JESTEM MEDIUM - dyskusja, uwagi

Nasze opowieści, o tym jak Spirytyzm zmienił nasze spojrzenie na życie...

Re: JESTEM MEDIUM - dyskusja, uwagi

Postautor: danut » 05 sty 2022, 00:37

soldado pisze:
Teraz co do medium. Wybierają medium do rytuałów, dlaczego?


Wykorzystują te osoby, do wywołania Istot, które wielu z nas nazwałoby demonami.
Do tego trzeba mieć odpowiednią moc, jak również do tego, by nad nimi zapanować.
W tym wszystkim chodzi o to, że nie pojawią się wtedy, gdy zwykły Kowalski zacznie je wywoływać.
Jesteśmy dla nich jak nic nie znaczące robaki...
O wiele chętniej odpowiedzą na zawołanie osoby, o odpowiedniej mocy, bo jest dla nich bardzo atrakcyjna.
W ich mniemaniu mogą taką osobę szybko przejąć i użyć do swoich celów.
Dlatego tak bardzo ważne jest, żeby odpowiednio się zabezpieczyć.
Mieć wiedzę i umieć z niej skorzystać.
A ta wiedza związana jest z ochroną swojej osoby i osób, które biorą w tym udział. ;)


Zło ażeby się urzeczywistnić potrzebuje takiej osoby, która nagromadziła odpowiednią moc swoich negatywnych uczuć w sobie, no i tak to wywołuje demona.. i dalej jak piszesz, który może użyć ją do swoich celów. Jest rzeczywistość matryca na podobieństwo której odbitkami są inne rzeczywistości, a wśród nich ta obecna, w której przebywamy i ona jest fałszowana, tworzona informacją z Prawdy, a fałszowana informacją wytworzoną z Fałszu i są osoby wykorzystywane do rozsiewania go tu. Fałsz nigdy sam od siebie nie byłby w stanie się urzeczywistnić, ani wtedy gdy ktoś zwyczajnie nie przygarnie go do siebie.
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Re: JESTEM MEDIUM - dyskusja, uwagi

Postautor: soldado » 05 sty 2022, 00:49

Zło ażeby się urzeczywistnić potrzebuje takiej osoby, która nagromadziła odpowiednią moc swoich negatywnych uczuć w sobie, no i tak to wywołuje demona..


,,Zło ażeby się urzeczywistnić potrzebuje takiej osoby, która nagromadziła odpowiednią moc'' - z dalszymi słowami się nie zgodzę.

Np. Ojciec Pio miał ogromną moc, był w dwóch miejscach jednocześnie, czytał w Duszy jakiejś osoby jak w otwartej księdze, znał przyszłość i przeszłość danego człowieka, wiedział po zdjęciu, czy osoba żyje itd... słowem miał zdolności mediumiczne.
Miał również wiele doświadczeń z Istotami demonicznymi.
Trudno jest jednak posądzać Go o to, by miał moc negatywnych uczuć w sobie..... tak jak piszesz. ;)
To co przyciąga to ogromna moc, do której lgnie Jedna jak i Druga Strona. ;)
Czasem w życiu warto jest się zgubić, by móc się na nowo odnaleźć
soldado
Moderator forum.
 
Posty: 3202
Rejestracja: 04 lis 2014, 23:35
Lokalizacja: Stolica Polskiej Piosenki :)

Re: JESTEM MEDIUM - dyskusja, uwagi

Postautor: danut » 05 sty 2022, 01:04

soldado pisze:
Zło ażeby się urzeczywistnić potrzebuje takiej osoby, która nagromadziła odpowiednią moc swoich negatywnych uczuć w sobie, no i tak to wywołuje demona..


,,Zło ażeby się urzeczywistnić potrzebuje takiej osoby, która nagromadziła odpowiednią moc'' - z dalszymi słowami się nie zgodzę.

Np. Ojciec Pio miał ogromną moc, był w dwóch miejscach jednocześnie, czytał w Duszy jakiejś osoby jak w otwartej księdze, znał przyszłość i przeszłość danego człowieka, wiedział po zdjęciu, czy osoba żyje itd... słowem miał zdolności mediumiczne.
Miał również wiele doświadczeń z Istotami demonicznymi.
Trudno jest jednak posądzać Go o to, by miał moc negatywnych uczuć w sobie..... tak jak piszesz. ;)
To co przyciąga to ogromna moc, do której lgnie Jedna jak i Druga Strona. ;)


Tylko taka osoba trzymająca się mocno jak tam nazwałam matrycy / prawdy rozpozna fałsz, który tworzy istoty demoniczne i na pewno nie podda się rytuałowi by im służyć, czyli prościej nie przystąpi do nich i nie wyrazi zgody by przez nią przemawiały. Jak tam chcesz, ufaj komu chcesz, nic mi do Twojego wyboru, ja jasno widzę, że czarownik kupel Icke, który nawet wypiłował sobie zęby na jaszczurcze służy demonom, podobnie jak ta pani, a to co mówi niby przeciwko nim jest dobrze wymyślonym przez nich samych zadaniem i kieruje tym pokrętny cel. Co do Ciebie przypomnę Ci tylko swoją wizję z drogą i czarnymi wężami, w której wiele osób z for przeszło na moją stronę polnej drogi, a nad tymi którzy nie przeszli rozbiła się wielka świetlna kula i wysypało się z niej na nich mnóstwo czarnych węży. Ty stałeś na drodze i nie umiałeś się zdecydować na którą stronę przejść i chyba nadal tam na niej stoisz, no cóż.. :D
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Re: JESTEM MEDIUM - dyskusja, uwagi

Postautor: soldado » 05 sty 2022, 01:24

Był budynek, to był pustostan, bez oświetlenia w środku...
Jest noc, wchodzę do tego budynku z Tobą i z innymi osobami.
Jesteśmy na parterze, na piętro wiodą duże drewniane schody.
Tylko ja po nich wchodzę, Ty zostajesz z innymi osobami na dole.
Gdy jestem na piętrze, widzę Świetlistą Istotę, która mi się przypatruje.
Potem nagle szybko przybliża się do mnie i dosłownie we mnie wchodzi...
Od tej pory właśnie mam różnego typu zdolności i zrozumienie wszystkiego tego, co jest związane z Drugą Stroną.
To zapanowanie nad osobami opętanymi, negatywnymi bytami, wiedza, za którą często nie nadążam...
Ogromna ilość praktycznych doświadczeń z duchami...
To trwa aż do teraz, tylko ewoluuje cały czas...
Czasem w życiu warto jest się zgubić, by móc się na nowo odnaleźć
soldado
Moderator forum.
 
Posty: 3202
Rejestracja: 04 lis 2014, 23:35
Lokalizacja: Stolica Polskiej Piosenki :)

Re: JESTEM MEDIUM - dyskusja, uwagi

Postautor: danut » 05 sty 2022, 01:57

Pamiętam pisałeś i pamiętam też kule na polanie pod lasem, które się do Ciebie z kolegą zbliżały. Sęk w tym, że zabieranie o sobie a nawet całego jakiegoś większego pliku informacji i przemieszczenie się ich do innej rzeczywistości obrazuje się tak samo dla ludzkich oczu. Wiele relacji o tym czytałam, jak to ktoś umarł a tu kula a u mnie wstążka świetlista przesuwająca się przez drogę się niekiedy pojawia. Dlaczego uważasz, że weszła w Ciebie demoniczna istota, no nie wiem, czy czasem nie naprowadzili Cię Sataniści na takie uważanie? Potem ta ufologia, Nowak i inni. Istoty stworzone są z informacji, tym jest też człowiek, dzik, pies, kot i inne o także dinozaury, które jak nic przypominają tych Reptilianów i może sobie żyją gdzieś na jakiejś nowej Ziemi, próbującej odtwarzać znów swoją historię, a one dysponowały na pewno wielką siłą fizyczną choć małym rozumem. Wykład Michała Hellera, w którym, o patrz uczony ksiądz mówi jak bardzo do jego wiedzy nie pasuje określenie duszy gnieżdżącej się w ciele, mówi, że to daje mu skojarzenie z dawnym żelazkiem i duszą w nim, w której rozgrzewało się węgle, jakie jest prawdopodobieństwo przy wiedzy o tym czym jest wszelka materia by czyjaś dusza i to jakiejś istoty jeszcze z dalekiego kosmosu nie mającego połączenia z Twoją świadomością weszła w Twoje ciało? Nie ma , bo to informacje tworzą ciało a steruje tymi informacjami świadomość, w tym ta iskra osobista Twojej świadomości dozwolona i wypuszczona przez Nadświadomość. Steruje z zewnątrz, ale się nie zagnieżdża jak silnik w aucie. Ja mam różne inne wytłumaczenia do zajść takich nadprzyrodzonych( niby) w Twoim życiu, ale i tak nie zwrócisz na nie uwagi brnąc tak uparcie w swoje. :D To wzruszę ramieniem, no i cóż. Ps. Może przeszła przez Ciebie i sobie poszła w inny wymiar, a przeszła bez oporu bo nie zadziałały na nią i nie połączyła się z żadną z naszych sił, no i w tym naszym przez brak integracji z nim nie mogła by zaistnieć? Jak echo czegoś i cień. Jak się z kimś zintegruje to są tego efekty zniennokształtne o których np. z fruwlą piszemy. A patrzyłeś w lustro i nie zmieniałeś się chyba nigdy? :)
Ostatnio zmieniony 05 sty 2022, 02:11 przez danut, łącznie zmieniany 1 raz
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Re: JESTEM MEDIUM - dyskusja, uwagi

Postautor: soldado » 05 sty 2022, 02:06

Dlaczego uważasz, że weszła w Ciebie demoniczna istota, no nie wiem, czy czasem nie naprowadzili Cię Sataniści na takie uważanie?


To nie była demoniczna Istota.
Poczułem wtedy po wejściu we mnie ogromną radość i euforie.
To była pozytywna Istota, którą od razu wyczuwałem na tym piętrze, gdy mi się przypatrywała i ja jej.
Była na końcu pomieszczenia, a ja Jej przyzwoliłem na to, żeby we mnie weszła.
Miała i ma ogromną moc, którą od początku wyczuwałem i czuje do tej pory.
Czasem w życiu warto jest się zgubić, by móc się na nowo odnaleźć
soldado
Moderator forum.
 
Posty: 3202
Rejestracja: 04 lis 2014, 23:35
Lokalizacja: Stolica Polskiej Piosenki :)

Re: JESTEM MEDIUM - dyskusja, uwagi

Postautor: danut » 05 sty 2022, 02:14

soldado pisze:
Dlaczego uważasz, że weszła w Ciebie demoniczna istota, no nie wiem, czy czasem nie naprowadzili Cię Sataniści na takie uważanie?


To nie była demoniczna Istota.
Poczułem wtedy po wejściu we mnie ogromną radość i euforie.
To była pozytywna Istota, którą od razu wyczuwałem na tym piętrze, gdy mi się przypatrywała i ja jej.
Była na końcu pomieszczenia, a ja Jej przyzwoliłem na to, żeby we mnie weszła.
Miała i ma ogromną moc, którą od początku wyczuwałem i czuje do tej pory.


No to plik informacji, czyjaś energia informacja światło, wzmocnienie, tak jak podpowiadam, a nie upieranie się przy istotach.. I są takie sytuacje w których czuje się nadziemską w sobie moc, nie chce się rozwodzić i przypominać swoich, ale przytoczę słynną matkę podnoszącą ciężarówkę, by ochronić swoje dziecko. Dlatego napisałam wzmocnienie... bo dzieje się tak w bardzo ciężkich dla nas chwilach ... i nie zaprzeczysz. Żadna istota czy to kosmita, czy człowiek porównam tak czy to kolano bo niżej, czy to oko bo wyżej w całym wielkim boskim organizmie nie ma takiej możliwości przejęcia boskiej ostatecznej władzy jednej nad drugą, zawsze spadnie tworząc takie drabiny z niej na łeb, bo nie może poczuć się zarządcą czegoś nad czym nie ma możliwości zapanować i czego nie jest w stanie ogarnąć. Dlatego zbuntowani są dla mnie śmieszni, a porównanie ich do mutacji i wirusów informacji wydaje mi się też jak najbardziej sensowne. Operujący całością swojego organizmu może przyjść z pomocą i swoją mocą skoncentrować się nad kolanem, bo zachorowało, to tak znowu przez to porównanie kiedy ty twoja świadomość swojego organizmu chcesz przez to pomóc sobie, utrzymać przy życiu konieczne do tego istnienia organy.
Ps. Teraz tak, w podsumowaniu chciałaby ująć w skrócie to wszystko co ostatnio napisałam, by nie odczytano tego znowu za zbyt skomplikowane :) Z informacji o tym jak działają wszelkie siły kosmiczne( nie znamy ich i jest to nieosiągalne przez jednostkę, ani przez połączone w grupy świadomości jednostek, bo jest aż tak mega wielkie i rozległe ), przez świadome nadanie im odpowiednich funkcji i nakierowanie ich na cel, wywoływanie odpowiednich reakcji i akcji takich, że zawsze coś powoduje, będzie powodować, lub służy czemuś i daje połączenie każdej cząstce, przez zaprogramowanie - a tu Bóg ze Swoją Świadomością okazuje się być niesamowitym i Najlepszym Programistą( dlatego to Bóg), działa to wszystko jak działa i ukazuje swoją mądrość i potęgę co możemy przecież odczuć i zobaczyć w każdym calu, w najmniejszej cząstce, w której odbija się ten Cały Układ i uznać, że są odpowiednie im skale tego podobieństwa. Moje i nasze Ja obdarzone wolną wolą też skoro tak zadecydowało może tworzyć z informacji i nie piszę tu jak jeden taki user tłumaczył kiedyś Biblię, że bo informacja, a to się stało bo informacja itd. puste słowo informacja służące w tekście za przecinek. Cała rzecz opiera się o czyjąś osobistą zdolność świadomości w rozpoznawaniu Słowa, a nie ze zechciało się zdobyć wiadomości z drzewa wiadomości dobra i zła kiedy nie umiało się określić nawet, które to są te dobre a które te złe, które to są prawdziwe a które fałszywe. Wszystko ma swoją świadomość, no ale jaką? Jeszcze ta świadomość z możliwością tworzenia w tym układzie, co powoduje to iż wszystko co taka świadomość uzna, przyjmie na banc za prawdziwe, takim się staje, tu przytoczę powiedzenie, że wiara może góry przenosić, czy stanie się według twojej wiary. I nie odróżnisz wtedy świata prawdy od matrixa. No więc wierzenia - bestie, potwory, falus, bogini płodności, a nie napiszę.. :) z naczyniem płodności i reproduktor byk, rogi, kopyta, szczęki, skrzydła, hipnoza, piorun, zawieja wiatr, zjawiska przyrody, a potem zaczęto wymyślać nazwy do tych swoich bóstw hybryd człowieczo- zwierzęcych, a tych także nie wyliczę i w środku tego stoi kto - nagi, dziki bojaźliwy człowiek? Czego pragnie i kim chce się stać? Chce mieć moce przynajmniej takie jak to wybrane przez niego zwierzę z otoczenia, którego się boi, bo odpowiadałaby mu właśnie taka siła w swoim przetrwaniu, a inne cele i oczekiwania to łatwa zdobycz krew, surowe mięso, ujście dzikim instynktom i pożądaniu, a największym celem wydaje się mu być stanięcie na czele stada, więc musi być tym najpotężniejszym zwierzęciem. Odkrywa, że jego świadomość może podróżować i jak operator operować, czyli zarządzać innym ciałem, o niektóre jadowite węże czy także jaszczurki zniewalają ciała ofiar, a to jest hipnoza co my już wiemy, a tam u czarowników i czarownic najczęstsze takie przejmowanie następowało przez rytuał i czy wiecie, że nawet współczesny czarownik u Castanedy gdy zechciał latać to stawał się orłem? A słyszeliście o tym jak czarownica w ciele ropuchy chodzi do ludzi na przeszpiegi, albo te węże, których nie załapałam w mojej przygodzie, a teraz kojarzę dopiero co mi powiedziano według starej wiary, że ta moja X przez zmienianie peruk i upodabnianie wycierała i gubiła na mojej łące swoje włosy, z których lęgły się węże. :D Długo były takie postacie przedstawiane innym za bogów, kiedy to z siebie kapłani, władcy i czarownicy na takich się przeinaczali, nawet te ST- owe obrazy w Biblii są iście zwierzęce i nawet dalej kiedy zaczęto z podporządkowanych sobie robić ofiary, owieczki i barany. Teraz próbuje się wprowadzić to, że to nie były istoty ziemskie ale z innych planet i tak istnieją naprawdę i byli od zawsze waszymi bogami, to rody i więzi krwi od boga faraona, taki cel eureka ma Icke.. Zapominacie o roli symbolu w snach! Symbol obrazuje stan danej świadomości i cały bagaż woli który wypływa z jego oczekiwań i pragnień, opowiedz mi swój sen a powiem ci kim jesteś. Jestem za tym by taką wolą nie pozwolić nikomu tworzyć, bo to jest nikczemne, ukrócić te poczynania jak najszybciej i dać wygrać bardziej rozbudowanej świadomości, tej naszej bliższej Prawdy. Inne rzeczywistości i wymiary to jest już przybliżony opis całego mechanizmu tworzenia się rzeczywistości. Dzieje się tak po to w wielu, by stopniowo wyczyszczać je z iluzji, aż do oczekiwanego efektu.
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Re: JESTEM MEDIUM - dyskusja, uwagi

Postautor: soldado » 06 sty 2022, 01:48

No to plik informacji, czyjaś energia informacja światło, wzmocnienie, tak jak podpowiadam, a nie upieranie się przy istotach..


Po tylu latach naprawdę myślisz, że szukam na to odpowiedzi?
Znalazłem odpowiedź i wielokrotne na to potwierdzenie.
Czasem w życiu warto jest się zgubić, by móc się na nowo odnaleźć
soldado
Moderator forum.
 
Posty: 3202
Rejestracja: 04 lis 2014, 23:35
Lokalizacja: Stolica Polskiej Piosenki :)

Re: JESTEM MEDIUM - dyskusja, uwagi

Postautor: danut » 06 sty 2022, 02:39

soldado pisze:
No to plik informacji, czyjaś energia informacja światło, wzmocnienie, tak jak podpowiadam, a nie upieranie się przy istotach..


Po tylu latach naprawdę myślisz, że szukam na to odpowiedzi?
Znalazłem odpowiedź i wielokrotne na to potwierdzenie.


To nie to, raczej to ja przez tak wiele lat próbuję Ciebie "rozgryźć" :) I wiesz bardzo denerwuje mnie jak dołączasz jakbyś chciał upodobnić doświadczenia te jak ostatnio Nataszy, na innych forach sympatyzowałeś z innymi, czy te z opowiadań Icke do swoich. I to nie jest z zazdrości, aby nie było :lol: bo może ktoś tu z czymś takim wyskoczyć. Je rozpracowałam i rozłożyłam na łopatki. A widzisz temat o mediumizmie, gdy traktowany jest on na podobieństwo wybrańców boskich, takich bogów jak ci kapłani rytualni, to czyż nie mam słuszności w tym jaki to jest naprawdę mechanizm? Ja w istnienie sieci informacyjnej wierzę i także w możliwość odbioru i odczytywania nici takich, ale uważam bardzo na to, by dobrze je rozpoznać i odbierać tylko te prawdziwe. Wierzę także w bardzo silne oddziaływanie sił ponadczasowych z mądrością przewyższających naszą poznawalność ich. Jest Prawda/ Boski Kod i Fałsz/ wirusy. Właśnie siedzę i wcześniej myślałam, czy nie dopisać istotnej rzeczy do postu wyżej o tym przejmowaniu pod swoją świadomość, wykorzystywaniu i kradzieży czyichś zdolności zapisanych w ich kodzie, tam chodziło o te zwierzęce, bo jakżesz inaczej :) zawsze od istot mniejszych. Mag odczuwa za pomocą tego przekrętu to co za pomocą swojego ciała i zmysłów nie mógłby odczuć i zniewala, wyższych istot a więc mam na myśli takich z bardziej rozwiniętą prawdziwą świadomością, o bardziej skompilowanym kodzie Ja nie mógłby wykorzystać.
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Re: JESTEM MEDIUM - dyskusja, uwagi

Postautor: soldado » 07 sty 2022, 02:53

To nie to, raczej to ja przez tak wiele lat próbuję Ciebie "rozgryźć"


Nie jest łatwo. :D
Podsuwam wiele ciekawych info, by potem schować się za stereotypami. :D
Podpowiadam... staram się nie narzucać.
Niekiedy mi to nie wychodzi, gdy tracę cierpliwość.
Staram się zrozumieć tok myślenia osób, z którymi piszę.
I co najważniejsze... - jakby to napisać... wszystkie odpowiedzi w ważnych kwestiach są bardzo szczegółowo weryfikowane.
I to może tyle, albo aż tyle ;)
Czasem w życiu warto jest się zgubić, by móc się na nowo odnaleźć
soldado
Moderator forum.
 
Posty: 3202
Rejestracja: 04 lis 2014, 23:35
Lokalizacja: Stolica Polskiej Piosenki :)

PoprzedniaNastępna

Wróć do Nasz Spirytyzm

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości