » 23 lut 2022, 23:18

Jak to jest, że przypisujecie obcym prawo do ingerencji w nasz świat?


Może dlatego, że są tutaj od zawsze?
Może dlatego, że są rdzennymi mieszkańcami Ziemi? ;)

Co za tym przemawia, że chcą nam w czymś pomóc?


Bezpośrednie przekazy od Nich.

Jeśli tak, to dlaczego się nie ujawniają?


Jest wiele powodów.
Jest uniwersalne prawo we Wszechświecie, które mówi o tym, żeby nie ingerować bezpośrednio w stosunku do cywilizacji, która jest na bardzo niskim poziomie. To główny powód. Niektóre lekcje ludzie muszą przerobić sami.

Skąd taka opinia, że my nic nie zrozumiemy i nie wyczujemy ich intencji?


To jest przerabiane już tysiące razy na innych planetach.
Tylko i wyłącznie odnoszą sukces Ci, którzy chcą zrozumieć, a nie Ci, których ciągnie się za rękę na siłę, by zrozumieli.

Dlaczego ze wszystkich relacji o nich można wyciągnąć wniosek, że to oni właśnie mają niższą świadomość i uczuciowość / rozwiniętą duchowość od niejednego człowieka?


Postaraj się zrozumieć, że większość ludzi ma kontakt z biorobotami, które nie mają żadnych uczuć.
skinwalker
 
Posty: 21
Rejestracja: 26 sty 2022, 02:09

Re: JESTEM MEDIUM - dyskusja, uwagi

Postautor: danut » 23 lut 2022, 23:45

Nie dacie mi odejść? Dziękuję tym wszystkim osobom, które pokazały tutaj, że jednak dyskusja ze mną to nie jest bicie piany i nie dostają w zamian ode mnie trawy i plew. Odpowiedź na to wszystko zamieściłam po części w temacie o "Przewodnikach". Pisałam o swoim kontakcie i tym, że Oni są jakby żywym słowem Boga, lecz do kontaktu wybierają albo obraz, albo zacytuje stamtąd :) "Wychodzi na to że ta Świadomość kontaktuje się z nami wykorzystując postacie zapisane w tej księdze, najczęściej te które już tu umarły lecz żyją w innej rzeczywistości i świecie. Sama ta Siła i Świadomość nie ma swojej postaci i chyba imienia, może jakiś kod." "Dlaczego uważam, że Przewodnikiem dla każdego jest - szeroki wielki ponadczasowy zbiór woli uczuć i intencji z którego czerpiemy, mamy połączenie akurat z tym wybranym naszą duszą i jesteśmy podłączeni z nim indywidualnie? To jest jak nabranie z Wielkiego Źródła odpowiedniej każdemu porcji wody/ informacji." I to ma sens co piszesz gdy pozbiera się to wszystko do kupy. Przyszłość istnieje i przeszłość także, każdy szuka w swoim źródle. Tego się nie da wytłumaczyć tak, ze komuś obcemu na Tobie zależy. Ja też rozpoznaje te źródła czyjeś nie kim są ale jakie są, bo o obrazach w jakich się przedstawiają też pisałam. Znasz mnie i wiesz co bym chciała dalej powiedzieć, a przemilczę, zapytam tylko jak się czujesz i co tam u Ciebie, bo rozpętałeś coś pewnie nieświadomie, ale pewnie teraz to już wyłapiesz to coś... i od czego trzeba być z daleka.
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Re: JESTEM MEDIUM - dyskusja, uwagi

Postautor: skinwalker » 24 lut 2022, 00:09

Sama ta Siła i Świadomość nie ma swojej postaci i chyba imienia, może jakiś kod." "Dlaczego uważam, że Przewodnikiem dla każdego jest - szeroki wielki ponadczasowy zbiór woli uczuć i intencji z którego czerpiemy, mamy połączenie akurat z tym wybranym naszą duszą i jesteśmy podłączeni z nim indywidualnie?


Tak, każdy z nas ma indywidualny kod.
Szeroki, ponadczasowy zbiór woli uczuć i intencji z którego czerpiemy, mamy połączenie tak jak piszesz... - z Istotą Duchową, która jest naszym Przewodnikiem.
Nie istniej sytuacja, w której ktoś przybywałby na ten świat bez swojego indywidualnego Przewodnika.
skinwalker
 
Posty: 21
Rejestracja: 26 sty 2022, 02:09

Re: JESTEM MEDIUM - dyskusja, uwagi

Postautor: danut » 24 lut 2022, 00:12

Zgadzam się. Ja miałam cały przekrój czasowy i rozmowy z przedstawicielami tej Istoty, to nie był tylko żołnierz i żadna z osób mi znanych z tego czasu, choć o ich uczuciach( np. bliskich zmarłych) i wszystkim co ich dotyczyło wiedział. Pisałam tam wykorzystanymi przez Nią do kontaktu, bo inaczej "nie porozmawiała, by ze mną". Istota Duchowa nie ma ust i nie mówi ani innych aparatów do takiego kontaktu.
Ostatnio zmieniony 24 lut 2022, 00:17 przez danut, łącznie zmieniany 1 raz
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Re: JESTEM MEDIUM - dyskusja, uwagi

Postautor: skinwalker » 24 lut 2022, 00:17

danut pisze:Zgadzam się. Ja miałam cały przekrój czasowy i rozmowy z przedstawicielami tej Istoty pisałam tam wykorzystanymi przez Nią do kontaktu, bo inaczej "nie porozmawiała by ze mną". Istota Duchowa nie ma ust i nie mówi.


Ma ogromne spektrum możliwości.
Może porozumiewać się telepatycznie, poprzez wizje, uczucia, odczucia, poprzez innych ludzi, zwierzęta, a nawet stworzone celowo przez siebie sytuacje.
skinwalker
 
Posty: 21
Rejestracja: 26 sty 2022, 02:09

Re: JESTEM MEDIUM - dyskusja, uwagi

Postautor: danut » 24 lut 2022, 00:20

Ale ze mną wybrano taki kontakt jaki opisałam w tamtych sytuacjach, w innych owszem też wizje, sny, odczucia, intuicja, uczucia, znaki i ich odbiór, moje reakcje.
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Re: JESTEM MEDIUM - dyskusja, uwagi

Postautor: skinwalker » 24 lut 2022, 00:24

danut pisze:Ale ze mną wybrano taki kontakt jaki opisałam w tamtych sytuacjach, w innych owszem też wizje, sny, odczucia, intuicja, uczucia, znaki i ich odbiór, moje reakcje.


Nie ze mną wybrano, ....ale wybrałaś sama ze sobą taki a nie inny kontakt.
skinwalker
 
Posty: 21
Rejestracja: 26 sty 2022, 02:09

Re: JESTEM MEDIUM - dyskusja, uwagi

Postautor: danut » 24 lut 2022, 00:29

Ale to byli mężczyźni :D jakieś może moje połówki z tego ponadczasowego Źródła a Ono dało mi odzew.
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

PoprzedniaNastępna

Wróć do Nasz Spirytyzm

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości